W ubiegłym tygodniu byliśmy na wycieczce w Karpaczu… pogoda była idealna, więc delektowałam się w pełni tymi chwilami, świeżym powietrzem, pięknymi widokami, w końcu odreagowałam stresy, które ostatnio wciąż mi towarzyszyły...
Absolutnie stwierdzam, że
jesień w górach jest fantastyczna! Tam jakoś piękne, kolorowe liście wciąż
trzymają się na drzewach, tworząc niepowtarzalną atmosferę, podczas gdy u nas
już dawno zgniłe leżą na ziemi :/
Bardzo spodobała mi się ta otoczka, zdjęcia wychodziły
przepiękne,aż chciało się do nich pozować, uwiecznić takie chwile na zdjęciach :)
Wyobraźcie sobie, że ja weekendowy kierowca (nawet weekendowy to za dużo powiedziane), który ma prawko już 6 lat,zmuszona byłam kierować autem do tego Karpacza :P gdy mój luby mnie o tym powiadomił, stawiając przez faktem dokonanym, że od tylu lat on jest kierowcą, a ja wygodnym pasażerem, więc teraz zmiana, prawie dostałam zawału i całą nockę miałam już z głowy, kręcąc się z boku na bok w stresie przed jutrzejszą podróżą :P haha
Na początku miałam jechać do pierwszej stacji benzynowej, później była druga, zatrzymaliśmy się na kawkę, Daria się wyluzowała, a później... poszło już z górki, Daria się rozpędziła i ku swojemu zaskoczeniu dowiozła nas bezpiecznie w jednym kawałku do samego Karpacza :P hehe także teraz przez kolejny rok będę chodziła z siebie dumna jak paw :D haha
Gdy zaparkowałam, mój luby skwitował to krótko „nie wiem,
skąd Wy kobiety macie taką wyobraźnie do parkowania” hahaha no myślałam, że
padnę :P
Jeśli chodzi o zestaw, to w zasadzie niczym nowym Was dziś nie uraczę.. zrobiłam mixior rzeczy, które pojedyńczo, gdzieś tam już się pojawiały, serduszkowy sweterek z SH nawet posta wstecz ( wiem, wiem, ale ostatnio nie potrafię się z nim rozstać), jednak teraz postanowiłam Wam go pokazać, w zupełnie innym wydaniu niż poprzednie. Na całodniową wycieczkę luz i wygoda przede wszystkim :) Mój ciepluchny futrzak również mnie nie zawiódł :)
Baaaaardzo marzył mi się bordowy kapelusz i dłuuugi czas zacięcie takowego poszukiwałam, jednak wszystkie moje
poszukiwania poszły na marne, więc ostatecznie sprawiłam sobie szary i muszę się pocieszyć chociaż tą bordową wstawką:) hehe
Tego dnia nawet mojego lubego nie musiałam zbytnio przekonywać do zdjęć... :D
Więc gościnnie jest i on- mój prywatny fotograf :*
spodnie, torebka- Croop
futrzak- Orsey
kapelusz- C&A
sweterek- SH!
Piękne zdjęcia i bardzo mi się podoba Twój kapelusz - tak niby zwykły szary, ale z akcentem w postaci bordowej wstążki. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Ale wodospad !! <3 Zapraszam Cię w takim razie w Bieszczady ;) U mnie też jest pięknie ;p
OdpowiedzUsuńAaaa, z chęcią bym skorzystała :) hihihi na pewno równie pięknie :)
Usuńpo pierwsze - chcę ten kapelusz ;P dawaj kapelusz!
OdpowiedzUsuńteraz i zaraz!
nie ma opcji! ;P
po drugie - Karpacz jest piękny.
byłam tam kilka razy.
te wodospady, Świątynia Wang... wszystko jest tam niezwykle urocze :)
chciałabym jeszcze wrócić w Karkonosze, kojarzą mi się z beztroską dzieciństwa :)
P.S. pamiętasz moje koszmarne opowieści o mojej Szefowej? i to jak mówilam, że wróciłam tam we wrześniu ;) no, to już mnie tam nie ma - wstawiłam się za koleżanką z pracy, której Szefowa nie chciała zapłacić pieniędzy, a która nie wiedziała, że takie jazdy w wykonaniu B. to norma ;) no i co? i ta koleżanka chociaż podobno honorem się uniosła i już miała w ogóle nie przychodzić polazła do Szefowej mówiąc, że ja o Szefowej źle się wypowiadam ;) to, że wszystko co powiedziałam było prawdą to już inna kwestia i wcale się tego że tak uważam nie wypierałam ;) w każdym razie - to ja, chociaż przez pół roku byłam na jej posyłki za grosze i znosiłam jej lemingowatą naturę ucząc ją rzeczy tak podstawowych jak pisanie po polsku wyszłam na tę najgorszą ;) zrobiłam tam wczoraj taką awanturę, że głowa mała ;) i wszystko wygarnęłam ;) łącznie z tym, że to swoje prawo, to chyba na kursach korespondencyjnych kończyła, skoro zdania sklecić po polsku nie umie na własnym fanpejdżu ;) ale nadal nie mogę wyjść ze zdumienia nad tym, po co ta gówniara - siedem lat ode mnie młodsza - to zrobiła. Szefowa i tak jej nie zapłaciła ;P
Wpadaj, wpadaj ciotka, pożyczę Ci do kilku sesji i oddawaj, na nim napisane jest "wróć do mnie" ;) hehe
UsuńOOo tak, Karpacz to przepiękne miejsce, zwłaszcza teraz, gdy zamknęli tam tą główną drogę i zrobili deptak z ogródkami piwnymi i różnego rodzaju atrakcjami dla turystów, a drogą przejezdną zrobili w innym miejscu, tak że już nie przejeżdżą się przez centrum :) Świetna alternatywa.
A my byliśmy jeszcze pod Karpaczem w parku japońskim, który jest na zdjęciach, a później na wodospadzie, także polecam Mar, jesienią prezentuje się bajecznie!! :) :)
Widzisz, tak to właśnie jest, chcesz dobrze, a później wychodzisz na tą złą :/ nie ma jak to życzliwe koleżanki, które kopią pod kimś dołki, a później same w nie wpadają :) hehe dobrze, że wszystko wygarnęłaś, nie ma co tłumić w sobie negatywnych emocji :) hehe
Do boju Mar!! :D
Pieknie i jesiennie... cudne zdjecia.
OdpowiedzUsuńmiłej soboty:)
ej Daria a czemu fota z Twoim lubym taka mala i tak z daleko, ja bym go chciala lepiej obczaic :P:P:P
OdpowiedzUsuńa kapelutek pieny, kocham kapelutki chociaz czuje ze lada dziej zamienie je na czapki :P:P bo zimno :P
i czemu Ty mialas jechac do Karpacza?
tzn musialas prowadzic... moje wyslawianie sie jest ciezkie dzis :P:P
Usuńi jak sie kolorystycznie dobraliscie. on ma borowe gatki a ty fioltowe :D:D:D
Jesień w górach najpiękniejsza :)
UsuńSuper wyglada to połączenie szarego z bordowym ) pozdrawiam
Kiedyś może wrzucę większe zdjęcie, no chyba że poda mnie za to do sądu :P hehe bo on wciąż twardo stoi przy opcji, że jest fotografem, a nie pozuje do zdjęć, także i tak dobrze, że przynajmniej takie są :) hehe
UsuńMusiałam prowadzić, bo mój luby stwierdził, że zawsze on wszędzie jeździ jako kierowca, a ja wygodny pasażer, więc że mam prawko już 6 lat, to w końcu wypadałoby to wykorzystać i przypomnieć sobie jak to jest być za kierownicą... i od razu wrzucił mnie na głęboką wodę :P hehe ale przez to, może w końcu się przełamię i zacznę częściej jeździć :)
przecudne zdjęcia ♥ szczególnie nad tym wodospadzikiem
OdpowiedzUsuńgenialny blog ♥
OdpowiedzUsuńmogłabym prosić o poklikanie? to tylko chwilka :)
http://czillen.blogspot.com/2014/11/stars.html
Nie :P
UsuńZazdroszczę podróży!!! Sama z chęcią wybrałabym się odpocząć w góry :) ja w przeciwieństwie do Ciebie jestem codziennym kierowcą na automatycznej skrzyni biegów , na której jeżdżę od dwóch lat ! ostatnio musiałam pojechać na zwykłej i dałam radę- choć na początku było ciężko :) Jestem z siebie dumna :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylóweczka- wszystko mi się podoba na maxa!!! najbardziej futrzana kamizelka :)
Jakie cudne zdjęcia, kolory obłędne! ale trafiliście pogodę!
OdpowiedzUsuńwyglądacie fantastycznie !!!!
OdpowiedzUsuńAle świetne rurki :D
OdpowiedzUsuńsuper :D świetne buty! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek ;>
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG-KLIK
Zdjęcie z wodospadem jest takie piękne, że mogłoby się wydawać, że to fotomontaż!
OdpowiedzUsuńJa już nie pamiętam takiej pięknej jesieni ze złotymi liśćmi, teraz za oknem tylko szaruga, zero słońca i, tak jak napisałaś, zgniłe liście :(
a bordowy kapelusz widziałam chyba w Stradivariusie ;)
jakie ładne te zdjęcia :) futrzak genialny !
OdpowiedzUsuńMyślę, że ten kapelusz jest lepszym pomysłem od bordowego.. piękne miejsca na fotkach i wy :))
OdpowiedzUsuńPiękne kolory na Twoich zdjęciach - fioletowy, brązy, żółć, takie jesienne! No i mamy piękny kolor włosów :D A co do kierowania - powiem Ci jedno "I bardzo dobrze!! :)". A odnośnie mojego płaszczyka to już racze nie liczę, że mi wymienią, a szczerze to nawet nie chcę, bo to jest taki materiał, że z każdym egzemplarzem miałabym to samo :(
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno,
www.NIECH-PANI-PATRZY.blogspot.com
__________________________________
+ a u mnie: druga część relacji z Sycylii poświęcona zwiedzaniu, zapraszam!
Lubie jeździć do Karpacza (a właściwie to w Karkonosze :D).
OdpowiedzUsuńFajne kolorki przywdziałaś, a futrzak i kapelutek są prześwietne!!!
jaki piękny kolor włosów! *.* zawsze o takim marzyłam ale nigdy nie mogłam się zdecydować :)
OdpowiedzUsuńhttp://potrzebujemyskrzydel.blogspot.com/
Piękne zdjęcia. Kocham takie klimaty! ;)
OdpowiedzUsuńLubię góry! Szczególnie jesienią i zimą!
OdpowiedzUsuńPiekne te zdjęcia, a te w szczególności: http://1.bp.blogspot.com/-P90cCxG4KcY/VG5qhkedy1I/AAAAAAAABas/d_KTSoGWHpA/s1600/DSC04551oo.jpg :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie zdjęcia są fantastyczne, bardzo mi się podobają :) Taką jesień uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne futerko, podobają mi się Te zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńAch, Karpacz... Byłam kilka razy. Wspaniałe miejsce.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz na zdjęciach, razem także... :) Zdjęcia - uczta dla oczu.
Dariu, mieszkam 60 km od Katowic... te rejony, jestem ciekawa mojego sobowtóra... :)
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Teraz zrobili tam zmiany, przyjemny deptak dla turystów, w końcu jest gdzie spacerować, bez ścisku i przepychania się, jak to było do tej pory.. :)
UsuńA Twój sobowtór mieszka w Lubinie i niemalże codziennie go widuję na przystanku, wciąż nie mogąc się nadziwić tego uderzającego podobieństwa :) może kiedyś z ukrycia cyknę fotkę hehehe :)
Również pozdrawiam :)
Jesień w górach jest fantastyczna, aż mi się zamarzył taki wypad w góry. Heh, ja też mam prawko około sześciu lat, ale od dawna nie kieruję bo kiedyś miałam dość nieprzyjemny wypadek i mam uraz (jak tylko siadam za kierownicą to słyszę huk gniecionej blachy itd.).
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, ale przede wszystkim Ty zachwycasz w tym kapeluszu! Spodnie świetnie wyglądają z tym szarym futrzakiem:)
Pozdrawiam kochana:)
zdjęcia są przepiękne nie wspomnę o kapeluszu który chętnie bym Ci ukradła :-) do tego piękna futrzana kamizelka no i ten sweterek świetnie wszystko zestawiłaś ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://jeanettegloves.blogspot.com/
Ojej, Karpacz - wielki tam nie bylam! U siebie mam gor po dostatkiem, ale to nie to samo co nasze polskie.......
OdpowiedzUsuńPiekny, energetyczny miks kolorystyczny!!!! Uwielbiam Twoje wlosy... Wygladasz genialnie w tym kapeluszu:)
Pozdrawiam. Anka
Kochana, te zdjęcia są absolutnie zachwycające!
OdpowiedzUsuńWidać, że to był bardzo udany weekend we wspaniałej górskiej atmosferze!
Jestem zachwycona kochana kolorem spodni
✰
pozdrawiam:*
Ola z Fashiondoll.pl
wow ale bajeczne widoki!
OdpowiedzUsuńKapelusz i widoczki wow!
OdpowiedzUsuńxoxo
http://pandamone.blogspot.com/2014/11/greyscale.html
OMG! This is so beautiful, every pic looks like something right out of a fairy tale book. Beautiful. Love your outfit, you look gorgeous girl. The sweater is so cute and the fur vest is TDF! Actually I love every single piece. Perfect from head to toe. Lovely blog here btw! Would you like to follow each other on GFC? Please let me know on my blog so I can follow back. Thank you.
OdpowiedzUsuńxox
Lenya
FashionDreams&Lifestyle
Piękne zdjęcia, piękne kolory i piękna para!!!
OdpowiedzUsuńO na taką wycieczkę to ja bym się wybrała. W górach byłam naprawdę dawno temu - na szczęście niedługo się wybieram!:D W kapeluszu do twarzy Ci kochana! Sweterkiem jestem zachwycona - jest przecudny :-)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w jesieni :))
OdpowiedzUsuńFantastyczny zestaw! Te rzeczy razem tworzą niezwykłe połączenie, chętnie zabrałabym Ci ten kapelusz :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia są też piękne, widać że wyjazd się udał :)
Pozdrawiam
OOo tak, wyjazd był fantastyczny i pomógł mi się trochę odstresować :)
UsuńKurdę, to ja tego mojego kapelutka teraz będę musiała strzec jak oka w głowie, żeby przypadkiem któraś z Was pewnego, pięknego dnia, z głowy mi go nie jumnęła podczas jakiegoś spaceru :P hehe
:*
teraz tak patrze na te Twoje spodnie i myślę, że mam takie same gdzies! Tylko gdzie bo dobrych parę lat ich na oczy nie widziałam:D
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek i futrzak. Fajny kolorek spodni:) Super wyglądasz
OdpowiedzUsuńWspaniała, jesienna sceneria. Pięknie Ci w tym kapeluszu!
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że w szarym kapeluszu Twoje włosy prezentują się ciekawiej! Mają fajne tło! W bordowym by się zlały. Tak więc szary kapelutek wyszedł tylko na plus:))
OdpowiedzUsuńA co do reszty, to ekstra całość! A zdjęcia, to już w ogóle są fantastyczne!!! Bardzo Ci zazdroszczę tej wycieczki!
I szacun za samodzielne kierowanie pojazdem:D
Zazdroszczę wycieczki. :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
Obserwuję i czekam na kolejne posty!
Pozdrawiam, Niepoprawny z blogniepoprawnego.blogspot.com :)
tak blisko mam do Karpacza a nie pamiętam kiedy ostatnio tam byłam... na prawdę piękny masz ten kapelusik
OdpowiedzUsuńa jazdą samochodem to nie dziwię się, że się stresowałaś, ja zawsze tak mam jak jestem zmuszona jechać w nieznaną mi trasę...
buźka
Faktycznie jesień w górach jest przepiękna, chyba właśnie o tej porze roku lubię je najbardziej:) Pierwsze co pomyślałam jak zobaczyłam Twoje fotki to właśnie to że dorwałaś kapelusz iże nie było bordo to chociaż wstążka bordowa, potem przeczytałam tekst i się uśmiechnęłam! Daria ślicznie wyglądasz, wszystko idealnie zgrane!! Buziaki**
OdpowiedzUsuńPiękne widoki... normalnie zazdroszczę! Jesień w górach jest na prawdę malownicza ach..
OdpowiedzUsuńChciałam jeszcze zapytać co to za piękna szminka/błyszczyk na ustach ♥?
http://maxtrouble.blogspot.com/
To jest fuksjowy błyszczyk z Maybelline. Biały z fuksjową zakrętką, ale nie pamiętam numeru, bo mam go już trochę i wszystkie napisy z opakowania się zmazały :) hehe Jest do kupienia w Rossmannie :)
UsuńŚwietny kolor włosów ! Poza tym sweterek masz bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńTwój kolor włosów powala!
OdpowiedzUsuń____________________________________
już jest!
fashion stylizacja w najgorętszym kolorze jesieni
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
zdjęcia są fantastyczne:)! pełne koloru! pięknie wyglądasz:) zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńwww.mesmerize87.blogspot.com
No i jest kapelusz! :) Powiem Ci, że jest przecudowny a do Twoich włosów pasuję wręcz idealnie. No i ta bordowa wstążka jest dopełnieniem. Wyglądasz jak zawsze zabójczo. Gratuluję kierowcy tak dalekiego dystansu ;)
OdpowiedzUsuńfantastycznie! wszystko do siebie idealnie pasuje, szarość pięknie kontrastuje z Twoimi włosami <3
OdpowiedzUsuńZazdroszczę bardzo wyjazdu. Niestety ja już nie mogę nigdzie wyjechać, bo
OdpowiedzUsuńdawno po wakacjach. Ładne zdjęcia. Obserwuję
paatryszja.blogspot.com
Cudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Karpaczu, ale muszę chyba tam kiedyś zaglądnąć, ponieważ jest pięknie
Zgaduje, że masz wielkie szczęście z tym "lubym" ;) oby tak dalej
bumbumtrololo.blogspot.com
Naprawde masz ten sweterek z sh? Jest cudowny! Pierwsze co zrobilam to popatrzylam skad jest. naprawde jest uroczy slicznie Ci w nim! Kapelusz dopelnia calosc, nieziemsko wygladasz;)
OdpowiedzUsuńCudny sweterek :) Aż miło ogląda się Twoje zdjęcia, są świetne :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
UsuńPiękne zdjęcia no i ten Twój cudowny seterek:)tylko mnie drażnisz nim:P
OdpowiedzUsuńŚliczna z Was para::**:*
Bardzo ładna sceneria, ślicznie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki
xo xo xo xo xo
Ślicznie to wszystko wygląda :)
OdpowiedzUsuńKapelusik jest świetny :)))
Ja nie mam prawa jazdy bo boję się zrobić :D
Pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńŚwietny kapelusz :))
Pozdrawiam!! :)
Ale świetnie razem wyglądacie, połączenie kolorystyczne waszych spodni..... - "ahhhh" podparłam glowę łokciem i tak na was patrzę! Napawam wami wzrok. :-) Pięknie kochani!!! Generalnie rewelacyjne miejsce - fakt, faktem jesień i zima są idealne na góry i widzę, że nawet pogoda wam się trafiła!!
OdpowiedzUsuńCo do kapelusza - a w Parfois !! Mówiłam, że ja tam swój kupiłam!!!!!
Futrzak super !
Pozdrawiam kochana!!
Mar chce Twój kapelusz, ale to ja go wezmę, ja!!!
OdpowiedzUsuńJest genialny. Jak wszystko na Tobie dzisiaj. Mogłabym to z Ciebie zdjąć i włożyć na siebie. Tylko musiałabym rozciągnąć pewnie ze dwa rozmiary;-))
Bardzo ładnie wyglądacie razem na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post:
www.Anita-Turowska.blogspot.com
Ach jaki tu piękny jesienny klimat :) Cudowny kapelusik ;* http://kasjaa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcia i stylizacja :) zapraszam do siebie :) http://hilovestory.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJaki magiczny jesienny klimat <3 nawet Twoje włosy wpasowały się do krajobrazu :D Jeśli masz czas i ochotę to zapraszam na mój nowy post, miło by mi było, gdybyś również poklikała w linki :)
OdpowiedzUsuńniesamowity plener:) świetny jesienny set!
OdpowiedzUsuńściskam
AAA jak pięknie, oddawaj kapelusz!!
OdpowiedzUsuńxoxo
http://pandamone.blogspot.com/2014/11/blue-blood.html
Świetne zdjęcia. Uroczo razem wyglądacie. Obserwuję i liczę na rewanż. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚwietny strój i przepiekna okolica ! :) Zdecydowanie chciałabym mieć taką sesje ! :)
OdpowiedzUsuńale piękne zestawienie, futerko jest cudowne<3 a ja uwielbiam Twoje ogniste włosy!!!:*
OdpowiedzUsuńale piękne zestawienie, futerko jest cudowne<3 a ja uwielbiam Twoje ogniste włosy!!!:*
OdpowiedzUsuńOd maja nie byłam w górach i chociaż nie znoszę zimna, to już mi się trochę tęskni... A Karpacz kojarzy mi się z najlepszą wyjazdową pracą w życiu - Tour de Pologne 3 lata temu startował własnie stamtąd ;)
OdpowiedzUsuńPiękne fotki i przesłodki futrzak ;)
kamizelka jest rewelacyjna :) ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńJak ja Ci zazdroszczę takiego wyrwania się gdzieś chociaż na chwile. Niestety ja pracując od poniedziałku do soboty i mając jeszcze remont na głowie nie mogę sobie pozwolić na żadna wycieczkę ;p Lubię czerwone włosy mam do nich duży sentyment :) No i futrzak jak najbardziej się sprawdza w takie zimne dni ;)
OdpowiedzUsuńBardzo klimatyczne miejsce! Świetny jest ten futrzak !
OdpowiedzUsuńBuziaki ;)
Śliczny, kolorowy, energetyczny zestaw. Piękne zdjęcia i Ty w tej cudownej scenerii.
OdpowiedzUsuńO jak fajnie , zazdroszczę ;3
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wychodzisz na zdjęciach ;)
http://definition-of-dreams.blogspot.com
Akurat planuję wyjazd do Karpacza ;) uwielbiam góry.
OdpowiedzUsuńPiekne fotki zrobilas, az milo popatrzec na nasza polska jesien no oczywiscie na Ciebie w super outficie!:-)
OdpowiedzUsuńMega stylizacja :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Bardzo ładne zdjęcia
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
fotobymadeleine.blogspot.com
Super stylizacja :)
OdpowiedzUsuń