poniedziałek, 23 listopada 2020

Jesień z Bonprix :)

Taką cieplutką, kolorową i słoneczną jesień, to ja szanuję :)

Dziś przedstawię Wam rozpinany sweterek z balonowymi rękawami od Bonprix,  w pięknych jesiennych kadrach :)

Tego dnia było tak cieplutko, że śmiało mogłam go Wam przedstawić bez żadnego płaszcza. 

Sweterek ma świetny fason, piękny ażurkowy wzór, bufiaste rękawki, a na dodatek jest miły w dotyku :)

Jeśli byście się na niego skusiły, do czego ogromnie zachęcam, to bierzcie rozmiar mniejszy :) 


Z kapeluszami polubiłam się już latem, więc i teraz nie potrafię wyobrazić sobie bez nich jesiennych zestawów - jak dla mnie jest to taka kropka nad i, która dodaje stylizacji zupełnie innego wymiaru. 


A Wy, nosicie, lubie ? :) 

wtorek, 6 października 2020

Słoneczniki

Pewnie niektórzy z Was wiedzą, że uwielbiam słoneczniki, miałam z nich bukiet do ślubu i były motywem przewodnim naszego wesela, dlatego tych zdjęć nie mogło tutaj zabraknąć :)

Słonecznik symbolizuje ciepło i szczęście <3

Na widok tak dużego pola słoneczników od razu sama buźka się uśmiechała :) 

Ooooo maaamoooo, byłam w raju :) Jest to tło idealne ! <3

I pomimo tego, że zdjęcia trochę nie są już na czasie, to zostawiam Was z nimi i życzę 
radosnego i słonecznego tygodnia :*

sobota, 29 sierpnia 2020

Nadmorskie klimaty z Bonprix :)

 Dokładnie w takich klimatach zaplanowałam sobie sesję w tej sukience z bonprix :)
Ta hiszpańska piękność od razu zrobiła na mnie wrażenie, a że zbliżał nam się drugi urlop, tym razem nad morzem, koniecznie musiałam ją mieć <3 
Dziewczyny, widziałam, że jest jeszcze pełna rozmiarówka, więc jeśli czeka Was jeszcze jakiś wyjazd, to nawet nie zastanawiajcie się,  do katany i tramposzy również będzie jak znalazł :)
Do tej delikatnej i zwiewnej sukienki nie chciałam tarabanić się jeszcze z torebką, tak jakoś zbyt topornie wyglądało to, więc tu idealnie sprawdziła się mała torebkla-szaszetka, która pomieści wszystkie najpotrzebniejsze drobiazgi, a ręce zostają puste :)

Ten stylowy design sprawia, że sprawdzi się w wielu zestawach. 

Już widzę ją w moich jesiennych stylówach :) 

Bez zbędnego przedłużania zapraszam Was do oglądania pozostalych zdjęć :) 

Dziś wyjątkowo gościnnie pojawiła się tu ze mną pewna dama.... <3

niedziela, 19 lipca 2020

Podlaskietravel cz.II

Witajcie kochani :)
Cieszę się niezmiernie, że tak duże zainteresowanie było moim tegorocznym urlopem, że mogłam być dla Was inspiracją oraz pokazać Wam miejsca zapomniane i absolutnie godne uwagi :)
Dostałam od Was mnóstwo pytań, szczególnie na instagramie, pisaliście, że zainspirowałam Was tym miejscem, że koniecznie musicie się tam wybrać, ale i także, że wciąż czujecie niedosyt, więc z racji tego, dziś kolejna porcja "smaczków" :)

Posta podzielę na dwie części, pierwsza będzie typowo "fashion", zaś w drugiej zabiorę Was ponownie w podróż po tym magicznym miejscu :)

Wiązane sandały, japonki ponownie nie zawiodły, przechodziłam w nich cały urlop, a także chodzę w nich i teraz, są obecnie niezastąpione :)

Zaś widząc tą sukienkę, od razu miałam na nią pomysł :)
W głowie miałam już plan jak będzie wyglądała ta sesja :)

Właśnie w takich klimatach, przy tych drewnianych chatach pokrytych strzechą  z pięknymi okiennicami, wymarzyłam sobie tą sesję <3 

Takie rzeczy do tej pory widziałam tylko w filmach, więc nie mogłam się doczekać kiedy zobaczę te miejsce na żywo :)
Jestem dumna z mojego męża, sprostał zadaniu bez dwóch zdań :)

poniedziałek, 6 lipca 2020

Przepiękne Podlasie :)

Witajcie kochani :)
dziś zabiorę Was w ciekawą podróż po przepięknym Podlasiu, z którego niestety już wróciliśmy :(
Jeśli śledzicie mnie na INSTAGRAMIEM, to pewnie widzieliście moje relacje.
Ale więcej o tym w dalszej części posta :)
Ze względu na to, iż jest to blog modowy, a nie podróżniczy, nie będę zamęczać Was tu całą relacją z urlopu, jednak dla ciekawych na koniec przemycę "kilka smaczków" oraz pokażę piękną i malowniczą architekturę tego miejsca.

Koniecznym było zrobienie sesji na tle tego domku :)
Tego akurat nie mogłam sobie odmówić i od razu Wam powiem, że nie będzie to ostatnia sesja z Podlasia :P
Strrrasznie podobało mi się tam :)
A więc dziś zdjęcia na tle zielonego domku, w którym nocowaliśmy. 
Zielona również sukienka wpasowała się tu idealnie :)
Wiązane sandały japonki, są tak wygodne, że towarzyszyły mi przez cały urlop. 
Casualowy model, który pasuje zarówno do spodni ( co mieliście okazję zobaczyć w poprzednim poście), jak i sukienek czy spódnic. 
Są moim must have tego sezonu :)
A więc nie przeciągając, zapraszam Was do obejrzenia zdjęć :)

wtorek, 16 czerwca 2020

Lavendowy zawrót głowy :)

Dacie wiarę, że jeszcze kilka miesięcy temu nie cierpiałam tego koloru ? hehe
ale jak to się mówi, tylko krowa nie zmienia zdania :P 

A głównie miałam do niego wstręt przez to, że kiedyś u mnie w mieście był zakład pogrzebowy o nazwie wrzos, także ten fiolet już na zawsze źle mi się kojarzył, aż do tego sezonu, gdzie na nowo odkryłam jego mooooc :)

Pewnie już każda z Was zauważyła, że fiolet zdominował letnie pokazy mody i stał się hitem nr jeden tego sezonu :)
Więc nie dziwnym jest, że sieciówki wypchane są nim po brzegi i "świecą" fioletami już z daleka. 

Początkowo zaczęłam delikatnie go sobie dawkować, bo tylko zrobiłam pazurki w tym kolorze, ale  później to już sama nie wiem kiedy poleciało z górki hehe
Spodnie, bluza, sukienka itd :O
Lewendowy zawrót głowy <3
A te spodnie to już w ogóle skradły moje serducho - genialne są <3

Do tego piękne wiązane sandałki z kokardą i srebrnymi ozdobami uzupełniają całość i nadają jej fajnego charakteru i wdzięku :)

Bluzkę pokazywałam Wam w poprzednim poście :)

Jeśli nie wierzycie jak bardzo pokochałam lawendę w tym sezonie, to koniecznie zajrzyjcie na mojego INSTAGRAMA - tam to dopiero jest lawendowy zawrót głowy :) hehe 

A Wy macie już coś w tym kolorze ? :D
Jeśli nie, to kup koniecznie, zanim wyprzedzą Cię Twoje przyjaciółki ;)

środa, 3 czerwca 2020

Arboretum :)

Ostatnio było dużo zdjęć, bo zacny plener, jednak dziś zabiorę Was w tak piękne miejsce, że wszyscy bedą zbierać szczęki z podłogi ;)
Arboretum- to istny raj na ziemi :)
Jednak tak pięknie jest tam tylko w konkretnym okresie, a mianowicie maju i początkach czerwca, gdy kwitną zachwycające azalie, które są największą atrakcją Arboretum i zajmują znaczną jego część. Jest to ogromny teren i oczywiście jest tam mnóstwo różnych innych kwiatów, stawy, ławeczki, altanki itd jednak to one robią tam całą "robotę" :)
Na wzgórzu jest sad wiśniowy oraz punkt widokowy i miejsce, gdzie można zrobić sobie piknik, po wyczerpującej, długiej wycieczce. 
My w tym miejscu byliśmy już rok temu, więc teraz byliśmy w pełni przygotowani, wzięliśmy kocyk, jednorazowego grilla, kawkę w termos, kiełbaski oraz różne przekąski :) 
To był na prawdę przepiękny dzień :)
Myślę, że w przyszłym roku wybierzemy się tam również, ponieważ to miejsce zachwyca za każdym razem jeszcze bardziej :)
Oczywistym było, że w tak pięknym miejscu będę chciała zrobić dla Was sesję, a więc na wycieczkę trochę modnie, jednak przede wszystkim musiało być wygodnie :)
Tą tiulówkę chciałam Wam pokazać już jakiś czas temu, żeby nie było zbyt słodko, noszę ją głównie do tramposzy, t-shirtów i katany :)
Aby urozmaicić zestaw i sprawić by nie był zbyt prosty i nudny, tym razem postawiłam na przepiękną, ażurkową bluzeczkę z falbanką oraz najpiękniejszą torebkę na świecie, jaką dotąd przyszło mi posiadać <3

niedziela, 10 maja 2020

Poszła w rzepak :)

Rzepak to niesamowity temat na plener zdjęciowy :)
Ta sesja marzyła mi się chyba od 3 lat i z roku na rok było tak, że wciąż przegapiałam "rzepakowy czas", także tym razem w końcu doszła do skutku, więc na wstępie ostrzegam, że będzie duuużo zdjęć :O

Sukienka szmizjerka wkomponowała się w te piękne tło idealnie :) 
Miało być na pewno coś luźnego, dziewczęco i przede wszystkim kontrastującego z niesamowitym, żółtym plenerem, więc myślę że efekt zamierzony, został uzyskany i to z pełną satysfakcją :)

Na koniec pokażę Wam torebkę w cudownie wycinany laserowo wzór.
Najpiękniejsza jaką dotąd widziałam <3 
Jest to zdecydowanie must-have na lato ! :)
Z całą pewnością jest to torebka inna niż wszystkie, zachwyca ażurkowymi wycięciami oraz ozdobnymi rączkami :)

Te dwie rzeczy oraz dwie pozostałe, które pokażę Wam w kolejnym poście,  dotarły do mnie kilka dni temu, akurat w dzień moich urodzin - Bonprix jeszcze raz dziękuję za wyczucie- było mi na prawdę niezmiernie miło <3

sobota, 21 marca 2020

Wiosno, wiosno... ahhhhh to Ty ? :)

Witajcie kochani :)
Ze względu na to, iż ostatnimi czasy tematem nr 1 jest koronawirus i nie za ciekawa sytuacja w kraju, dziś bez zbędnych opisów.... 
Każdy na podstawie dramatycznej sytuacji we Włoszech powinien wyciągnąć wnioski na przyszłość i zastanowić się nad pewnymi, ważnymi sprawami...
Życzę wszystkim dużo rozumu i zdrowego rozsądku. 
Trzymajcie się po prostu zdrowo :* :*

A dziś odskocznia od tego wszystkiego, aby choć na chwilę nie myśleć... :) 

poniedziałek, 9 marca 2020

Wiosna z Bonprix :)

Witajcie kochani :)
po śnieżnych klimatach, w które zabrałam Was w ostatnim poście, dziś przychodzę do Was z zestawem bardziej na czasie. Wiosna co raz bliżej, pod ostatnim wpisem wszyscy byli zgodni, że czekamy na nią z utęsknieniem, więc dziś na tapetę wjeżdża piękny, dymny malinowy płaszcz
Pewnie zauważyliście, że ostatnimi czasy bardziej lubuję się w kolorach ziemistych, jednak obok tego płaszcza nie mogłam przejść obojętnie, kompletnie zawładnął moim serduchem <3
Nadaje się zarówno na naszą polską zimę ( a raczej jej brak), a także na wczesną wiosnę :) 
Jest to model oversize, mięsisty, typu baranek- uwielbiam <3

Do tego botki, typu kowbojki - to zdecydowany must have sezonu :)

Pasują generalnie do wszystkiego, począwszy od spodni, skończywszy na kwiecistych sukienkach, czy maxi spódnicach :) 
Mam na nie tyle pomysłów, że pewnie zobaczycie je tutaj jeszcze nie raz :)

A Wy, macie już swoje ? :) 

środa, 26 lutego 2020

Wyprawa górska z CzasNaButy :)

Witajcie kochani :)
zdaję sobie sprawę, że niektórzy już odliczają dni do wiosny, tymczasem ja na chwilę zabiorę Was jeszcze w zimowe, górskie klimaty :)

Właśnie wróciliśmy z urlopu, odkryliśmy piękną, pełną białego puchu krainę <3
Ubolewam nad tym, że od kilku dobrych lat śnieg jest już abstrakcją i aby go zobaczyć, trzeba jechać specjalnie w góry :(

Tam na szczęście było go pod dostatkiem :)
Szaleliśmy z małą na sankach i odkrywaliśmy kolejne zakamarki Szklarskiej Poręby i okolic, więc traperki na platformie okazały się tutaj strzałem w dziesiątkę ! 

Sprawdziły mi się zarówno w klimatach miejskich, co zresztą widzieliście w poprzednich postach, a jeszcze bardziej w zaspach śniegu i podczas wycieczek górskich, więc jeśli jeszcze macie w planach jakiś wyjazd w góry, to z czystym sumieniem je polecam :) 
Te lub inne traperki górskie, które aktualnie CzasNaButy ma w bardzo atrakcyjnych cenach wyprzedażowych :) 

Więcej zdjęć z naszych wędrówek górskich możecie oczywiście zobaczyć na moim INSTAGRAMIE  :)

poniedziałek, 20 stycznia 2020

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)

Kochani :)
dziś bez zbędnych opisów... czasem łatwo napisać dłuuugi post, innym razem ciężko zlepić sensownie dwa zdania, więc wychodzę z założenia, że lepiej wtedy nie pisać nic, aniżeli jakieś bezsensowne wywody, zaśmiecające tylko naszą blogosferę ;) 
A więc zostawiam Wam do oceny zestaw i liczę na konstruktywną opinię ? :)