Wiosno, wiosno.... ahhhh to Ty? :) :)
Tak zapowiadali, że od weekendu znowu ma wrócić zima, a tu
proszę... budzę się w sobotę i niedzielę... a tu- wita mnie piękne słonko zza okna, także wszystkie wersje zimowe, kozaki, swetrzyska, płaszcze i puchówki pochowałam z tej okazji na dno szafy... - sezon wiosenny uważam oficjalnie za otwarty
:)
Bo w mojej miejscowości to jest dziwne, że Daria w kręconych włosach wyszła, a jeśli do tego ma jeszcze sukienkę, czy marynarkę, to już w ogóle sąsiedzi pytają czy na wesele idę – zaścianek na maxa! :P pamiętam jakie zainteresowanie wśród sąsiadów wzbudziły moje lity, ubaw na maxa miałam z tych ludzi, którzy zatrzymali się kilkanaście lat temu i teraz wytrzeszczają oczy widząc mnie w jakimś „dziwnym” dla nich ubraniu :P hehe
Że dama, że strojnisia, bo wiecie… ładnie się ubrać można tylko w niedzielę do kościoła,do babci na imieniny , tudzież wesele, czy pogrzeb, inaczej to tylko stare dresy i poszarpane podkoszulki... :P
Czarny wcale nie musi być przygnębiający i nudny…. Wbrew pozorom czerń może być również mega kobieca, szykowna i z klasą. Bardzo podobają mi się zestawy, w których stawia się na jeden wyraźny, akcent kolorystyczny.... więc i w swoim postanowiłam wprowadzić jeden element ożywiający.
Wbrew pozorom, to jest brzoskwiniowa marynarka, nie różowa, jak widać na zdjęciach :P nasz aparat znowu coś fiksuje :P
marynarka- House
bluzka- Cropp
spódnica- New Yorker
buty- Casu
torebka- allegro
Przypominam również, że w końcu niedawno założyłam fanpejdża- chętnych zapraszam TUTAJ :)
Ha ha, znam to. Te spojrzenia i szepty. Sama wychowałam się w małej miejscowości, a że od zawsze lubiłam poszaleć kolorami to często wzbudzałam małą sensację :-) U mnie wczoraj sypnęło śniegiem. Po tak pięknej sobocie, to naprawdę dołujące...
OdpowiedzUsuńOoooo nie, wszystko, tylko nie śnieg :O u mnie w sumie pogoda też się trochę zepsuła, wczoraj trochę popadało, dzisiaj już też jest brzydko, ale to właśnie tymi naszymi szalonymi kolorami musimy przywołać tą wiosną, by została z nami już na dłużej ! :) :) swoją drogą... kurdę, ja nie rozumiem, czemu kolory wzbudzają aż taką sensację?:/ :O
UsuńNo no ;) cudnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńdzięki :) nie ma, jak to opinia faceta :P hehe
Usuńpozytywnie
OdpowiedzUsuńja też byłam mile zaskoczona pogoda weekend bo nastawiona byłam na powrót zimy :)
OdpowiedzUsuńzgrabnie Ci to wyszło!!
buźka
Spódniczka śliczna:)
OdpowiedzUsuńPani Wiosna!:) W tym wypadku czarny wcale nie jest przygnębiający, fantastycznie ożywiłaś zestaw pastelową marynarką:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz i zachwycasz idealna sylwetką:)
pozdrowionka:)
No ja generalnie nie przepadam za czernią i nie byłabym sobą, gdybym nie przemyciła tu choć odrobinkę koloru :) hehe
UsuńDo idealnej sylwetki, to ja dopiero dążę... wiesz, tyle się naoglądam zawsze tych Twoich idealnych nóg, że mam się teraz na czym wzorować, ćwicząc :D hihihhi
świetnie wyglądasz :) cały zestaw bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńno i proszę, wreszcie są "torowe" - doczekałam się ;P
OdpowiedzUsuńej, gdzie tam moim torowym do Twoich - świetne są te kadry!
hehe, to moi sąsiedzi chyba są ukontentowani - w tygodniu zdarza mi się wymykać z domu właśnie z starym swetrze, bo do mojej kurzu pełnej roboty stroić się po prostu nie warto.
Wszystko się brudzi, jeden dzień i ładny ciuch do prania.
Poza tym duszno mi tam i jakbym miała się jeszcze stroić, to bym umarła z niewygody ;P
ale jak tylko mam dzień uczelniany albo przychodzi weekend, to wskakuję w moje kapeluszowości i inne frędzlowe dziwności - fakt, gdy wtedy kogoś spotykam, to miny ludzie mają bezcenne ;P
ale kto by się tam innymi przejmował ;)
oni Cię nie karmią ani nie opłacają, po co rejestrować ;P
ja też jestem z gatunku tych, co lubią jeden akcent kolorystycznych na czerni plamie - wiesz o tym i zapewne spodziewałaś się tego, że będzie mi się Twój zestaw podobał.
No i podoba - bardzo :)
Spokojnie mogłabym go od Ciebie odgapić ;)
No ja w swojej pracy, też chodzę w ichniejszych ciuchach- czasem aż brakuje mi moich kolorów, wzorów, kwiatków, kropek, bo oni mają proste, gładkie, bez żadnego szału, dlatego gdy przychodiz mój dzień wolny, staram się nosić swoje ile wlezie- celebrować je :) hehe
Usuńno powiem Ci, że u mnie kapelusz, to pewnie byłby mega szałem, sąsiedzi pewnie przecieraliby oczy ze zdziwienia, czy Daria w jakimś przedstawieniu przypadkiem nie gra? hmnnnn..... hahahaha :P aż kiedyś muszę spróbować
Mar, masz moje pełne błogosławieństwo- odgapiaj, z chęcią zobaczyłabym Cię w końcu w szpilkach i kiecce :D swoją drogą ciekawy widok to by był :D
jAKĄ TY MASZ KOCHANA CUDOWNĄ SPÓDNICĘ!
OdpowiedzUsuń♥
pozdrawiam z Gdyni!
Ola z Fashiondoll.pl
Świetna stylizacja, wyglądasz jak prawdziwa modelka!
OdpowiedzUsuńPoklikasz w linki w najnowszym poście? Z góry dzięki :D
carrrolinax3.blogspot.com
Czerń może być ponura , depresyjna , elegancja i szykowna , albo seksowna .
OdpowiedzUsuńTwoja kategoria to ostatnia . Sexi lala :):)
Nie wiedziałam ze z delikatnym różem to sie uda , a jednak ! Jest bardzo ładnie
Sexowna? bardzo się cieszę, że tak uważasz i że właśnie do tej kategorii mnie zaliczyłaś, w sumie kiecek na co dzień nie noszę, wygodniej do pracy w spodniach mi pomykać, więc taki bardziej powiedzmy odważniejszy zestaw, zawsze to jakaś odmiana :) hehe
UsuńBuziaki :*
Haha znam to z doświadczenia. Zawsze kiedy zjeżdżam z "wielkiego miasta" Warszawy na wieś do moich rodziców to przeżywam te same szepty ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście na zdjęciach kolor marynarki to różowy. Mimo wszystko bardzo podoba mi się ten akcent kolorystyczny :)
Ci ludzie najwidoczniej mają aż tak nudne i monotonne życie, że przynajmniej odrobinę "rozrywki" im dostarczasz, gdy odwiedzasz rodziców :) hehe
UsuńOj rozrywki i pytań jest mnustwo hehe :) ale już się przyzwyczaiłam i po prostu nie zwracam na to uwagi.
UsuńMiłego dzionka kochana :-*
Oj rozrywki i pytań jest mnustwo hehe :) ale już się przyzwyczaiłam i po prostu nie zwracam na to uwagi.
UsuńMiłego dzionka kochana :-*
Zdjęcie z wieżyczką w tle genialne :-) świetny pomysł. Czerń total bywa depresyjna ale u Ciebie rsz że ciekawa mini, dwa że marynarka w kolorze. Brzoskwiowa? Masz rację trochę zdjęcie przekłamuje, widać pastelowy róż, ale to dobrze. Bo już Ci pisałam, że róż jest dla Ciebie stworzony albo Ty dla różu ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :-)
A ja jakoś od różow stronię, zawsze wydawały mi się kiczowate i tandetne, ale to pewnie dlatego, że za dużo przekombinowanych zestawów właśnie z różami w roli głównej się naoglądałam :P hehe
Usuńdlatego podchodzę do do tego koloru bardzo ostrożnie, rzadko go noszę, chociaż przyznam, że teraz gdy przyszła wiosna, aż chce się nosić delikatne pastele <3
ale Ty masz nogi!!!!marzenie!!
OdpowiedzUsuńwciąż dążę do doskonałości :) Mel B mi pomaga hehe :)
UsuńKobieto dla mnie to juz doskonałośc!!!!Pozdrawiam :)
UsuńMnie ostatnio pani bibliotekarka spytała, czy gram dziś w jakimś przedstawieniu - a miałam na głowie kwiatową opaskę. ;)) A z kolei jak założę coś eleganckiego, to ludzie pytają, czy idę na jakąś galę, co tak elegancko...
OdpowiedzUsuńFaktycznie, na zdjęciach marynarka wygląda jak różowa! Ale fajnie się komponuje z czarnym. ;)
Boże aż nie wierzę, że w XXI wieku ludzie jeszcze są az tak zacofani :P hehehe nie można po prostu dobrze wyglądać, od tak :/
UsuńOoo tak, chyba jest jeszcze wiele miejsc na mapie Polski, w ktorych modowe wyroznianie sie jest wytykane palcami... Ale jak widze Ty sie nie przejmujesz, i dobrze!!!! Wygladasz po prostu olsniewajaco - kobieco i stylowo. Super buciki<3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Anka
Prawdziwie wiosenna stylizacja:) Oby coraz więcej było takich:)
OdpowiedzUsuńbymadameem.blogspot.com
Oj ludzie w małych miejscowościach, nie zawsze idą zgodnie z modą, a czemu? Tego nie wiem, może się boją, może im wygodnie w dresie jak piszesz :) to już ich wybór. Moja miejscowość duża nie jest malutka też nie, i też mogę spotkać się z ochami i achami hehe.... :) czasem to takie fajne..... :) A stylizacje masz cudną w szczególności spódniczka jest mega :)
OdpowiedzUsuńfantastycznie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńNiesamowite zdjęcia!!! Daria wyglądasz fantastycznie!!! Niech tam chłopki roztropki wytrzeszczają na Ciebie gały! Ważne że Ty czujesz się świetnie w swojej skórze :D!!!
OdpowiedzUsuńAj nie ma się co przejmować, nie znają się ;)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądasz, śliczna marynarka, właśnie się zastanawiam czy nie sprawić sobie podobnej bo kusi mnie pudrowy róż :)))
Pozdrawiam :*
Alice
Kochana, to Ty leć do Bershki, tam jest tyle przepięknych kolorowych marynarek, że bajka <3 ja ostatnio weszłam i nie wiedziałam, na którą mam patrzeć hehe mierzyłam taką intensywną żółciutką- śliczna! Też na nią poluję :)
UsuńPiękne nogi:) super!!!
OdpowiedzUsuńściskam
Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńHa ha ;) Jak tylko przyjeżdżam do moich rodziców na wioskę jest podobnie ;) Co prawda loki u mnie rzadko, ale szpilki na co dzień czy sukienka to standard;) A jak z auta wysiadasz w szpilkach to bankowo jedziesz na wesele ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz! Czarny nie wygląda u Ciebie w żadnym wypadku przygnębiająco :)
No tak, lepiej dopasować się do większości i zginąć w tłumie szaro-burych ludzi w porozciąganych dresach :/
Usuńu mnie identycznie, jak szpilki, czy marynarka, to od razu Daria na pewno na wesele jedzie, bo przecież w zwykły dzień nie można ładnie wyglądać, tylko od święta :/ czy kiedykolwiek zmieni się nastawienie tych zacofanych ludzi? :/ paranoja jakaś :/
Wyglądasz fenomenalnie :) Pozdrawiam! :))
OdpowiedzUsuńKochana jak dla mnie wyglądasz świetnie! Zestaw wprost stworzony dla Ciebie, bo pięknie podkreśla Twoją figurę ! Gdyby ja Cię zobaczyła na ulicy to pomyślałabym " jak fajnie ubrana dziewczyna i do tego jakie ma super włosy " :-) Ja też pochodzę z małej miejscowości i teraz od 5 lat mieszkam w dużo większej, ale tu też panuje jeszcze taki zaścianek, że jak ubierzesz się odważnie, kolorowo czy w coś mega oryginalnego to widzę spojrzenia typu " ale się wystroiła ", no a teraz to już w ogóle " matka z dzieckiem i taka wystrojona " :-) na szczęście spotykam się też z miłymi słowami, że fajnie widać zadbaną młodą mamę :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki :-*
No powiem Ci, że ja bym chciała wyglądać po ciąży, tak jak Ty :) bo jak widzę większość mam w poszarpanych dresach, rozciągniętych koszulkach i odrostach na włosach, to aż mi smutno :( ja zdaję sobie sprawę z tego, że gdy na świat przychodzi dziecko, czasu dla siebie jest o wiele mniej, ale Ty jesteś doskonałym tego przykładem, że jednak można- stylowa i zadbana mamuśka z Ciebie i to mi się podoba! :) :) Kiedyś z całą pewnością będę brała z Ciebie przykład, a jeśli nie, to mi przypomnij co pisałam :P hehe
UsuńMożesz być pewna, że w razie co to przypomnę, ale myślę, że w Twoim przypadku nie będzie takiej konieczności :-)
UsuńJak zawsze bardzo ładnie :))
OdpowiedzUsuńAjtam się przejmujesz;) Byłam teraz na weekend w Poznaniu i też podłapałam kilka zaszokowanych spojrzeń. Przypomniałam sobie po chwili że mam różowe włosy i zrobiło mi się wesoło;) Seksi z Ciebie Kobietka!!! Ach żebym ja się potrafiła seksi ubrać, nigdy mi to nie wychodzi;);) Mówisz że marynarka brzoskwiniowa...faktycznie wyszła na różowo ale też fajnie:)
OdpowiedzUsuńNo co Ty, myślałam, że ludzie w takich dużych miastach są bardziej tolerancyjni i nie zawracają już sobie głowy wariacjami blogerek, które wyginają się przed aparatem w samym centrum miasta :P hehehe to nie jest dla nich normalne? :O ten świat normalnie spada na psy, jestem zawiedziona, bo w małej mieścinie to ja rozumiem, że to szok, ale w Poznaniu? :O
UsuńEjjj przestń, kiecka, szpilki i possszli :D co to za problem :) hehe kobieta zmienną jest :)
Wspaniałe zdjęcia. Ta stylizacja świetnie kontrastuje z twoim kolorem włosów, szczególnie ta perłoworóżowa marynarka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na relacje z pokazu MSKPU i wiele więcej.
W piątek były moje urodziny i najlepszym prezentem od Ciebie byłby komentarz na blogu i +1 w Google jeśli post Ci się spodobał.
www.gabriel-data.blogspot.com - MY BLOG
Fashion Projects
Fiu fiu jaka mini :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/
Jakaś Ty zgrabna! <3 Bardzo się cieszę, że jest taka ładna pogoda :) W końcu można schować na dno szafy zimowe ubrania. Zestaw mi się bardzo podoba, również lubię taki jeden akcent kolorystyczny. Dałabym sobie rękę uciąć, że marynarka jest w kolorze pudrowego różu i wiesz - podoba mi się to :)
OdpowiedzUsuńI dzięki Tobie przypomniałam sobie, że również mam takie piękne buty w swojej szafie :) Nie wiem jak Twoje, ale moje są bardzo wygodne :)
Miłego dnia :*
No i zostałabyś bez ręki :P hehehe
UsuńButy wygodne i stabilne są, bo mają z przodu ukrytą platformę :) rok temu kupiłam sobie super sandały, ale mają płaski przód i w sklepie wydawało mi się, że są mega wygodne, ale okazało się, że nie potrafię już w takich butach chodzić, bo stopa leci mi do przodu, wychodzą paluchy i noga jest w takim nienaturalnym nachyleniu :/ także pochodziłam dwa razy i muszę je opchać, teraz będę miała nauczkę, żeby nie kombinować, tylko od razu kupować z platformą z przodu, choćby małą, ale być musi :P hehe nooo :P ale się rozpisałam :P
Haha nie przejmuj się ja mieszkam w dużym mieście i zimą jak wyskoczyłam w intensywnie różowym płaszczyku to ludzie robi na mnie oczy jak 5 zł myślałam, że padne wtedy. U mnie niedziela była zimna i ponura ale poniedziałek narobił. Śliczny masz ten kolorek włosów, a o nogach to już nie wspomnę chodź tylko w takich spódniczkach, fantastycznie wyglądasz ! Mimo, że ostatnio mam wstręt do czerni to w Twoim wydaniu podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńJa nie wiem skąd ludzie biorą przekonanie, że wraz z nadejściem jesieni czy zimy, wszystkie kolory należy pochować na dno szafy i ubierać się tylko i wyłącznie na czarno :/ przecież to właśnie w te szaro-bure dni powinnyśmy chować w kolorach ile się da, by ozywić trochę tą brzydką pogodę, jaka wtedy panuje....
Usuńniektórzy ludzie się dziwni i zacofani... myślałam, że tylko w wioskach i małych mieścinach, ale widzę, że i w dużych miastach nic w tej kwestii się nie zmieniło :/
Też nosiłam różowy płaszcz zimą a co :D
Skąd ja to znam:D Wychowałam się na wsi, a że zawsze miałam swój, dziwaczny styl, to mieli się za kim oglądać:D
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz!!! Niesamowicie seksi i z pazurem! Choć róż marynarki ten pazurek łagodzi:)))
Tak, nasze rude włosie jeszcze dodatkowo podsyca te ploty i robi "furorę" :P hahahaah bo przecież dla zaściankowców włosy istnieją tylko w trzech kolorach, czarny, blond i brąz.... a farbowane rude, to przecież już jakiś kosmos :P hahaha
Usuńno to widzę kochana, atrakcji dostarczałaś tym znudzonym ludziom na wsi swoim wyraźnym stylem :D hehe
Bardzo ładnie ;) Chociaż u Ciebie wiosna, bo u mnie to zima na maxa :[
OdpowiedzUsuńajćććć współczuję ! u mnie piękna, słoneczna pogoda, jak na załączonym obrazku <3 dzisiaj w samym sweterku paradowałam po dworze, tak przyjemnie i cieplutko :)
UsuńTo ja kochana wysyłam Ci trochę słonka- podzielę się, a co :P hehe
bardzo ładnie ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie w wolnej chwili ;*
Znowu zachwycasz pastelami.. ;* bluzeczka i spódnica genialne! :)
OdpowiedzUsuńnie mam sily czytac, wroce poczytam jutro, teraz Ci powiem ze wygladasz jak zyleta <3<3<3<3<3 milosc <3<3<3<3
OdpowiedzUsuńNo w takim razie trzymam za słowo- obecność będzie skrupulatnie sprawdzana ;) hihi
Usuńdzięki :*
brzoskwiniowa? w zyciu bym nie powiedziala to roz jak nic na fotach.
Usuńa z tymi sasiadami sie ubawilam. u mojej babci jest podobnie, wiec jak wyskoczylam kiedys z opaska z jablkami, babcia sie spytala: Agus mozesz ta opaseczke ubrac dopiero w samochodzie? hahahahaha u mnie plusem jest duze miasto, wiec kazdy jest anonimowy. potrafilam chodzic po miescie na bosaka - bo mi sie japonek zepsul, myslisz ze ktos sie na mnie patrzyl? w zyciu :D
ps. wiesz Kochana z Ciebie taka laska ze nie pogadasz!
Ok Agata, spisałaś się, zaznaczam więc Ci obecność ;P hehe
UsuńEjj Ty ze swoim wyraźnym i kolorowym stylwem, to byś w mojej mieścinie została po prostu zlinczowana, albo spalona na stosie, jak Joanna Dark :P hehehe to na mnie się gapią, a gdyby zobaczyli kochana Ciebie, to myślę, że po prostu gały z orbit by im powyskakiwały :P hahahaha aszzzzz.... widok byłby bezcenny :D
aj tam, nie przesadzaj, że laska :P
ok wiec pewne jest ze do Ciebie nigdy nie zawitam. zycie i jest mile!
UsuńJasne, że tak, z chęcią zaobserwuję i będę zaglądać częściej!
OdpowiedzUsuńNo,no jaka lasencja:D
OdpowiedzUsuńA tym ludziskom to pewnie żal dupeczki ściska,że mają taką gwiazdę:D:D
Pięknie i jakie nooooogi:D,a marynarka faktycznie wyszła jak różówa:D:D
buziaki kochana:*:*:*
Sami nie mają odwagi, więc pozostaje im tylko pogadać za plecami :P hehehe
Usuńnajlepsze jest to, jak czasem robimy dwie sesje na raz i wsiadam do samochodu w jakimś ciuchu, a wracam już w czymś zupełnie innym.... to pewnie myślą, że pogłupieli, że w oczach im się myli, albo Daria taka gwiazda, że dwarazy dziennie przebierać się musi :P hahaha nie wiedzą chyba nawet, że istnieje coś takiego jak blogerka :P
Haha nie przejmuj się kochana znam to skads:D ja jakbym na rynku stanela i robilybysmy zdjecia to by wszyscy stali zdziwieni, za kazdym razem musimy się czaic haha i szukać jakiegos miejsca gdzie ruchu za duzego niema:P
UsuńKochana co Ty mowisz gdzie sie mam podziewac?:P
Caly czas jestem:D a jutro nowy posciak:D
Buziaczki:*:*:*
No właśnie ja podziwiam osoby, które swobodnie prężą się w centrum miasta przed aparatem i abslutnie nie przejmują wścibskim wzrokiem gapiów :P
UsuńI doskonale Cię rozumiem, my też zawsze, gdy robimy foty, to uciekamy w jakieś bezludne miejsce, bo jak widzę że już ktoś idzie, to krępuję się i na zdjęciach później jakieś głupię miny walę hahahaha :P :P
pościaka już nie mogę się doczekać :*
będę śledzić :D
Świetna marynarka! uwielbiam róż:)
OdpowiedzUsuńŚwietne spódnica <3
OdpowiedzUsuńLudzie powinni się przyzwyczaić, że kobiety lubią chodzić ubrane ładnie nie tylko od święta ale i na co dzień :) :)
OdpowiedzUsuńsuper wyglądasz, piękna spódniczka! A Twoje włosy odziane promykami słonca - rewelacja.
www.xavilove.blogspot.com
masz świetny styl:) podoba mi się rozwój Twojego bloga, dobra robota:)
OdpowiedzUsuńTak? a ja przypadkiem nie widzę Cię pierwszy raz u mnie na blogu? :P
UsuńTak ludzie są dziwni - ja tez jak ubiorę szpilki to czuję te spojrzenia na sobie, jakby mi trzecia ręka wyrosła :) na co dzień stawiam wiec na trampki bo najwygodniej :) masz świetny styl, bardzo elegancko wyglądasz, w Twoim wykonaniu nawet skórzana spódniczka wygląda elegancko :) bardzo pozytywnie
OdpowiedzUsuńangelinacosmetics.blogspot.com
świetna stylizacja i te nogiiii ! :) Oczywiście bardzo chętnie będę zaglądać, więc jestem chętna na wspólną obserwację :-)
OdpowiedzUsuńDrapieżnie i z pazurem ! Lubię to :)
OdpowiedzUsuńwiosna wiosną ale te nogi!!!!
OdpowiedzUsuńTwoje stylizacje i blog są świetne, dlatego ja już dawno Cię obserwuję!!! Lecę na Teneryfę, cieszę się bardzo, aczkolwiek po ostatniej katastrofie troszkę mniej mam entuzjazmu, ale mam nadzieję, że będzie dobrze! pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo trochę strachu z pewnością jest, ale te wszystkie widoki na miejscu na pewno wszystko Ci zrekompensują :) Super! :) udanej podróży :)
Usuńale masz śliczne nogi! Marynarka jest cudowna! ;)
OdpowiedzUsuńBrzoskwinia z czernią prezentuje się bardzo ładnie!! :)
OdpowiedzUsuńOby to już była prawdziwa wiosna ;p
Pozdrawiam :)
Ale Ty masz nogi dziewczyno, wow !
OdpowiedzUsuńo maatko jakie noogi ! aż mnie zazdrość zżera :D no i chętnie ukradłabym Ci tą spódniczkę, hihi :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz!!! Uwielbiam ten Twój kolor włosów bardzo Ci pasuje:) Stylizacja bardzo udana, spódniczka bardzo mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny:)
pozdrawiam
Monika
Uwielbiam Twój styl, do twarzy Ci w różu i sama masz super figurę ! :-) obs za obs ?
OdpowiedzUsuńIście Wiosennie ;) na wiosne kolor musi być! ;) super ten róż. Jesteś mega zgrabne ;)) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńHej ! dzięki za miły komentarz, wyglądasz śliczne. obserwuję:))
OdpowiedzUsuńDziękuje Kochana za miłe słowa ;) Jednak jest Ktoś kto mnie rozumie i akurat mam słoneczny dzień więc dziękuje za dawkę słoneczka ;D Oczywiście już obserwuje :) !
OdpowiedzUsuńcieszę się, że choć troszkę mogłam pomóc :*
UsuńGłowa do góry! :)
Tak sobie przeglądam Twoje posty i zachwycam się... zębami :-P Jakie Ty masz piękne białe zęby <3 Wyglądasz cudownie i tak trzymaj! Niech się ludzie dziwią i gapią, bo jest na co :-D W pierwszej chwili myślałam, że masz akie samo body jak ja w ostatnim poście, ale widzę, że to bluzka :-)
OdpowiedzUsuńZębami? pierwsze słyszę hehehe ale bardzo mi miło, zawsze to jakaś odmiana, że ktoś zachwyca się moimi zębami, a nie włosami, jak zazwyczaj :P heheh :)
UsuńTo bluzka, ale widziałam bardzo poodobne body właśnie :)
Dzięki kochana za miłe słowa :*
Dla mnie także było ogromnym zdziwieniem gdy patrzę przez okno i 'widzę' wiosnę! Znów wracają lekkie sukienki (no może jeszcze nie teraz) i pora ukryć głęboko w szafie golfy i płaszcze. Twoja stylizacja jest bardzo ładna, bardzo podoba mi się twój blog więc dodałam do obserwowanych ;-) http://julialukaszek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńU mnie też wiosna na całego, chociaż dzisiaj trochę pada, ale można już pożegnać się z ciepłymi kurtkami - na szczęście!
OdpowiedzUsuńWyglądasz tutaj serio genialnie, wszystko gra i jak pięknie podkreśla Twoją figurę! (gdzie są niby te pączki, którymi się objadałaś i o których pisałaś o mnie, bo ja ich nie widzę :P ).
Chciałabym mieć podobny kolor włosów do Ciebie, ale niestety, to zupełnie nie dla mnie :( także zazdroszczę, że możesz go tak bezkarnie nosić!
Ej dla chcącego nic trudnego, co Ci szkodzi zaszaleć tak na wiosnę ? :D jeśli Ci się nie spodoba, to przefarbujesz- jak to się mówi "kobieta zmienną jest" :) polecam, polecam :)
UsuńA pączki już spalone... Mel B wyciągnęła do mnie- obrżarciucha, pomocną dłoń :P hihihi
hmm, poszłam kiedyś do mojego fryzjera, usiadłam na fotelu i z dumną oznajmiłam "chce być ruda", a on się tylko na mnie popatrzył i odpowiedział "nie, nie chcesz" :P chyba jednak nie jestem aż tak szalona :D
UsuńFryzjer powinie robić bez gadania i dołożyć wszelkich starań, aby wyszło dobrze, a nie swoje opinie wyrażać :/
UsuńPiękna stylizacja a jakie nogi ulala :) Heh mnie też denerwuje takie podejście ludzi. Jakbym szła na ulicy w rozciągniętych starych dresach to nikt nie zwróci uwagi ale ubierz się w np. jak mówiłaś lity lub nie daj boże kapelusz to oczu z ciebie nie spuszczają. I to nie tylko w małych miastach, mieszkam na obrzeżach Gdańska, który jest sporym i wydawałoby się nowoczesnym miastem a nawet w nim, gdy ktoś ubierze się inaczej niż wszyscy przeciętni ludzie to się krzywo lub podejrzliwie patrzą. Ale gdyby się przejmować takimi ludźmi, byłoby nudno i każdy by chodził ubrany tak jak oni :P
OdpowiedzUsuńNawet w Gdańsku? :O no nie wierzę, świat spada na psy! :O przecież Gdańsk to już takie cywilizowane miasto i wydawałoby się, że bardzo tolerancyjne, a tu proszę... takie rzeczy opowiedasz :/ teraz to chyba najlepiej upodobnić się do 99% szarych ludzi i nie wychylać się z tłumu, bo inaczej zlinczują Cię grrrr :/
UsuńŚwietne zdjęcia! Napisz jakiego aparatu używasz;) Stylizacja też bardzo trafiona;) Zapraszam do obserwacji mojego bloga, chętnie odwdzieczę sie tym samym:)
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia, sliczna spodniczka :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za tyle milych i ciepłych słów! To duża motywacja jak ktoś napiszę choć kilka zdań prosto od siebie. Systematyczności musze się nauczyć,ale wiem, że dam radę - trzeba wierzyc, patrząc na Ciebie podoba mi się prosta grzywka i ten płomienny rudy - czyste szaleństwo i energia biją od Ciebie - jak najbardziej pozytywna! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBo ja pooglądać lubię, ale i poczytać tez lubię :) nie olewam tego, co ludzie mają do powiedzenia, bo sama bym tego nie chciała z ich strony :) trzeba się szanować nawzajem :)
UsuńSzalona ruda hehehe :) Tak wiele osób zwraca uwagę na moje włosy, ale są to jak najbardziej pozytywne spojrzenia i opinie :) Cieszę się, że i Tobie się podoba :) hehe
Również pozdrawiam :)
Świeży, wiosenny zestaw z pazurem. A wszystko dzięki spódniczce, która bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam :)
Niesamowita spódniczka ! Pozdrawiam x
OdpowiedzUsuńhttp://www.mfashionmyobsession.blogspot.com/
Jak zwykle wspaniale wyglądasz :) a zdjęcia mają ' to coś " co przykuwa uwagę :)
OdpowiedzUsuńja też się budzę, a tu wiosna - cieplutko ładniutko jak miło! Stylizacja rewelacyjna, uwielbiam Cię w wydaniu z pazurkiem jak jest skóra! i do tego mini i Twoje nogi! patrzeć i nie przestawać;p
OdpowiedzUsuńOd razu nastrój się poprawia i energii do działania przybywa w taką ładną pogodę :)
UsuńDzięki kochana :* Ty chyba nie widziałaś w lustrze swoich nóg.... :D patrzeć i nie przestawać :P hhehe
so sexy! ;)
OdpowiedzUsuńniektórzy już tak mają, wyjdziesz fajnie ubrana i patrzą na Ciebie jak na dziwoląga, grunt to się nie przejmować takimi :) masz świetną spódniczkę, szukam podobnej :) pozdrawia ciepło ! :*
OdpowiedzUsuńLubię się stroić na co dzień a inni niech sobie gadają i krytykują :)
OdpowiedzUsuńBardzo zdrowe podejście! I to mi się podoba :) ja też lubię się stroić, w pracy nie mogę, więc przynajmniej gdy mam wolne, chcę wyglądać jak człowiek :P hehe
UsuńAle super wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńDodaje so obserwowanych.
Kochana! Oczywiście! Ja już obserwuję i czekam na Ciebie :*!
OdpowiedzUsuńU mnie również pogoda była piękna. Była, ponieważ dziś bardzo ponuro :(!
Świetna stylizacja,a ty promieniejesz!
http://www.fashionmint.pl/
Pozdrawiam
Tak kochana należę do członków Fashion mint tylko bez zdjęcia może dlatego :)
UsuńAle niesamowita stylizacja z pazurem <3
OdpowiedzUsuńróżowa marynarka ! :3
OdpowiedzUsuńhttp://paperlifex33.blogspot.com/
Spódnica jest super z tymi suwakami!
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie:
http://ceci-bloom.blogspot.com
Świetny zestaw, wspaniałe zdjęcia i piękna Ty :)
OdpowiedzUsuńAjććć ile słodkości :*
UsuńDaria, to nie tylko w Twojej miejscowości tak jest. Ja mieszkam w mieście, może nie ogromnym, ale jednak i też tak jest, że jak się fajnie ubierzesz, to Cię obsmarują, wyzwą od dam i strojniś. A wyobraź sobie co to było, jak przez pewien czas nie pracowałam.... to się dopiero działo, że ja się stroję a mąż na mnie zasuwa dzień i noc :D No myślałam, że wyjdę z siebie. Taka ludzka zawiść, nic więcej. Najlepiej nie zwracać uwagi :) A Ty jak zawsze powalasz :)
OdpowiedzUsuńNo tak, przecież lepiej wkomponować się w tłum i nie wychodzić przed szereg- wtedy wszystko będzie ładnie i cacy :/
UsuńOjjjj nie popuściłabym, gdyby ktoś skomentował to tak, jak u Ciebie, gdy nie pracowałaś :/ nie pomyśleli, że to stare ciuchy, albo że ludzie też mają coś takiego jak oszczędności :/
ludzie są okropni, swego nigdy nie widzą, za to najlepiej wiedzą co u innych :/
Jesteś piękną kobietą, masz cudowną figurę a stylizacja jest boska :) spódniczka i żakiet - zakochałam się! :D
OdpowiedzUsuńmega sexi ! i te Twoje idealne nogi ;) bardzo podoba mi się kolor marynarki ;) pozdrawiam cieplutko ;* http://creamshine.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWiele moich koleżanek ubiera sukienki tylko na wyjątkowe okazje, czyli tak jak mówisz, jakieś wesele lub inne imprezy okolicznościowe... nie oceniam tego jakoś specjalnie negatywnie, ich decyzja. Ja natomiast nie potrzebuję żadnej okazji żeby ubrać się jakoś mniej codziennie. Po prostu jednego dnia powszedniego wychodzę w dresach, albo w leginsach i w zadużym swetrze, a drugiego biegam sobie w kolorowej, zwiewnej sukience, wszystko zalezy od nastroju :))
OdpowiedzUsuńCzyżbyś była gdzieś z okolic Wrocławia? :)
Świetne włosy!
Lubin. We Wrocku studiowałam :)
UsuńNo powiem szczerze że marynarka wygląda na różową
OdpowiedzUsuńale mój aparat też płata takie figle :D tak wogóle wspaniałe
zdjęcia, ale to dlatego że jest na nich świetna modelka :*
wyglądasz pięknie, bardzo kobieco i elegancko, jestem na tak! :)
i nie martwmy się wścibskim wzrokiem i plotkami, tylko
wariaci są coś warci, a wyróżniając się stajemy się oryginalni :)
a o to chodzi w modzie :)
pozdrawiam cieplutko myszko :*
Fajna spódniczka ;) A marynarka faktycznie jak różowa :D
OdpowiedzUsuńhttp://paniolimpu.blogspot.com/
A ja chciałabym właśnie taką marynarkę w różowym kolorze :P melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba twoja spódniczka:) ogólnie seksi i z pazurem wygladasz;)
OdpowiedzUsuńwow spódnica jest genialna a cały look taki drapieżny a jednak elegancki- fajnie
OdpowiedzUsuńświetny zestaw jak zwykle
OdpowiedzUsuńKochana uwielbiam takie zestawienia , czerń nudna ? NIGDY! Mini jest świetna , super przełamałaś cały set marynarką , genialnie :* i dziękuję za troskę , wróciłam :*
OdpowiedzUsuńNo nareszcie kupe lat ! mam nadzieję, że już nas nie zostawisz na tak długo :O
UsuńAle masz genialne nogi! :-) Świetna spódniczka, też taką chcę :-)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to czuć się dobrze w swoich ubraniach, jak w drugiej skórze - a co inni gadają, to mało istotne :). Chociaż podejrzewam, że małym mieście bardziej się to gadanie odczuwa... Więc życzę Ci grubej skóry na sąsiedzkie zrzędzenie!
OdpowiedzUsuńA zestaw super i bardzo odważny! Nie pamiętam już kiedy ostatnio nosiłam tak krótką spódniczkę, jakoś straciłam tę odwagę, która jeszcze parę lat temu pozwalała mi w nich bez skrępowania biegać :). Masz przepiękne nogi, więc noś krótkie spódniczki bez zastanowienia!
Dzięki za propozycję obserwacji - zapraszam! Ja na pewno będę wracać do Ciebie :).
Mnie tam już bawią ich ciekawskie spojrzenia, zupełnie się nimi nie przejmuję, może kiedyś trochę, ale już nie teraz, bo wiem, że to właśnie my blogerki powinnyśmy łamać stereotypy i wychodzić przed szereg :) także bo boju! :) :)
UsuńTrzeba nosić spódniczki, bo jak nie teraz to kiedy? kiedyś już będzie na nie za późno :P
No taki zaścianek to jesZcze pokutuje w niektórych głowach... Niestety:(
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie akcenty kolorystyczne:)
A umiejętności chodzenia w tych butach szczerze zazdroszczę, bo raz sie przeszłam- myślałam ze polamie obie nogi..:(
Bo bez przesady, to są jedne z tych niższych które posiadam :P hehe ale mają z przodu ukrytą platformę, więc stopa nie jest nienaturalnie nachylona i wbrew pozorom na prawdę bardzo wygodnie się w nich chodzi :) hehe
UsuńOj ja też lubuję się w obcasach.....ale nieco niższych:)
UsuńJa raczej nie uznaję tych niższych niż 10 cm :) hehe
UsuńCudowna spodniczka, ty to masz nogiiiii Kobieto :)
OdpowiedzUsuńpiękne zestawienie, idealnie nadajesz się do prezentowania swoich stylizacji, bo po prostu wszystko leży na Tobie doskonale. :)
OdpowiedzUsuńja się zawsze zachowawczo ubierałam, ale lubiłam ten styl, teraz trochę więcej eksperymentuję, głównie dzięki mojemu chłopakowi. ;)
pozdrawiam.
Fajny sexowny zestawik :) I ja poprosze twoje nogi :)
OdpowiedzUsuńśliczna marynarka ;) UWIELBIAM PASTELE ♥
OdpowiedzUsuńI ja znam tą miejscową zaściankowość... Jak wyskoczyłam w miętowym futerku pół miasta się oglądało. Ale co tam, najważniejsze być sobą i nie przejmować się innymi. Mam obsesję na punkcie skórzanych spódnic, Twoja jest super! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńświetny zestaw , super mini :))
OdpowiedzUsuńTaak, gdy tylko chcemy możemy sprawić, że i w niby nudnej czerni możemy wyglądać zjawiskowo i mego kobieco. :)
OdpowiedzUsuńHahhaha, jakbym czytała o swoich sąsiadach, małe miejscowości mają to do siebie. :)
Trzymaj sie kochana. ;*
żakiet fajnie ożywia czerń i nadaję wiosennego powiewu:)
OdpowiedzUsuńu mnie niestety od dziś leje:(
ściskam
Czarna, kusa i skórzana spódnica dokładnie wpasowuje się w moje gusta:)
OdpowiedzUsuńTeż mieszkam w małej miejscowości, wiem o czym piszesz:) A spojrzenia innych są nawet zabawne:)
Świetnie wyglądasz! Miałam kiedyś taki kolor włosów jak Ty,ale wróciłam do blondu ;)
OdpowiedzUsuńlaseczka z Ciebie wyglądasz bardzo sexi w tym zestawie:)
OdpowiedzUsuńJejku, świetny strój :D Ale do takiej spódniczki to trzeba mieć figurę :D
OdpowiedzUsuńW sensie nie taką jak ja, bo Ty wyglądasz super :D
Usuń