wtorek, 10 lipca 2018

Przedsmak nadmorskich klimatów...

Ostatnimi czasy zupełnie oszalałam na punkcie spódnico-spodenek z luźnego, lejącego się materiału. 
Czuję się w nich absolutnie komfortowo - to jest jednak zdecydowanie mój fason i w związku z tym zobaczycie go pewnie jeszcze nie raz, bo w szafie czekają już kolejne podobne :)

Te, które widzicie dzisiaj kupiłam TUTAJ - z tego fasonu była na prawdę mega urozmaicona kolorystyka, jednak w związku ze zbliżającym się wielkimi krokami naszym urlopem, wybrałam kolory kojarzące się z nadmorskimi klimatami :) 
Biała bluzka jest tutaj idealnym tłem, zaś czerwone wiązane botki open toe nieco podkręcają cały zestaw :) 
Nad morze oczywiście wezmę również płaskie buty, które do tego zestawu będą fajną alternatywą na dłuuugie, rodzinne spacery :)

Bluzka również zasługuje na wyróżnienie - te ozdobne guziczki i ażurkowe wycięcia dodają jej niesamowitego uroku i wdzięku :) 
W tamtym tygodniu prowadziłam ankietę na instagramie, bo nie mogłam się zdecydować czy kupić tą, czy żółtą, pamiętacie ? :D
Zdecydowana większość z Was sugerowała mi właśnie białą- no i taaaaadam - jest i ona :D przepiękna, jestem z niej bardzo zadowolona <3

Swoją drogą ostatnimi czasy zakupy w Stradivariusie wyśmienicie mi idą :P hehe 
Jakoś, jak do tej pory stroniłam od zakupów, bo w większości rzeczy czułam się źle ( tu mam na myśli wszystkie sklepy, ten również), tak teraz wszystko na mnie leży dobrze i we wszystkim czuję się świetnie, szczególnie ostatnimi czasy w ciuchach właśnie ze Stradka, więc gdy tam wchodzę, przepadam do reszty hehehe :) 

poniedziałek, 2 lipca 2018

Nieśmiertelny dżins...


Dżins jest nieśmiertelny i nigdy nie wyjdzie z mody, jednak wciąż nie mogę się nadziwić, jak to moda lubi zataczać koła.... zapewne każda z nas pamięta czasy szkolne i królujące wówczas dżinsówki, później stały się kiczem, bo znów z impetem zwojować rynek modowy. 
Gdyby rok temu ktoś mi powiedział, że dżinsowe spódnice ponownie wrócą do łask i znów je założę, chyba zabiłabym go śmiechem, a tu proszę :D  sprawiłam sobie takiego boskiego podarciucha i dumnie w niej paraduję <3 
Spódnicę kupiłam ---->> TUTAJ

Możemy przechodzić w niej całe lato, jednak należy uważnie dobrać górę. 
Jak na krótkie spódnice przystało, stosowniej będzie ubrać bluzkę czy t-shirt luźny, oversizowy, ponieważ bluzka obcisła czy z dużym dekoltem może otrzeć się o kicz i tandetę :/  Więc idąc zgodnie z moją teorią, przedstawiam Wam zestaw casualowy, spódnicę pokazuję w towarzystwie luźnego topu z równie modnym w tym sezonie haftem, ciekawym wiązaniem i świetnym wycięciem z tyłu, kupionym TUTAJ