Jak pewnie zauważyłyście, muszkieterki do pół uda, frędzle, zamsz oraz wiązania
przy dekolcie, to absolutny hit tego sezonu !
Przewijają się na ulicach już od jakiegoś czasu- pokochało je większość
dziewczyn, interesujących się choć trochę modą :)
Bluzki z głębokim dekoltem są dosyć odważne, zarazem mega zmysłowe i
sexowne :)
Długi czas marzyła mi się sukienka, albo jakaś bluzka z takim świetnym
wiązaniem przy dekolcie, ale niestety po sklepach co raz więcej tandety z tym
wiązaniem w roli głównej się pojawia i ciężko było znaleźć coś godnego uwagi :/
gdy w końcu zrezygnowana sobie odpuściłam, napotkałam ją całkiem niespodziewanie
na witrynie pewnego sklepu... była idealna- właśnie czegoś takiego poszukiwałam
:) a dodatkowym jej atutem jest to- że to nie bluzka, a body :)
W takiej "bluzce" z całą pewnością wzroki wszystkich skupione
będą tylko i wyłącznie na Was :)
Zbędna jest tutaj jaka kolwiek biżuteria- jest zdobna sama w sobie- jak dla
mnie gra pierwsze skrzycpe ! :) :)
Do tego skórzane, obcisłe rurki- są tak uniwersalne, że mam na nie milion
pomysłów- są fajną bazą do większości moich zestawów.
W
takim wydaniu, gdzie czerń różni się fakturą i odcieniami, nie może być nudno
:)
Przepraszam
Was kochani, że ostatnimi czasy jest mnie z Wami tak mało- ale jak wiecie mój
wielki dzień zbliża się duzymi krokami- i chcę mu się poświęcić bez
reszty :)
dokładnie od jutra, równo za 4 miesiącę zostanę żoną
:) hihihi
Także sami rozumiecie.... natłok dodatkowych spraw
związanych ze ślubem pochłania nam dosyć dużo czasu, ale chcemy aby ten dzień
był po naszemu, by wszystko było skrupulatnie dopracowane- zapięte na ostatni
guzik :)
Wszystko co najważniejsze już mamy, wymarzona suknia
się szyje, wczoraj mialam próbny makijaż i fryzurę- teraz zostały nam już do
załatwienia tylko jakieś drobnostki, ale jak wiadomo, one również są dosyć
czasochłonne i powoli zaczynają mi spędzać sen z powiek- stres powoli zaczyna
dawać o sobie znać :O
Zauważyłam, że pod poprzednim postem dosyć gorącą dyskusja na temat wesel
się rozgorzała i zdania na jego temat były podzielone.... ale chciałabym, aby
było jasne...- Trochę irytuje mnie nastawienie ludzi, którzy uważają, że ooo robią wesele
z pompą, a później i tak się rozstają.... :/
Sorry, ale tak się składa, że nie ma reguły na to, czy zrobisz wesele z
pompą, czy małe przyjęcie- ludzie jak mają być ze sobą, to będą, jeśli mają się
rozstać to i tak to zrobią- więc nie ma co szufladkować :P
Trzeba cieszyć się tym wyczekiwanym dniem i celebrować go na maksa- później
będzie co wspominać, dzieciom opowiadać :)
Oczywiście zgadzam się ze stwierdzeniem, że nastawienie dwojga ludzi jest
najważniejsze, ich miłość, szczęście-, wspólna pasje, rozmowy ( to jest
normalne) - ale skoro taki dzień ma być raz w życiu, to moim zdaniem kasy na to
nie powinno się żałować- jest to również okazja by spotkac się w końcu z całą
rodziną, przyjaciółmi- i dzielić z nimi te chwile, w ten wyjątkowy dzień,
porozmawiać, pobawić się, potańczyć- później jest co wspominać, a to że
wystąpisz w pięknej sukni i wymarzonej fryzurze, to jeszcze nikomu nie
zaszkodziło :) skoro taka chwila zdarza się raz w życiu- to chcę się czuć wtedy
wyjątkowo, nie jak taka szara myszka, jak na co dzień :)
Także chcialabym podkreślić, że absolutnie nie interesuje mnie zdanie
innych na temat wesel- ja realizuję swój plan, będę piękną panną młodą- będę
wyglądać jak księżniczka z bajki w cudownej, wymarzonej sukni, będę miała
piękną fryzurę z dopinkami i nieskazitelny makijaż - wzroki wszystkich skupione
będą na mnie :P i koniec ! :) to jest nasz dzień i nikt nam go nie zepsuje- bo
niestety nie każdemu się dogodzi- a akurat
tu liczy się tylko i wyłącznie
nasze szczęście :)
Z życia trzeba czerpać pełnymi garściami, żyć tak- aby później niczego się
nie żałowało- więc to robię ! :) :) wesele będzie również po naszemu, zupełnie
nie interesuje mnie zdanie innych- bo to ja mam się dobrze czuć - nawet jeśli
wybiorę suknię czerwoną, czy zieloną :P hehe to jest nasz dzień i my ustalamy
zasady, do których wszyscy mają się dostosować, a jeśli komuś się nie podoba,
to niestety- jego problem :P
to my mamy być zadowoleni i później z uśmiechem na
twarzy ten dzień wspominać, a nie żałować po czasie, że mogliśmy zrobić to czy
tamnto, ale nie zrobiliśmy, bo co powiedzą inni.... :P
body, torebka- butik prywatny
płaszcz- Shein
spodnie, zegarek- Cropp
kolczyki- Bershka
botki- Casu
Wyczuwam, że to przytyk do mojego komentarza - z tym, że ja nigdzie nie napisałam, że po co robić wesele z pompą (nawet nie użyłam tego określenia), bo jak się człowiek rozstanie to szkoda (tym bardziej tak nie napisałam).
OdpowiedzUsuńJa tylko napisałam, że mnie by było szkoda forsy i czasu ;) A dalej pisałam, że skoro te włosy to było Twoje marzenie, no to super (i jeszcze buźka z jęzorem była).
No, chyba, że to wcale nie do mnie, tylko ktoś inny Ci gdzieś taki komentarz krytyczny bardzo wysmażył ;)
Ja tego nie powiedziałam- zresztą większość z Was mogło mieć podobne odczucia do Twojego :P
UsuńMi na takie rzeczy- z których będziemy mieli cudowne i niezapomniane wspomnienia do końca życia- nie szkoda kasy, a tym bardziej czasu- bo robią to z czystą przyjemnością :)
Eee tam krytyczny, czy nie krytyczny, czasem konstruktywna krytyka się przydaje, ale akurat w tej kwestii zdanie innych jak dla mnie się nie liczy :P
ciach tamat :)
Ale pazur!!!:D
OdpowiedzUsuńTa bluzka i spodnie... No, no... Wyglądasz seksi na maxa, ale nie przesadnie! Bardzo zmysłowo:)))
Też mam podobną bluzkę, kupioną jeszcze latem...i nie noszoną;)
Co do wesela, to zgadzam się z Tobą całkowicie!
Nie ma znaczenia, czy weżmiesz ślub z pompą czy pod krzakiem;) To nie jest gwarancja stałości!
I naprawdę nie ma sensu się nad tym zastanawiać;)
To tylko Wasza sprawa jak chcecie uczcić ten dzień i nic nikomu do tego:D
Ja tez chciałam wyglądać jak księżniczka i wytańczyć się na własnym weselu:D
Nie obyło się bez wpadek oczywiście, hehehe;) Ale grunt, to potraktować je na luzie:))
Płonę z ciekawości! Jak wygląda Twoja suknia?!!!:D
Ejjj to czemu takie cudo leży na dnie szafy i zbiera kurz ?? :O toż to szok- wyciągaj ją szybko i kolejnego pościaka właśnie nią w roli głównej chcę zobaczyć :) lud się jej domaga!! :) hehe
UsuńJa się nad niczym nie zastanawiam i nie mam żadnych wątpliwości, nawet niektóre z poprzednich komentarzy, mnie nie złamią, mam już zaplanowaną pewną ściężkę, według której wszystko urządzam i planuję i nikt ani nic tego nie zmieni :)
Kurczę te wpadki to chyba już na każdym weselu są, co ?? teraz to się śmiejecie z tego, ale weź człowieku bądź mądry i w takim stresie zachowaj zimną krew i myśl racjonalnie grrrrr :O
A co tam Wam się przydarzyło ? :P hehe
Moją suknię pokaże dopiero w dniu śluby, bo mój K. często tu zagląda, a dla mnie ma to być największa niespodzianka, tak samo jak fryzura i makijaż- także dziewczynki niestety musiecie uzbroić się w cierpliwość jeszcze przez te 4 miesiące :P
Cudo chyba jutro wyjdzie na randkę z mężem :D
UsuńMój też widział sukienkę w dniu ślubu, więc Ci się nie dziwię... Poczekamy cierpliwie:)))
Hahaha, wpadek było u mnie kilka ;)
Sukienkę szyłam i co przymiarka byłam chudsza:D
Pierwszy taniec nam nie wyszedł - chciałam zatańczyć walca, a mąż mój się zestresował i kiszka ;)
KWIATY! To największa wpadka! Sama zamawiałam sobie bukiety, a to co mąż mój przyniósł z kwiaciarni, to była masakra!
Miały być zwisające róże czerwone do sukni długiej i kulka do cywilnego.
Dostałam dwie metrowe wiąchy!!!
Tuż przed ślubem połamałam je i sama zrobiłam sobie wiązanki:D
To tyle co mi się teraz przypomina ;)))
Da się przeżyć:)))
Ooo proszę, to mąż nie będzie mógł oderwać od Ciebie wzroku :D fiu fiu i jak tam randka się udała ? :D
Usuńja miałam piękne śniadanko z samego rana już przygotowane i moje ulubione tulipanki
Jeeej Ty mni nawet nie mów o takich wpadkach, bo ja do tej pory wyluzowana byłam, ale jak słyszę takie rzeczy, to zaczynam co raz bardziej się stresować :/ a że ja straszny nerwus jestem, więc gdyby coś takiego w dniu ślubu mi się przydarzyło, to pewnie padłabym na zawał :/ w takich emocjach i stresie człowiek nawet racjonalnie nie potrafi myśleć, znaleźć szybko wyjście z sytuacji grrr na szczęście mój K. zawsze twardo stąpa po ziemi- więc wrazie W ( ktorego mam nadzieję jednak nie będzie) zachowa zimą krew :P hehehe
Wow jak Ty świetnie wyglądasz w tym body. Zestaw taki w moim stylu: jest elegancko,uwodzicielsko, kobieco i z pazurem. Do tego w czerni i w cudnym płaszczu.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twój kolor włosów.
Ja też miałam duże przyjęcie weselne i często je wspominam chociaż minęło od tego czasu prawie 20 lat!!! Kochana będziesz najpiękniejszą panną młodą!!!!
Pozdrawiam cieplutko
magdulablack
Ooo Magda- cieszę się, że o mnie pamiętałaś i wpadłaś w odwiedzinki, mam nadzieję, że wróciłaś już do naszej blogosfery na stałe ? :D co tam się u Ciebie działo, tak dawno Cię z nami nie było ?? :O
Usuń20 lat to piękny staż :D my w tym roku mamy 10, ale rocznicę związku :)
Właśnie tak zamierzam zrobić- być najpiękniejszą panną młodą ! :) hihihihihi
Witaj, witaj!!! Eh wciąż czasu brakuje i tak właśnie zaniedbałam trochę moje ulubione blogu.Wróciłam i mam nadzieję, że tak juz zostanie. Problem w tym, że nie mam fotografa, który chętnie by mi robił fotki. A to przecież najwazniejsze aby dobrze czuć się przed obiektywem. Bez stresu,ponaglania, z musu, lecz na luzie. Kochana niech to bedzie Wasz dzień i cieszcie się tym wspaniałym momentem :) Kochajcie Się, słuchajcie siebie i szanujcie nawzajem. To najważniejsze!!!! Buziaki slę.
UsuńTutaj dobrym rozwiązaniem może być statyw- wiadomo, że nie porobi Ci spontaniczych zdjęć, czy z zaskoczenia, ale przynajmniej dopóki nie znajdziesz stałego fotografa, uratuje Twojego bloga przed zastojami :)
UsuńI też na pewno będzie bez stresu i na luzie :) hihihihi
Grunt to pozytywne nastawienie :D
Body fantastyczne, nie wiem czemu, ale nigdy nie brałam pod uwagę kupna bodów, a to fajna sprawa. Całość świetnie wygląda. Gratuluje ślubu! Ja 30 kwietnia będę już rok po ślubie, ja ten czas szybko leci...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mój Blog - klik
Nowy wpis - Konkurs
Kochana, mega! czad! sexy! wyglądasz w tym boskim body !! To niesamowite, ze z pozoru proste sznurowanie może tak bardzo urozmaicić ciuch i faktycznie skupić całkowitą uwagę na jednym miejscu :P Mój facet jak zobaczył te zdjęcia powiedział - Asiulku musisz mieć to cudo :)))) także sama widzisz, jakie reakcje wywołuje to sznurowanie na dekolcie !!! Piękna stylizacja, uwielbiam takie sexowne "looki" zgrabniocha z Ciebie ze hoho :) te skórzane spodnie - bombowe !!Fajnie podkreślają sylwetkę, no pięknie kochana, a ten płaszczyk pudrowy idealny po prostu <3
OdpowiedzUsuńDaria Ty w ogóle nie zwracaj uwagi na komentarze, o których tu piszesz, nie rozumiem kompletnie, po co pojawiły się na Twoim blogu, nie rozumiem po "kiego" laski wypisują tu swoje głębokie przemyślenia na temat jak to by one zrobiły to czy tamto, a na co szkoda, czy nie szkoda kasy, czy też pompy .... Kurde myślę kochana, że to musi wynikać z zazdrości, bo skąd takie słowa??? Zawsze uważałam, że należy wszystko robić po swojemu, od A do Z, niezależnie od otoczenia czy tez opinii innych, to Twoje życie, Twoje ciało, Twój związek i Twój ślub i nawet gdybyś chciała na ten dzień wytatuować sobie serce na czole to kurna Twoja sprawa :P(no może troszkę przesadziłam, ale wiesz co mam na myśli)
Moja siostra, gdy brała ślub marzyła o czerwonej sukni w stylu gotyckim i miała taką, wszyscy się dziwili, bo przecież trzeba białą ??? No właśnie..nic nie trzeba, można wszystko :) jak będę brać kiedyś ślub to również chcę by był on wyjątkowym wydarzeniem i na pewno zrobię wszystko by właśnie taki był !!
Wiem, że masz zdrowe podejście do tego i to właśnie bardzo mi się podoba, tak trzymaj i nie śłuchaj nikogo, pomijaj te komentarze i rób swoje !! Kochana to Twój dzień i mam nadzieję, że będzie najpiękniejszym i najwspanialszym wydarzeniem, które będziesz ze łzami wspominać do końca swoich dni <3 <3 <3
Miłego dnia,
buziaki :***
Nooo koniecznie takie cudo musisz mieć ! dla facetów to taka nutka tajemniczości, bo coś tam widać, jednak nie do końca i resztę muszą sobie tylko wyobrazić :P hehehe
Usuńmasz rację, te sznurowania robią robotę... :D hihihihi
mojemu K. również pojawił się jednoznaczny uśmiech na twarzy, gdy mnie w niej zobaczył pierszy raz :P także od tej pory, to tez jest jego ulubiona bluzka :P hehehe
Ejjj spokojnie, nie macie czym się przejmować- jak ja się nie przejmuję takim gadaniem, to Wy tym bardziej nie powinnyscie :) ale cieszę się, że mnie wspieracie- chociaż akurat w kwestii wesela zdania innych się nie liczą- ja wciąż realizuję swoj plan i mam zamiar zrobić to po swojemu - nawet gdybym planowala wystąpić w zielonej sukni, to pewnie bym to zrobiła hehehe
ale zielonej nie planuję, będzie piękna biała- moja wymarzona! hihihihi <3 będę księżniczką- taką jak z bajki - tak jak zawsze marzyłam - i wisi mi, czy się komuś będę podobała, czy nie :P
masz rację, to masz dzień i to my mamy później ze łzami radości i wzruszenia go wspominać, a nie żałować, że czegoś nie zrobiliśmy ....
buziaki kochana :*
dzięki za zdrowe rady ! :) hihihhi
Z tym body CI się udało, leży idealnie :) Do mnie wczoraj przyszła taka wiązana sukienka :D
OdpowiedzUsuńU mnie też tylko na bodach z wiązaniem przy dekolcie się nie skończyło, czułam niedosyt i również sukienkę sobie sprawiłam, właśnie dzisiaj idę ją obfocić - także na dniach ją zobaczycie :) hihihi
UsuńBody jest wow, wow i jeszcze raz wow! Wyglądasz czadowo!
OdpowiedzUsuńA co do ślubu to od mojego minęły prawie dwa lat i był to najbardziej magiczny dzień mojego życia!
Dużo czasu poświęciłam na dopracowanie szczegółów, zajmowałam się naprawdę detalami, szukałam sukienki marzeń, ćwiczyliśmy pierwszy taniec, pilnowałam żeby zaproszenia i winietki były takie same i mnóstwo innych pewnie mało istotnych rzeczy, ale nie żałuję. Wydaliśmy trochę pieniędzy, ale to był nasz wymarzony dzień, jedyny i niepowtarzalny. Chciałabym móc przeżyć go jeszcze raz. Poza tym bawiłam się na własnym weselu do 5 rano. Było mnóstwo śmiechu, radości, ale i łez wzruszenia. Warto, warto i jeszcze raz warto!
Aaa i dodam jeszcze, że nie planujemy rozwodu, raczej powiększenie naszej rodzinki:)
UsuńSkąd ja to znam- też przykładamy się do szczegółów, na które goście i tak pewnie nawet uwagi nie zwrócą, ale przynjamniej będziemy mieli satysfakcję z tego, że jest po naszemu, w końcu taki dzień raz w życiu tylko się zdarza, więc nie oddam go losowi, niech się dzieje co chce, niech ludzie przystrajają nam sale- jakoś to będzie, nie... wszystko ma być po naszemu i dokladnie tego pilnujemy :)
UsuńA po latach ze wzruszeniem wspominać- tak jak teraz Ty właśnie i niczego nie żałować :)
Ooo gratulacje ! :) powodzenia życzę :) :*
Bluzka body jest idealna i szczerze Ci jej zazdroszcze, bo tez spodobaly mi sie te wiazania, ale jak piszesz w sieciowkach ciezko znalezc cos fajnego.
OdpowiedzUsuńCo do organizacji wesela, zycze Ci aby byl to najpiekniejszy dzien Twojego zycia, choc osobiscie nie jesten zwolenniczka takich imprez ze mna w roli glownej (jako gosc czemu nie ;)). Nasz slub byl ekstremalnie skromny, tylko my i swiadkowie i to byl slub marzen. Skrzyknelismy do knajpy przyjaciol robiac im niespodzianke. A rodzice, byli w lekkim szoku, ale szybko pogodzili sie z faktem, ze bedziemy ,,zyc w grzechu" ;P. Skromnie nie znaczy zle :)!!!
No jasne, ja właśnie mówię, nie ma reguły, huczne wesele nigdy nie jest wyznacznikiem szczęścia w małżeństwie... różnie to bywa...
UsuńNo to niezłą niespodizankę zrobiliście rodzicom hehehehe pewnie w szoku byli :) ale teraz najważniejsze, że jesteście szczęśliwi, macie dwójkę swoich szkrabów i górską pasję :)
Super z Was rodzinka- ja zawsze mówiłam, że mega Wam zazdroszczę tej aktywności, że nie jesteście takimi rodzicami- marudami i zgradeami, którzy siedzą w domu, tylko tak fajnie, aktywnie spędzacie razem czas :)
Też mam nadzieję kiedyś taka będę :)
Zaje...iście wygladasz! seksownie,kobieco,intrygująco,ciekawie.Bardzo mi się tu wszystko podoba,razem i osobno!Powodzenia w przygotowaniach . Buziaki!
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyglądasz w tej czerni :) bardzo bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńKochana wygladasz przepięknie w tych spodniach, a płaszcz jest idealny:)
OdpowiedzUsuńbuziaki:*
Płaszczyk jest cudowny, sama się nad nim zastanawiałam u teraz bardzo żałuję, że go nie wybrałam!
OdpowiedzUsuńPięknie!
www.fashionmint.pl
Mega body, sama z chęcią bym w takim śmigała, może uda mi się podobne znaleźć bo to obszarpanych jeansowych szortów mi się marzy. Z tymi emocjami ślubnymi na blogu to aż mnie zatkało! Serio! Przecież to Twój dzień i masz prawo przeżyć go ze swoją miłością jak zechcesz!!! Napisałam Ci message na Fb śliczna:**
OdpowiedzUsuńNo wiesz, bo zawsze najłatwiej wypowiadać się osobom, które nie mają o tym zielonego pojęcia, albo temat w ogóle nie dotyczy... :/
Usuńto ma być moj najpiękniejszy dzień w życiu i chcę w pełni przygotować się do niego, włożyć w niego całe serce i poświęcić czas- w koncu taki dzień tylko raz w życiu się zdarza, więc moim zdaniem nie warto na nim oszczędzać :)
Ale oczywiście każdy ma inne zdanie, nikomu swojego nie narzucam- ile ludzi, tyle opinii :)
Dzięki kochana, wiadomość odebralam oczywiście :) :*
Cudowne body, uwielbiam te wiązania wygląda to mega ! Wspaniały zestaw, śliczny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w planowaniu i ogarnianiu spraw związanych ze ślubem. Oczywiście nie ma co patrzeć na innych, rób tak żebyście Wy byli zadowoleni i mieli cudowne wspomnienia :) !
Zgadzam sie z tym co napisałaś . Reguły nie ma . Trzeba celebrować kazdą chwile w życiu ! Czasem wesela i pogrzeby to jedyne miejsca gdzie spotkac można cała rodzine i przyjaciół . Z tych dwóch to lepiej sie śmiać niz płakać ;) zdecydowanie wesela ;);)
OdpowiedzUsuńZ perspektywy czasu wiem ze zrobienie przyjęcia było dobrą decyzja ( choc właśnie ja byłam z tych cicho mogliby iść do urzędu tak jak stają , a cała imprezę ograniczy do słynnego tak )
Czemu ?! Bo było to ważne dla moich rodzicow i dziadków , dla rodzicow i dziadków mojego męża , a teraz pozostaje to ważne dla moich córek ! To wystarczający powód !!!
Bardzo Ci kibicuje ! Niech bedzie jak z marzeń !
Bluzka mega sexi
Nas do ślubu nikt nie zmuszał, rodzice nie naciskali, w sumie nawet nie wtrącają się do tego, sami wszystko organizujemy :) a że jesteśmy ze sobą już 10 lat, to nikt nam nie powie, że oooo ślub biorą bo w ciąży jest, czy coś w tym stylu, jak to ludzie zawse potrafią gadać :P hehehehe
UsuńNawet śmieliśmy się, że zaiwesimy sobie takie tabliczki na auto, zamiast para młoda, to "ona nie jest w cięży", "on nie jest bogaty" :P hehehehe
Będzie jak z marzeń- bo tego oboje chcemy i do tego dążymy wspólnymi siłami :)
Kochana wyglądasz mega seksownie! Mam też taką bluzkę, tylko z mniejszym dekoltem :P
OdpowiedzUsuńA z weselem - ślubem masz w zupełności rację, jak ktoś ma być ze sobą to będzie bez względu na to jakie wesele sobie zaplanuje! :)
Buziaki i pozdrowienia
www.modenachmir.com
Święta prawda :) :*
UsuńŚwietny look! Ta bluzeczka i skórzane spodnie :-) Sexy i z pazurem :-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTwoja stylizacja po prostu mnie zauroczyła! <3
OdpowiedzUsuńOd dawna podobają mi się takie wiązania, a Ty wyglądasz świetnie. :)
Pozdrawiam,
CrazyTusiaBlog
Cieszę się bardzo :)
Usuńbardzo fajny look w tonacji koloró, które bardzo lubie,a co do bodów faktycznie przykuwają uwage:)
OdpowiedzUsuńświetna stylizacja i jak najbardziej w moim stylu:) mam podobną bluzkę;)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/
Jejku wyglądasz super :) Mega kobieco i seksownie ale z klasą :) Dużo uroku dodaje Ci ten kolor włosów :) Świetny look :)
OdpowiedzUsuńBluzeczka na prawdę robi wrażenie. Bardzo mi się podoba takie zestawienie. Idealnie pasują skórzane spodnie, podkreślają górę! Do tego płaszcz, który ożywił czerń. Jak dla mnie bomba! <3
OdpowiedzUsuńBluzka świetna. Pięknie zdobi cały look.
OdpowiedzUsuń... a gadaniem innych przejmować się nie warto. Trzeba robić swoje i już ;D
I dokładnie tak robię- pomimo wszystko ja wciąż realizuję swój plan :)
UsuńRóżne odcienie czerni w jednym zestawie uwielbiam, body świetne i ten dodatek koloru w postaci płaszcza to strzał w dychę:) Pięknie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńCo do wesela i ślubu, to my też zrobiliśmy wszystko po swojemu i nie żałujemy (to był najlepszy dzień w naszym życiu, ale przygotowania faktycznie potrafią dać w kość), u nas zamiast orkiestry był Dj i muzyka, którą my się jaramy, a nie jakieś ciotki, a moja suknia ślubna kończyła się jakieś 6 cm nad kolanami, ale to akurat nikogo nie zbulwersowało, a wręcz przeciwnie:) Także zrób wszystko tak jak sobie wymarzyłaś, bo to Twój dzień:)
No powiem Ci, że mi stres już powoli daje się we znaki i zaczyna spędzać sen z powiek, ale to dlatego że jestem taką perfekcjonistką i muszę mieć dopracowane wszystko w najmniejszym szczególe- a wiem, że czasem pewnymi sprawami nie warto sobie głowy zawracać, ale cóż... łatwo mówić osobom, które nie są w naszej sytuacji :P
UsuńMa to być najpiękniejszy dzień, idealny, bez żadnych wpadek- więc wiadomo, ze stresujemy się, bo chcemy aby wszystko było tak- jak sobie zaplanowałyśmy :)
Też kiedyś marzyła mi się suknia z tyłu długa, a z przodu krótka- ale to jeszcze wtedy jak byłam w gimnazjum, po latach gust mi się zmienił i mam wieeelką princeskę :D
Kurczę, ale z chęcią zobaczylabym kochana Ciebie w roli panny młodej- wyobrażam sobie Ciebie w takiej właśnie sukni i czerwonych tramposzach :D taka wersja Ciebie jakoś od razu przyszła mi na myśl- taka łobuziarra :D hihihihi
nie, w dzień ślubu to zero łobuziary, ale sto procent kobiecości - jak weszliśmy do kościoła to było jedno wielkie "wow":) wrzucę fotkę na fb niebawem, ale tak w skrócie to miałam gorsetową sukienkę na jedno ramię, szpilki open toe, koński ogon i delikatną biżuterię:)
Usuńmy też jesteśmy perfekcjonistami i zrobienie wszystkiego tak jak sobie zaplanowaliśmy, łącznie z przyjęciem, muzyką i pierwszym tańcem było naprawdę nie lada wyzwaniem, ale udało się na szczęście:)
Noo właśnie, na co dzień łobuziarra, a na ślubie taka fajna odmiana- kobieta zmysłowa, szykowna i elegancka- to dopiero wszyscy pewnie mieli niespodzianką- pewnie kopary im poopadały :) a te WOW w ustach męża- jest chyba najwspanialsze ! :D
Usuńdlatego mój zupełni nic nie wie o mojej sukni, fryzurze czy makijażu- wszystko trzymam w tajemnicy- będzie miał niespodziankę w dniu ślubu... :D hihihihi
My też wszystkim zajmujemy się sami- dlatego ostatnio jest mnie tu z Wami trochę mniej, ale ślub już za 4 miesiące, także w pełni chcę się poświęcić temu długo wyczekiwanemu dniowi :)
A na foto z Twojego ślubu czekam z niecierpliwością :) hihihihi
a wiesz, że myśmy jeszcze fot ze ślubu nie wywołali, wstyd się przyznać, zalegają biedne na płycie, a rodzina już od pięciu lat się pyta o te zdjęcia ;-)
UsuńCoooooo łoo matko hehehehe :) to może prędzej doczekają się ślubu Waszych dzieci, niż Waszych własnych zdjęć z wesela ;) hihihihihihi
Usuńale pewnie w obiegu były jakieś foty robione przez Waszych znajomych- także może tym się chociaż trochę pocieszyli :) :)
Wyglądasz niesamowicie - świetnie połączyłaś te faktury i trendy! I masz dobre podejście do ślubu, to Wasz dzień i możecie go spędzić tak jak Wy tego chcecie :)
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądasz! Płaszczyk cudowny :3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje :)
cudnie wyglądasz:) co do wesela to myślę że każdy z nas ma prawo do przygotowania tego dnia według własnego uznania i pomysłu ;) dobrze że nie brak ci pomysłów i zapału :) napewno będzie to najlepszy dzień w Twoim życiu i będziesz pięknie wyglądała! ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie taki mam zamiar :)
UsuńNo pewnie, że wesele nie jest gwarancją udanego związku, nawet te wielkie :)
OdpowiedzUsuńMnie też marzy się sukienka z wiązaniem. Widziałam kiedyś taką fajną w Zarze, ale nie wiem, czy jest jeszcze dostępna :(
Świetnie wyglądasz, bardzo kobieco, ale nie wyzywająco
No jasne, że nie- jeśli ktoś się nie dogaduje, to nawet wielkie weselicho ich już nie spoi, bo za chwilę i tak się rozstaną...
UsuńMi też się marzyła taka sukienka i kilka dni temu właśnie taką sobie sprawiłam, czulam niedosyt po tej bluzce :P hehehehe
wlasnie dzisiaj świeci piękne słońce i planuję ją obfocić- także na dniach powinna się pojawić :)
A Ty leć do Zary, teraz końcówki wyprzedaży anuż widelec na Ciebie czeka gdzieś tam w kącie ta jedyna :D hehehe
Dziękuję kochana :*
Takie bluzki są piękne, niestety ja nie mam w nie co "włożyć" :D za to Ty wyglądasz bomba!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńDziękuję :*
mi również się marzy taka bluzka i coś czuję, że się skuszę. Kochana wyglądasz w czerni czadowo - kobieco, seksownie, do schrupania! Co do wesela - ile ludzi, tyle zdań. Jak się jest z kimś długo, czuję się coś do drugiej osoby, wie się,że to ta jedyna ok. Ale znam wiele par, które brały ślub na pokaz, bo dziecko w drodze, bo mama chce, bo musze złapać dziewczynę/chłopaka w sidła. Ale jest mnóstwo par, które biorą ślub z miłości i tylko to się dla nich liczy :) Tak czy siak mam nadzieję,że będziesz najszczęśliwszą żoną na świecie!
OdpowiedzUsuńNo nam już nikt nie zarzuci, że ślub z przymusu, już 10 lat jesteśmy ze sobą, więc jak stare dobre małżeństwo :) hehehe więc jest to nasz dłuuuuugo wyczekiwany dzień... :) :)
UsuńAle masz rację, ślub z przymusu to głupota, bo laska w ciąży- sama spokojnie dziecko może wychować, rodzce, przyjaciele na pewno by jej pomogli, a tak to na siłe wychodzi za maż, za kogoś kogo nie kochana, a za chwilę i tak się rozstaną, a tylko dziecko na tym ich szamotaniu się przy rozwodzie najbardziej ucierpi... :/ też znam takie przyklady... niestety :/
Będę na pewno !! :) <3
Dziękuje za takie miłe słowa :* twoja stylizacja bardzo mi sie podoba ! Niby taka zwykła ale cos w niej jest ! Ja cie obserwuje i bede zaglądać cześciej :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że mogłam być inspiracją i jest mi niezmiernie miło, że grono moich czytelników wciąż się powiększa :) :*
UsuńPiękny płaszczyk. Bluzka dodaje stylizacji seksapilu. Super.
OdpowiedzUsuńPiękny płaszczyk. Bluzka dodaje stylizacji seksapilu. Super.
OdpowiedzUsuńTo body jest mega sexi :) Też chciałam sobie kupić taką bluzeczkę ale właśnie napotykałam się na kompletny kicz i wyuzdanie. Twoje body jest ze smaczkiem i o to chodzi!
OdpowiedzUsuńCo do ślubów i wesel to każdy ma swoje zdanie na ten temat ale zgadzam się, że to Młodzi są najważniejsi i to jakie chcą mieć przyjęcie zależy tylko od nich! To Wy macie się czuć w tym dniu najlepiej. To Wasze szczęście i Wasz dzień. Ja sama miałam duuuuże weselicho, suknię marzeń i nic się nie liczyło oprócz nas! I życzę Wam abyście i Wy czuli się w ten dzień szczęśliwi. Abyście byli tylko Wy! A to co w okół Was było tylko miłym dodatkiem do całości! Buziak :-*
www.sylwiaszewczyk.com
No właśnie czegoś ze smaczkiem- właśnie tego słowa mi brakowało, cieszę się kochana, że napisałaś to, co miałam na końcu języka :P hehehe
Usuńpewnie jak już zrezygnujesz, to coś godnego uwagi znajdziesz- tak było w moim przypadku :)
Co do wesel.... ile ludzi, tyle opinii - ale masz rację, to młodzi w ten dzień są najważniejsi- więc trzeba tą chwilę celebrować na maxa ! to co w ogół to tylko miły dodatek, choć i nad nimi bardzo się staramy, by wyszły dokladnie tak jak zaplanowaliśmy :) :) hehe
Na pewno będzie tak jak sobie to wszystko wymarzyliście :)
UsuńNieziemskie body! ;)
OdpowiedzUsuń______________________
PERSONAL STYLE BLOG
http://evdaily.blogspot.com
NOWY POST
Seksownie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńa little Cup of Art – moda, sztuka, ilustracje, kultura
Świetne spodnie i buty <3
OdpowiedzUsuńOdwazna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńKochana, Wasz ślub to Wasza sprawa i nikomu nic do tego :)
OdpowiedzUsuńbluzka jest cudowna, nie wygląda wulgarnie, ale naprawdę kobieco i stylowo :)
Buziaki!;*
Nie bój się tych wpadek! Bierz je ze śmiechem! Zawsze będzie co powspominać i pośmiać się na stare lata:)))
OdpowiedzUsuńRandka była udana bardzo!
Kwiaty tez były! Tym razem bukiet jak należy;))
Ty mi nawet nie kracz, mam nadzieję, że żadnych wpadek nie będzie :O
Usuńłatwo mówić- śmiać się, śmiać to się można dopiero po czasie, jak już emocje opadną, a nie w momencie, gdy sięgają zenitu i ocieramy się prawie o zawał ! :P hehehe
A myślałam, że jakieś foty tej sexy bluzki będą :( jestem zasmucona hihihihi
sam sex... moj maz by mnie okryl przescieradelm jakims gdybym wyskoczyla w takiej bluzce :P:P:P
OdpowiedzUsuńdaria to Wasz dzien i Wasz slub. To na Ciebie maja byc skierowane wszystkie oczy (no sorry pan mlody jest mniej wazny) i napewno tak bedzie. powiedz cos wiecej o sukience? na ile robice impreze? beda poprawiny?
Mój K. pewnie samej też by mnie w tej bluzce nie wypuścił, ale że był obok- to śmiało mogłam sobie w niej paradować- jemu ona bardzo się podoba, tzn ja w niej- więc mam przyzwolenie :P hehehe
Usuńale myślę, że gdybym miała gdzieś wyjść z koleżankami, po pewnie nagle zniknęła by mi z szafy :P hehehehe
Suknia- już się szyje, moja wymarzona, wyśniona.... jest idealna! :) ale niestety powiedzieć nic więcej nie mogę, bo mój K. często tu wchodzi, a on żadnych szczegółów dotyczących sukni nie zna- ma być zaskoczony w dniu ślubu, ma to być dla niego niespodzianka, więc mniestety musicie jeszcze trochę uzbroić się w cierpliwość :P
makijaż próbny też szybko zmywałam, zanim wróci do domu, fryzurę próbną szybko burzyłam, żeby nie widział- a tak szkoda mi było, bo taka ładnie wyglądałam :P hehehe
wesele ok 100- ale ile przyjdzie, to się okaże :P
z poprawinami, ja chcialam bez, zawsze uważałam, że poprawiny są bezsensu, ale że mamy trochę gości z daleka, więc teściowi zależało, by jednak gości ugościć dłużej, by te poprawiny jednak były, więc są :) Teraz jeszcze kiecki na poprawiny muszę szukać aaaa :O
to napisz mi na fb co to za kiecka bedzie :P:P:P:P hihihi super. pokazesz jakies fotki???? prosze :) no i wogole bo siedze dosc mocno w temacie fotografi - daj no jakies namiary na fotografa? :D:D:D:D poprawiny sa super!
Usuńkzynka moje pety wychodzi za maz juz za dwa miesiace i maja 3 dniowe wesele - w goralskiej chacie :D wic ja potrzebuje 4 sukienki (bo raz bede sie przebierac :D)
3 dni ??? oooo to wesele z pompą widzę ! :P hehehe pewnie jak od trzech dni się zacznie, jak ludzie się rozkręcą, to po tygodniu dopiero się skończy :) hehehe
UsuńKurczę Agata, jak Ty zaczniesz się przebierać, to Ty w końcu przyćmisz swoimi kreacjami tą panną młodą :P hehehe
foty pokażę, ale dopiero po ślubie:P
a Tobie mogę na FB pokazać, ale dopiero po przymiarce, czyli 25 kwietnia- wtedy będzie już na mnie ładnie dopasowana- wszystko będzie "posklejane" w jedną całość, bo ja sobie zmiksowałam suknię z trzech innych, z jednej dół, z drugiej górę, a tył z katalogu :P hehehehe
super super, super! wiec czekam na koncowke kwietnia. zdradz mi jeszcze Waszego fotografa <3
UsuńNasz fotograf- to kuzyn mojego K. z Wrocławia :) a co ? :P
Usuńaaaaaa rozumiem! nie nic nic, siedze troche w tych fotkach bo wiesz ze sama fotografuje kilka wesele w tym roku (mowilam Ci chyba) i chcialam od raz polubic fanpage na facebooku :D
Usuńno co Ty mówisz, wiedzialam, że zaczęłaś zajmować się fotografią, że jakiś kurs robilaś z tego co pamiętam, ale myślalam, że robisz to tak dla siebie, a nie że robisz też takie sesje ludziom- bo zawsze to Ty bylaś przecież fotografowana :D hehe
Usuńjestem w szoku- oczywiście w pozytywnym tego slowa znaczeniu :) świetny pomysl :)
A fotografujesz je sama, czy z Petą ? :)
daj jakieś foty- niech no obczaję Twoje prace :D hihihihi
hehehe no wasnie fotografuje innych. Sluby bede chyba fotografowac z peta zobaczymy. jak nie to sama tez dam rade. mam sporo sesji dzieciecych i portretowych :) uwielbiam to!
Usuńmoje prace mozesz ogladac na moim fanpagu: aschaaa photography :D:D:D:D
Hej !
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Avard. Więcej szczegółów znajdziesz na moim blogu.
rebelliousmode.blogspot.com/
Jest szał. Bluzka mega kobieca. Sama bym taką nie pogardziła :-)))
OdpowiedzUsuńCo do śluby, to tez jestem zdania, że każdy robi po swojemu. Trzeba się trzymać swojego zdania i nie ulegać innym. Pozdrawiam :-)
świetne body! :)
OdpowiedzUsuńKochana Twoje wesele i nie patrz na to co myślą inni!:) To kwestia bardzo indywidualna, niektórzy chcą bardzo kameralne wesele, niektórzy z pompą, i tak ma być:)
OdpowiedzUsuń+ Będziesz piękną panną młodą! Już się nie mogę doczekać zdjęć:)
A outfit śliczny<3
http://www.justcleo.pl/2016/02/valentines-day-dresses.html
ualala :) podoba mi się stylizacjaa :)
OdpowiedzUsuńwiązany dekolt bardzo sexy, a co do wesel, to ja miałam z pompą ;) rozwód też wezmę z pompą jakby co :D
OdpowiedzUsuńhahahahahaha dobre, grunt to pozytywne nastawienie :) hehe
UsuńTe bluzki są bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga :)
i do obserwowania :D
http://nadziejanazycie.blogspot.co.ke
Fajny look, bardzo ładna bluzeczka:) do gustu przypadł mi równiez Twój płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńhttp://klaudiaklutkowskafoto.blogspot.com/
Kochana, jest pazur, oj jest :) Sexyyyy :) Ja też uwielbiam te wiązania, totalnie dla nich przepadłam ;)
OdpowiedzUsuńCo do wesela i pompy, rób tak jak chcesz, to Wasz dzień. Każdy ma swoje podejście na ten temat i niech każdy realizuje to po swojemu. Nie rozumiem narzucania komuś swojego zdania. I tak jak piszesz, nawet gdybyś miała wystąpić w czerwonej sukni czy zielonej, to Twoja sprawa, nic nikomu do tego :)
Buziaki :*
Ja też, dlatego sprawiłam sobie również i sukienkę, którą zresztą zobaczycie w jutrzejszym poście :)
Usuńte wiązanie totalnie szarpnęły mnie za serducho :*
dokładnie- ja doskonale zdaję sobie sprawę, że to nasz wybór i decyzje na całe życie, dlatwgo chcemy by było w pełni po naszemu, nie słuchamy opinii innych, a także nie oddajemy wesele w ręce ludzi, którzy niby się na tym znają, jednak to jest nasz dzień i my chcemy przyłożyć do tego ręce, a nie w pełni oddać to zupełnie obcym osobom ( mówię teraz np o wystroju sali i wszystkich detalach i gadżetach z tym związanych). wolimy sami wszystko robić pomimo, że to jest dosyć czasochłonne, jednak angażowanie się w tak ważne dla nas dzień, jest czystą przyjemnością :)
Także spokojnie- opinie ludzi, są tylko opiniami, my wciąż realizujemy swoj plan na ten dzień :)
Właśnie mam w planach sobie zakupić taki płaszcz w kolorze karmelowym :) Świetna stylizacja! Pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńYou look hot !
OdpowiedzUsuńTaka Piękna <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajny outfit! Podoba mi się ta bluzka, chyba się na nią skuszę ;)
OdpowiedzUsuńJak minęła randka? :*
Świetny płaszczyk. Bardzo podobają mi się w takim kolorze i ciągle poluje na taki :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę zaopatrzyć sie w bluzeczkę tego typu. Sa naprawdę fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńwww.modderka.blogspot.com
Kochana wyglądasz mega seksi:D:D jaki opalony dekoldzik,no no! szalejesz!:)<3
OdpowiedzUsuńJestem w szoku-Szalona Daria jako Żona?:D:D:D,zaskoczyłaś mnie hehe:D
Spokojnie, na każdego przychodzi pora- nie znasz dnia, ani godziny :D hehehehehe
UsuńNie zawsze jestem szalona, są sytuacje w których muszę zachowywać pełną powagę i profeskę :)
Nie wiem jak to się stało, że ja dopiero teraz piszę komentarz, bo posta już przeglądałam i miałam przygotowanego żeby coś napisać, ale chyba ktoś mi wyłączył stronę ( jest tu jeden taki mały chochlik ) i teraz jak widziałam, że dałaś nowy post to się zorientowałam, że w końcu nic nie napisałam...No, ale dość tłumaczenia! Według mnie wyglądasz nieziemsko w takim zestawie i powinnaś zdecydowanie jak najczęściej się tak ubierać :-) Te wszystkie wiązania też mi się bardzo podobają, ale miałam podobny problem ze znalezieniem czegoś godnego uwagi, ale jedną koszulę mam :-) Twoje body jest cudowne i to rozcięcie ma takie w sam raz nie za duże nie za małe i połączenie ze skórzanymi spodniami wygląda super! Zresztą skórzane spodnie strasznie mi się podobają i nawet ostatnio pokazywałam moje takie a'la skórzane, bo są woskowane ( mój wielki tyłek w nic nie chciał się zmieścić! ). Płaszcz bardzo fajnie stonował takie sexowny zestaw i dodał mu klasy!
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o wesele to moje zdanie znasz i tego się trzymaj :- )To ma być Wasz wielki dzień i koniec kropka!
Buziaki :-*
Dziękuję za bardzo miły komentarz u mnie :) Odwdzięczam się, kliknęłam w sukienkę US$20.99 i banner od shein .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)))))
by-vanys.blogspot.com
Jedno słowo jak zobaczyłam Twoje zdjęcia to - WOW! Wyglądasz po prostu świetnie.
OdpowiedzUsuńOd dawna marzy mi się taka bluzka z wiązaniem, ale kurde nigdzie nie mogę jej znaleźć. Jest ich pełno no ale niestety nie ma takiej jak ja chcę :(
http://clarkyss.blogspot.com/
Ślicznie wyglądasz a spodnie są mega. Zaobserwowałam Twój blog i będę klikać - dawaj tylko znać kiedy. Co do wesela - ja swoje miaĺam w sierpniu. Pisałam o tym u siebie na blogu. Chciałam bardzo wesela, ale tyle stresu i nerwów nie miałam chyba nigdy w życiu. Swojego chłopa też miałam ochotę ubić :p no i wiele razy robiło się przykro, jak np. ktoś nie chciał przyjść, albo jak powiedział,że przyjdzie, a nie dotarł. Życzę Ci aby Cię te niemiłe rzeczy ominęły!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz a spodnie są mega. Zaobserwowałam Twój blog i będę klikać - dawaj tylko znać kiedy. Co do wesela - ja swoje miaĺam w sierpniu. Pisałam o tym u siebie na blogu. Chciałam bardzo wesela, ale tyle stresu i nerwów nie miałam chyba nigdy w życiu. Swojego chłopa też miałam ochotę ubić :p no i wiele razy robiło się przykro, jak np. ktoś nie chciał przyjść, albo jak powiedział,że przyjdzie, a nie dotarł. Życzę Ci aby Cię te niemiłe rzeczy ominęły!
OdpowiedzUsuńWyglądasz pięknie i seksownie :))
OdpowiedzUsuńI życzę, aby dzień ślubu był dla Was najcudowniejszym dniem w Życiu <3
Ta stylizacja jest zdecydowanie najfajniejsza z Twoich ostatnich - po pierwsze dlatego że każda z rzeczy mi się podoba, po drugie - że wszystkie te rzeczy fajnie do siebie pasują. No i po trzecie włosy - bardzo fajnie się prezentują.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
blog minimalissmo