Witajcie kochani :)
Jak wiecie do niedzieli przebywałam na urlopie.... w tym roku, ze względu na ważniejsze dla nas cele, urlopu jakiegoś konkretnego nie planowaliśmy... :)
Ale ten czas spędziliśmy aktywnie i na spontanie wybraliśmy się na kilka wycieczek :)
Jak wiadomo na wycieczkę luz i wygoda przed wszystkim :)
Zawsze, gdy zbliża się lato, powraca mi bzik na punkcie pasiaków, nawiązany do stylu marynarskiego :)
Ta sukienka od razu podbiła moje serducho i mimo tego, że generalnie nigdy nie przepadałam za tego typu długościami, teraz będziecie widzieć mnie w nich bardzo często, bo chyba zmienia mi się gust i styl... sukienkę dorwałam za grosze TUTAJ :)
PIĘKNA, prawda? :)