W momentach, gdy jestem zabiegana tak jak teraz, nie mam czasu na kombinowanie i bawienie się modą- wtedy sprawdza się prostota i klasyka... co raz częściej stawiam na koszule, którę uczę się nosić w sposób luźny, nonszalancki i niezobowiązujący- jedna z moich ulubionych blogerek robi to w sposób mistrzowski, u niej nie ma miejsca na nudę i sztywniactwo- jak to bywa w większości zestawów z koszulami w roli głównej, więc pilnie się od niej uczę... w końcu co raz bliżej już mi do 30chy niż dalej.... :P hehehe
jednak nie byłabym sobą, gdybym nie przemyciła tu choć odrobiny siebie- futrzaka, który fajnie urozmaici całość, który sprawi, że ta klasyka zostaje choć odrobinę zachwiana i zaczyna coś fajnego tu się dziać.... :D
... i obiecuję, że ostatni raz widzicie u mnie kozaki - dziś było tak pięknie i ciepło, że po powrocie do domu postanowiłam pochować wszystkie na dno szafy i powyciągać w końcu moje ukochane szpiluchny i air maxy <3
Także myślę, że następny pościak już będzie istnie wiosenny- pogoda ku temu sprzyja, mój nastrój również jest mega pozytywny :)
Tego samego i Wam życzę kochani :* :*
spodnie- Bershka
muszkieterki- CzasNaButy
kamizelka- Orsey
koszula- Greenpoint
torebka- butik prywatny
naszyjnik - Sinsey
Taka zabiegana, a w szachy to zdążyła pograć :D, i to całą sobą :P. Co to za akcja z tymi szachachami na chodniku? Jest luzacko, i charakternie :). Ja ciągle zasuwam e zimowych botkach, jakoś nie ufam tej pogodzie :( - rano zima, w południe wiosna, i kto tu mądry z takiej pogody :(
OdpowiedzUsuńBo ja zawsze, gdy już się w coś angażuję, to całą sobą, nie na pół gwizdka ;) hehe
UsuńW parku mamy takie atrakcje, zapraszam na partyjkę :P hehehe
Ja już wszystkie botki i kozaki mam schowane głęboko na dnie szafy- u mnie już wiosna, i na dworze i w domu i w sercu- więc wrócę do nich najszybciej w listopadzie :P
a jak śnieg znowu teraz spadnie, to trudno, najwyżej w sandałach będę po nim śmigać :P hehe takie ładne już mam :D hihihihi
W sandałach tez dobrze - śnieg jedną stroną wleci, drugą wyleci. Jakże Ty mnie mobilizujesz do posta, tyle że ostatnio nic mi do głowy nie przychodzi, czas bez weny twórczej :p
UsuńObyś miała rację, że to już ostatnie podrygi tej zimowej aury;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglądasz! Też polubiłam się ostatnio z koszulami i to najczęściej z koszulami mojego męża. Gdy nie mam pomysłu na strój i całą moją szafę przejrzałam, zaczynam grzebać w jego koszulach. Też mi się podobają takie noszone z nonszalancją i niewymuszonym luzem:) Tobie się udało to osiągnąć;)
Mój tez ma dużo fajnych koszul, którę chętnie by, mu podkradła, ale wyglądalabym w nich jak w koszuli nocnej, więc niestety jestem ograniczona tylko do swoich :P hehe
UsuńJakie fajne ujęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Łał! Pięknie, elegancko i z klasą, aczkolwiek ten futrzak nieco to przełamał i stylizacja nabrała świetnego wyrazu! Bardzo mi się podoba to zestawienie no! C:
OdpowiedzUsuńSpodnie z butami wyglądają zjawiskowo!:)
OdpowiedzUsuńhttp://diamontsfashion.blogspot.com/
Witaj piękna :* świetnie wyglądasz nawet, gdy jesteś taka zabiegana, z resztą jak za każdą Twoją stylizacją stoi niesamowity błysk w oku i uśmiech, który rozświetla te poranki przy kawce :)
OdpowiedzUsuńFajne te spodnie, dodają pazura, skóra w słoncu super wygląda!!! Futrzak zawsze jest na czasie i według mnie pasuje prawie do wszystkiego :)
Kochana gdzieś Ty te szachy znalazła? Rewelacyjny element całości, fajna sesja, ciekawa !!! Bardzo podoba mi się koszula, znakomicie ją wkomponowałaś, zdolna dziewczyna !!! :)
powiedz jak Teoje przygotowania do ślubu????Ściskam Cię mocno :*****
Buziaki :*
Ejjjjj już wróciłaś ???? aaaa cieszę się niezmiernie ! brakowało nam tu Ciebie kochana :D :*
UsuńU mnie teraz duuuużo się dzieje....w pracy mega zmieszanie, bo trocę rozjechala nam się ekipia i szukam nowych dziewczyn, a za chwilę ślub, na którym w pełni nie mogę się skupić, bo wciąż myślami jestem w pracy :/ masakra, tak wszystko zbieglo się w czasie :/
kiedy nowy pościak u Ciebie ? już nie mogę się doczekać :)
Och to czyste szaleństwo u Ciebie, wszystko naraz a tu niebawem ślub, niezłe zawirowania :) zawsze są tez i plusy takich sytuacji, przynajmniej człowiek czuje, że żyje hihi tyle się dzieje, nie ma czasu na zmartwienia !!
UsuńMiło mi słyszeć, że tęskniłaś, nawet nie wiesz, jak to cieszy :*** jeszcze troszkę mnie nie będzie, ale wrócę na pewno !!!
Kochana Tobie życzę dużo cierpliwości i wytrwałości w tych szalonych chwilach, już niedługo Twój wielki dzień, musisz mieć siły na to, co najważniejsze <3
Pozdrowionka, buziaki :***
U Ciebie, mówisz, pogoda sprzyja?
OdpowiedzUsuńTo zazdro, u mnie trzy stopnie.
Katar złapałam i w ogóle jakoś tak nie podoba mi się, że pomimo słońca temperatury są jak w lutym.
Pochwal się, co to za blogerka, ja też dopiero uczę się fajnie nosić koszule, więc trochę inspiracji mi się przyda ;P
Swoją połączyłaś bardzo fajnie - ramoneska i kamizelka nadają tu takiego wrażenia luzu właśnie :)
No jak Ty gdzieś w środku lasu pracujesz, to wcale się nie dziwię, że chora :P hehehe
UsuńA jeśli chodzi o tą blogerkę....- patrz wyżej :D
Futrzak, ramoneska i ten naszyjnik - zestaw idealny ;) Wszystko perfekcyjnie do siebie pasuje i wyglądasz w tym zjawiskowo ;) Uwielbiam takie stylizacje z pazurem ;))
OdpowiedzUsuńMiód na moje serducho- dziękuję ślicznie za tyle miłych słów, to na pewno dla mnie kolejny kop napędowy do dalszego działania :*
UsuńZawsze podobają mi się takie nasze zwyklaki z nutą elegancji. Koszula wiedzie prym jak nie mam co na siebie włożyć. Świetnie jest :) kochana krótko, bo rozumiesz ;) buziolki
OdpowiedzUsuńRozumiem Asiu, rozumiem... u mnie to samo- doba powinna mieć zdecydowanie więcej godzin :/
UsuńI oby taka pogoda została już z nami :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle ślicznie wyglądasz :)
Oj jak zawsze świetnie :D Bardzo lubię twój styl.
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam. Pozdrawiam.
Obyś była mniej zabiegana bo stylizacja cudowna, zresztą jak zawsze <3 Tylko do Ciebie tak idealnie pasują kozaki i futerko :) Kocham Twój styl :)
OdpowiedzUsuńhttp://wooho11.blogspot.com Nowy post-zapraszam! 😊 Jeśli Ci się spodoba to zaobserwuj, to duża motywacja-dopiero zaczynam 😊
Cieszę się, że Ci się podoba i dziękuję :*
UsuńJa również bym chciała już się pożegnać z zimowymi butami, czekam tej wiosny i czekam :D
OdpowiedzUsuńSuper zestawik :) Futrzaki są rewelacyjne :D
uwielbiam koszule na co dzień! Twoja propozycja bardzo mi się podoba :) i czekam na zdjęcia w szpileczkach, buziaki! ;*
OdpowiedzUsuńW sobotę pojawi się nowy pościak i będą obiecane szpileczki, także zapraszam :*
UsuńDoskonale się prezentujesz :)
OdpowiedzUsuńKamizelka i spodnie bomba! :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Niby prosto, ale niezwykle :) Bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam koszule, bo zawsze się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ta "zimowa" aura w końcu pójdzie sobie precz
Wyglądasz rewelacyjnie, no i jaki piękny uśmiech :)
Jakoś do tej pory się opierałam względem noszenia koszul ale gdy raz założyłam teraz chodzę na okrągło , zwłaszcza w pracy:-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam koszule! Bo można je mieszać z każdym stylem i się świetnie przy tym bawić modą! :) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńhttp://www.fit-ashion.com/
świetny outfit - wszystko co lubię w ziomowych stylizacjach czyli wysokie buty i futrzane kamizelki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam koszule! Bardzo ładna stylizacja ;)
OdpowiedzUsuńwww.itsnesti.blogspot.com
Świetnie :)
OdpowiedzUsuńSpodnie maja piękny kolor :)
OdpowiedzUsuń______________________
PERSONAL STYLE BLOG
http://evdaily.blogspot.com
Slicznie wygladasz Rudzielcu :)!!! Ponoc koszule w tym sezonie modne sa :)!
OdpowiedzUsuńSzach i mat kochana,jak królowa się prezentujesz:D,wspaniałe miejsce na zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńa koszula zgrała się idealnie z futrzakiem:),wyglądasz mega pięknie,promieniejesz:*:*
Miejmy nadzieję, że faktycznie to ostatnie podrygi zimy - u mnie pogoda w kratkę raz słońce i ciepło, a raz śnieg:/
OdpowiedzUsuńKlasyka z pazurem - więc bardzo mi się podoba! Buty są czaderskie, ale wiele razy już to pisałam:)
Wyglądasz fantastycznie:)
buziaki:*
Ja już żyję wiosną, po tym slonecznym dniu dostałam takiego energetycznego kopa, że wszystkie zimowe kurtki i buty pochowałam już na dno szafy, ustępując miejsca wiosennym :)
UsuńChodzę już w ramonkach, koleżanki z pracy wciąż się dziwią, ale ja zawsze taka byłam, że nawet w zimie, pod kurtką na krótki rękawek chodzilam, raczej nigdy nie bylo mi zimno, podczas gdy one upatulone jak bałwany przychodzily do pracy :P hehehe
ja już poczułam wiosnę- nawet w moim mieszkaniu już wiosna pełną parą :D hihihihii
grunt to pozytywne nastawienie :D
Pięknie wychodzisz na zdjęciach <3 Zresztą twój blog jest naprawdę wart uwagi , oby tak dalej ! :*
OdpowiedzUsuńZapraszam cię do mnie , będzie mi bardzo miło gdy zostawisz po sobie ,, ślad ''
Pięknie wychodzisz na zdjęciach <3 Zresztą twój blog jest naprawdę wart uwagi , oby tak dalej ! :*
OdpowiedzUsuńZapraszam cię do mnie , będzie mi bardzo miło gdy zostawisz po sobie ,, ślad ''
Oj ja też z koszulami jestem na bakier. Ale od czasu do czasu lubię je założyć :) Piękny zestaw! No i niech w końcu ta wiosna przychodzi bo już dość tych zimówek! ;)
OdpowiedzUsuńwww.sylwiaszewczyk.com
Kochana swietnie ci w koszuli I uwielbiam ta kamizelke tez jestem za takimi rzeczami ;)
OdpowiedzUsuńI buciki saa mega :)
swietna stylizacja!;)
Bardzo fajne połączenie, z charakterem:)
OdpowiedzUsuńxyzqui.blogspot.com
Hihihi, ja na 30-chę urodziłam sobie synka, więc mnie kryzys ominął;))
OdpowiedzUsuńNie marudż! To piękny wiek! A Ty kwitniesz!!!
Świetny zestaw! Jest pazur:D
Wpadam z opóżnieniem, bom zakręcona ostatnio;)
Ale już jestem!
Buziole!!!
Kto wie, może i u mnie będzie to samo ;) hehe
UsuńSpoko, ja też zakręcona teraz, mam tyle na głowie i w pracy i w życiu prywatnym, że najlepiej by bylo gdybym się roztroiła :/
ależ dziś jest pazur :D No no, poszalałaś, super! A 30, to piękny wiek, naprawdę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dobrze jest mieć taką klasykę w szafie, nieraz ratuje tyłek. ;) No miejmy nadzieję, że teraz będzie już wiosennie, bo ja nadal biegam w zimowej kurtce, a marzą mi się adidasy, ramoneski i te sprawy! :)
OdpowiedzUsuńja też schowałam już kozaki naprawdę głęboko i daleko :D
OdpowiedzUsuńcokolwiek by się nie działo nie zamierzam ich wyciągać, praca trochę pokrzyżowała mi plany blogowe wraz z pogodą , tylko tydzień bez posta a większość blogerek już w wiosennych zestawach, to tylko tydzień a ja sobie myślę "wtf" :D
Kochana ja jestem zwolenniczką koszul, zawsze wyglądają świetnie, a Ty wyglądasz zjawiskowo, z charakterem , super !
ej wiek to tylko stan umysłu :* :D buziaki Kochana :)))
Kochana te botki są po prostu genialne!<3
OdpowiedzUsuńA Ty promieniejesz:):*
www.justcleo.pl
Świetne spodnie, maja piękny kolor! Taka wisienka na torcie :-) Świetnie połączyłaś z klasyczna białą koszulą :-)
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemny ten zestaw :)
OdpowiedzUsuńPogoda świetna! U mnie słoneczko, cieplutko. Czekam na więcej, bo już zimowa kurtka zaczyna mi wadzić. Nie lubię tylu warstw, no!
OdpowiedzUsuńFutrzak strasznie mi się podoba. Mam ostatnio do nich słabość, co ja poradzę :D
Pozdrawiam:)
wow, wow, ale spodnie ;)
OdpowiedzUsuńolusiek-blog.blogspot.com- klik!
zestawiłaś wszystko co lubię w jedne stylizacji : futrzak, kozaki za kolano, ramoneska no i te spodnie! Kochana! Wyglądasz czadowo! Tylko już proszę o te lżejsze stylizacje, bo na mysl o zimie ciarki przechodzą:*
OdpowiedzUsuńsuper stylizacja:) kamizelka świetna:)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę doczekać się tych wiosennych stylizacji :D Zarówno twoich jak i tych wszystkich widzianych na ulicach... chodzenie w a'la zimowych ubraniach, gdy świeci tak piękne słońce jest troszkę przytłaczające :P.
OdpowiedzUsuńten naszyjnik jest cudooowny <3 cała stylizacja bardzo mi się podoba i ubrałabym się tak, pomijając kozaki, bo takie sięgające za kolano zdecydowanie mi nie pasują :P
pozdrawiam i zapraszam ♥
stylowana100latka.blogspot.com - KLIK
Na kozaki za kolano czaiłam się cały okres jesienno-zimowy, aż w końcu się zdecydowałam na zamówienie i w efekcie końcowym zamówiłam 2 pary sandałków zamiast kozaków :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
super stylizacja!
OdpowiedzUsuńwerlka.blogspot.com
masz racje Kochana ostatnie podrygii bo czas powoli chowac kozaki. ja juz chodze w mokasynach :D
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się kamizelka, jednak cała stylizacja pięknie ze sobą współgra!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, życzę mnóstwa sukcesów w blogowaniu i zapraszam do siebie, jednocześnie zachęcając do obserwacji:
Mój blog!☼
Boskie są te spodnie ;)
OdpowiedzUsuńKochana mogę jeszcze raz prosić o poklikanie w 4 ostatnie linki ponieważ zostały one zmienione;)
http://zlota-orchidea.blogspot.com/2016/03/drugie-zamowienie-z-dresslink.html#comment-form
Buziaki i życzę Wesołych świat !;)
Mało czasu, a i tak wyszło ładnie :D!
OdpowiedzUsuńMoże i wiosna za pasem, ale mi się Twoja jeszcze "chłodniejsza" stylizacja bardzo spodobała:) Pięknie wyszło!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
www.evelinebison.pl
Wyglądasz pięknie, boskie masz te kozaczki i futrzaka, ale faktycznie chowaj to na dno szafy, bo chętnie obejrzę Twoje nowe posty w wiosennym wydaniu :) Ja swoje najcieplejsze rzeczy też już powynosiłam z nadzieją na piękną wiosnę bo ileż można marznąć, pora na słonko :D
OdpowiedzUsuńhttp://silviaabloog.blogspot.com
Kochana teraz widzę,że u Ciebie zastój:P:P
OdpowiedzUsuńSpokojnie jutro wracam z nowym postem- także oczekujcie :D
UsuńBiała koszula to zawsze strzał w 10! Zamszowe kozaczki również. Skórzane spodnie dodają pazura, fajnie że nie czarne a bordowe. U mnie nowy wpis, zajrzyj pzdr :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńwspaniałe stylizacje. zapraszam do mnie.http://agnieszkajagoda.blogspot.com pozdrawiam
OdpowiedzUsuńspodnie i buty świetne :-)
OdpowiedzUsuńMam kozaki za kolano i chcę jeszcze zrobić jedną sesje w nich bo mam pomysł ;D
OdpowiedzUsuńWyglądasz swietnie :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja, zapraszam do siebie :*
OdpowiedzUsuńaleksisaliss.blogspot.com/ W linki jak trzeba będzie zawsze poklikam :)
Genialnie wyglądasz Kochana :* uwielbiam takie stylizacje!
OdpowiedzUsuńŚliczna kurtka i spodnie:)
Pozdrawiam:)
Uwielbiam koszule. Może białe zakładam dość sporadycznie, ale inne kolory czy wzory bardzo chętnie :)Prezentujesz się wspaniale :) Czekam na Twoją stylówkę z air maxami :)
OdpowiedzUsuńGenialnie wyglądasz. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOoo jak fajnie! Bardzo kobieca stylizacja! Lubię patrzeć na tak wystylizowane osoby ;)
OdpowiedzUsuńu nas w Lublinie dziś tak dogrzało, że mamy prawie 20 stopni, więc wiosna! Faktycznie czas najwyższy pochować zimowe buty do szafy. Czekam na wiosenną stylizację w Twoim wydaniu i pozdrawiam :*
KINGA na Wieszaku :)
Świetnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie wustachwodkismak.blogspot.com
Ooo u mnie też te ostatnie zimowe podrygi! :D świetna stylówka, wszystko idealnie dobrane kolorystycznie, nic się nie gryzie. W prostocie tkwi piękno i my to wiemy! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie wiem gdzie mi umknął ten post, ale ostatnio jestem tak do tyłu z blogiem...Mimo, że za oknem już mammy wiosnę to zestaw bardzo mi się podoba :-) Futrzaki zawsze trafiają w moje serce, a połączenie kozaków za kolano z bordowymi skórzanymi spodniami to strzał w 10! Jeśli chodzi o koszulę to również bardzo je lubię nosić i też zazwyczaj w mniej formalny sposób chociaż przy Franku to czasem jest mi w nich niewygodnie chyba, że to jakiś mega luźny model nie krępujący ruchów :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki :-*