Futrzaki i kożuszki uwielbiam- nie od dziś wiadomo :) hehe
Też tak
macie, że w szafie wisi kilka, a idziecie do sklepu i do każdego i tak musicie
podejść, dotknąć, nacieszyć choćby oko ? hehehe
Ja nie potrafię przejść obok nich obojętnie :)
Widziałam takie w wielu sklepach stacjonarnych, lecz w końcu w mega atrakcyjnej cenie znalazłam go TUTAJ :)
Widzę, że teraz są przecenione, więc tym bardziej warto :)
W tym urzekła mnie jego
asymetria, wystający biały kożuszek i karmelkowy kolor, który pasuje mi do większości rzeczy :)
Jest to idealne okrycie wierzchnie na obecną pogodę panującą za oknem - u mnie ostatnio było 11 stopni na plusie, pięknie, słonecznie
i ciepło, aż nie chciało się jechać do pracy, tylko zboczyć z drogi i iść na
wagary :P hehe
To był, szalony, zabiegany i mega aktywny
dzień…
ambitnie od 9 rano zaczęłam od siłowni- dwa zajęcia pod rząd ostro nam
dały w kość- laska daje taki wycisk, że wracałam do domu z językiem na brodzie
hehe ale grunt to pozytywne nastawienie- najważniejsze, by pokonywać samą
siebie :) powiem Wam, że mega wkręciłam się w tą siłownię, powoli już widać efekty :D
W drodze powrotnej zakupy na obiad, po
powrocie szybki prysznic, pranie, sprzątanie, gotowanie,
kawusia na rozpęd, chociaż siłownie mega
energetycznego kopa również mi dała na rozpęd…
ogarnęcie samej siebie- nadrobianie zaległości na moich ulubionych blogach
:* po czym szybka sesja, po powrocie mężusia z pracy, co by za chwilę nie
zdąrzyło się ściemnić, później w planach mieliśmy odwiedziny u moich rodziców i
ukochanych kotków, po powrocie zakupy- również choinki i tych wszystkich ozdób
świątecznych- mamy już wszystko !
Za kilka dni nasza pierwsza, wspólna choinka
stanie w naszym mieszkanku – jestem bardzo szczęśliwa, bo są to nasze pierwsze święta na swoim :)
K.... doceniam i dziękuję - Ty wiesz za co.... :* :* :*
Może niedługo na FB
pochwalę się świątecznym przystrojeniem naszego mieszkanka… - zakupy rozpakowane,
kolacja i wreszcie czas tylko dla siebie…. Przy winku, pysznej kolacji ( jak co
dzień ) i dobrym filmie- uwielbiam takie wieczory z moim K. :*
Powiem Wam, że im więcej mam obowiązków i
spraw na głowie- tym bardziej jestem zorganizowana, tak wszystko potrafię sobie
poukładać, zaplanować, że po za pracą, spokojnie znajduję czas na siłownię,
blogowanie, obowiązki domowe, zakupy, obiady, sprzątnie, spędzanie czasu z moim
mężusiem, wyjście z kompelami na piwo i blogowanie- z czego bardzo się cieszę :)
Kiedyś wymyślałam sobie różne wymówki, że
nie zapiszę się na siłownię, bo pracuję, bo nie mam czasu, bo to, tamto i
owamto- a teraz widzę, że to tylko kwestia dobrego zorganizowania się, na
wszystko znajdzie się czas, jeśli tylko się chce :)
Jestem z siebie dumna, że czerpię z życia
pełnymi garściami i nie marnuję żadnego dnia :)
kożuszek- TUTAJ
spodnie- Stradivarius
torebka- t-shirt- Cropp
Botki- CCC
Tak trzymaj kochana. Człowiek jak chce to potrafi się zorganizować i dobrze bo wtedy za dużo nie myśli i nie rozmienia się na drobne :-) Futerko bardzo fajne i fajnie zgrałaś resztę ciuszków.
OdpowiedzUsuńDaria bo tak wlasnie jest! jesli ktos nie jest zorganizowany, to siedzac w domu bedzei mial mniej czasu, niz ten co pracuje na caly etat. widzze to po sobie. wszytsko ulozone jak w zeganku - tu ne ma czasu na nude, nie ma czasu nna monotonie. milion obowiazkow, czasem padaam tak doslownie i mam dosc, ale wtedy podnosze sie i walcze dalej :)
OdpowiedzUsuńkozuszek podoba mi sie - idealny na teraz, kiedy nie ma minusowych temperatur :) buziak kochana i mileggo tygodnia!
Ja wiem Agata, Ty to gestapo jesteś- u Ciebie wszystko jak w zegarku, nawet niezobowiązujące wycieczki zaplanowane są w najmniejszym szczególe :P hehe o tej wyjezdzamy, o tej zwiedzamy to, za pół godziny tamto, o tej jemy , robimy foty, o tej wracamy szybko, by następnego dnia znów wstać o 4 i jechać na kolejną wycieczkę hehehehe :)
UsuńMi ta moje zorganizowanie co raz bardziej wychodzi- z czego jestem bardzo dumna :)
Niedawno wspominałam stare czasy, gdy pracowalam po 200 godzin miesięcznie, w tym czasie robiłam prawko, studiowalam i zakuwałam do egzaminów, a i mialam jeszcze czas na spotykanie się z przyjaciółmi i moim K.....- i doszlam dop wniosku, że tyle wtedy mialam na glowie, a jakoś wszystko tak sobie sprytnie poukladalam, że aż tak bardzo nie odczuwalam tego braku czasu.... i stwierdzialam, że trzeba to zmienić.... w końcu wzięłam się w garść, zapisalam na siłownię i tak jak piszę wyżej- mam mnóstwo obowiązków domowych, pracę, bloga i śmiało daję sobie ze wszystkim radę ! HA ! :)
Kozaczunio ze mnie ;) heheh
Masz rację, kożuszek na temperatury minusowe już nie nadaje się, ale wtedy kto wie- może kupię sobie nowy, cieplejszy :D hehe
odbuziakowuję :*
no wlasnie, czlowiek jest taki zorganizowany wtedy! dlatego ciesze sie Kochana, ze teraz tye rzeczy aczysz ze soba! i pewnie jeszcze przygotowania do slubu prawda?
Usuńps. u mnie cisza bo nie moge nic wrzucac... zrobilismy wcoraj migracje wiec Twoj najnowszy komentarz z dzisiaj na nowym blogu nie urzy swiatla dziennego.... przepraszam, ale inaczej sie nie da, w tym tygodniu dogrywamy osttanie rzeczy i startujemy z nowa aschaaa :)
milego dzionka!
ps. masz racje jestem gestapo, wstyd mi :(
Dokładnie, jeszcze przygotowanie do ślubu, aczkowiek to sama przyjemność, nieco stresująca, żeby wszystko zostało dopięte na ostatni guzik, wszystko poszlo po naszej myśli- ale jednak przyjemność:) wszystko co najważniejsze już mamy, od stycznia ruszamy już pełną parą z pozostalymi rzeczami- i ja zaczynam szyć moją suknię... hihihihi w końcu !! :) :)
UsuńKochana, już nie mogę się doczekać Twojej nowe odsłony- znając Ciebie i Twój temperament- na pewno zrobi wrażenie :D
buziaki gestapo :*
wybaczam Ci :P
ludzie Daria, szukasz fotografa slubnego :P:P:P wiesz bawie sie od jakos czasu w to i na przyszly rok juz mam kilka slubow :P
Usuńps. blog juz otwarty, czuj sie zaproszona :P
Kożuszek rzeczywiście piękny. Też bym się skusiła:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam determinację jeśli chodzi o siłownię, zazdroszczę ludziom, którzy umieją czerpać przyjemność ze sportu.
Kwestia doboru zajęć, na które uczęszczasz- ja akurat wybralam sobie takie, na których ćwiczy się z przyjemnością, a nie z przymusu :) poza tym w grupie zawsze łatwiej, w domu ćwicząc- zmęczysz się w każdej chwili przestajesz, a w grupie każda każdą nakręca, głupio Ci stanąc i nie ćwiczyć, gdy widzisz, że pozostałe ostro wylewają z siebie siódme poty - więc ćwiczysz dalej :) hehe
UsuńPozytywne nastawienie na pierwszym miejscu, świetna stylizacja i zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://domkaa-g.blogspot.com
Fajny zestaw, wielki plus!!!
OdpowiedzUsuńNo bo to tak zawsze jest!
OdpowiedzUsuńIm ma człowiek więcej na łbie, tym bardziej się przykłada, żeby to wszystko dograć, a jak masz tylko jedną rzecz do zrobienia, to się lenisz, bo przecież nic się nie stanie jak przełożysz to na jutro ;)
Znam z autopsji ;)
no właśnie - tak, jak Ty masz z kożuszkami, to ja mam z ponczami :> I potem jest tego prawie trzydzieści w domu i nawet jakbyś wszystkie chciała nosic, to nie masz gdzie ;P
Twój kożuszek jest super - i jeszcze torebka mi się podoba!
Super krój ma kożuszek. ;) Ja też zaczęłam chodzić na siłownię- 2 tygodnie temu! Po dłuuugiej przerwie.
OdpowiedzUsuńTeż to zauważyłam, że im mam więcej obowiązków, tym bardziej jestem ze wszystkim poukładana i więcej mam czasu (dziwne - nie?;)
OdpowiedzUsuńJa takie kożuszki uwielbiam, a ten jest taki drapieżny i w stylu ramonesek, więc tym bardziej;)
Buty też bardzo fajne, ogólnie wyglądasz kapitalnie - jak zawsze zresztą!:)
klik - 29,99 $
buziaki kochana:*
Wiem, wiem kochana- u Ciebie w nowym poście- też dostrzegłam jakieś krwiste cudo :D hihihihi boski jest ! sama dumnie bym nosiła, ale niestety musoialabym wybrać inny kolor, bo ten tylko u Ciebie robi aż taki wrażenie- u mnie takiego fajnego efektu już by nie było, zlałby się z moimi kudłami :P hehehe
UsuńLecę obczaić całość :*
kożuszek jest genialny! Ty jak zwykle piękna:*
OdpowiedzUsuńklik 29,99$
buziaki:*
Brawo za taką życiową postawę! nie rozumiem ludzi, którzy narzekają na brak pracy, pieniędzy, za duży brzuch a sami nic z tym nie robią bo mają masę wymówek w głowie!
OdpowiedzUsuńkożuszek cudeńko :)
buźka kochana i dzięki za odwiedzinki
co tu dużo pisać wyglądasz fantastycznie;) a kożuszek obłędny:)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/
Bardzo fajna stylizacja, ma w sobie to coś :D Kliknęłam w link do kożuszka :D Życzę wesołych świąt :)
OdpowiedzUsuńBędzie mi miło, jeśli wpadniesz i skomentujesz, zapraszam :) http://marysiaofficialblog.blogspot.com
No znowu pozamiatałaś :) Mega dynamicznie, nowocześnie, z tygrysim pazurem :)! Kolorystycznie jak najbardziej moje klimaty :). I Ty to wszystko zrobiłaś w ciągu tych kilku godzin??? To one chyba z gumy są :O :P. Piękne oświetlenie do sesji udało Was się złapać :).
OdpowiedzUsuńZawsze uważałam, że moja doba ma zbyt mało godzin, bo z niczym nie mogę się wyrobić- a jednak, z tym wszystkim uwinęłam się szybko i sprawnie- wszystko bylo dokladnie zaplanowane, co, kiedy, o ktorej- także teraz już wiem, że to tylko kwestia dobrego zorganizowania się :)
UsuńWiem, wiem kochana- tak właśnie myslalam, że to kolory bardzo przypadną Ci do gustu, bo Ty lubisz taki styl, trochę boho :) tylko kapelutka mi tu brakuje- i już w ogóle w 100% bylyby Twoje klimaty :) ale jeszcze nic straconego.... :)
Promieniejesz moja droga!!! Czy w kolorach czy w brazach wygladasz tak samo pieknie!
OdpowiedzUsuńTo napewno zasluga Twojego podejscia do zycia, optymizmu no i oczywiscie ...milosci;) Buziaki i milych przygotowan przedswiatecznych zycze! Pozdrawiam. Anka
Świetnie że jesteś taką osobą która jest bardzo aktywna i pożytkuje każdą wolną chwilę. Widać to zresztą po Tobie ,że jesteś wulkanem energii :-) Dzisiejszy zestawik jest fantastyczny, kobiecy i nonszalancki.Kurteczka bardzo mi sie podoba<3 Miłego wieczorku :-)
OdpowiedzUsuńwłasnie taka stylówka pasuje chyba do Ciebie jak żadna! taki lekki rock z pazurem :) podoba mi się !
OdpowiedzUsuńSama chciałam chodzić na siłownię, lecz teraz mam maturę itp i musze się na tym skupić ; //
OdpowiedzUsuńhttp://mylittlelifex3.blogspot.com/
Świetnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Świetny kożuszek, wszystko się mega komponuje :)
OdpowiedzUsuńZapraszam! www.zuzu-zuzannaxx.blogspot.com
Ostatnia fotka - mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńNo i ta kurtka no, no ja tak na nią poluję:)
bardzo "energetyczny" look :) kozuszek cudowny, cala ty też :)
OdpowiedzUsuńja nie lubię futrzaków, bo nie grzeją, w prZeciwieństwie do kożuszków nawet sztucznych te grzeją
OdpowiedzUsuńod wielu lat mam rudy krótki kożuszek
a w tym roku popełniłam kożuszek jak płaszczyk, bo te wszystkie cienkie płaszcze zimą przed chłodem nie chronią :: )
Fajny kolor ma twoj !!
Czekałam, aż pojawi się też Twój kożuszek, no i mam - w pięknym i energetycznym wydaniu :) Niebanalnie i z pazurem, tak po Twojemu. Czasem zastanawiam się skąd Ty bierzesz tyle tej energii i pozytywnego nastawienia, teraz wiem, że część tego dają Ci ćwiczenia. Gratuluję samozaparcia, ja chodzę na zajęcia tylko raz w tygodniu, ale w styczniu planuję dorzucić jeszcze jeden dzień :) Jednak ruch to zdrowie i dobre samopoczucie!
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawienie! Wyglądasz oszałamiająco :O
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Daria, dopoki nie mialam dzieci, moje zycie tez bylo takie intensywne, ale i poukladane. Teraz to walka o przetrwanie. Jesli w ciagu dnia uda mi sie zrobic cos ,,nadprogramowo" to jest to niebywaly sukces :). Dzis mam zamiar piec pierniczki :)!!! Pocieszam sie tym, ze z czasem dziewczynki dadza mi wiecej swobody :)!!!
OdpowiedzUsuńP.S. kozuszek jest przesliczny, chetnie bym taki przygarnela :)!!!
To zrozumiałe, my teraz jesteśmi sami, ale gdy przyjdzie dziecko, to i moje zorganizowanie pewnie runie, jak domek z kart :P hehehe także korzystam póki mogę.... :) hehe
UsuńKurczę, co roku obiecuję sobie, że też zrobię te pierniczki i coś wciąż nie mogę się zebrać... to pewnie głównie chodzi o moją cierpliwość, a raczej jej zupelny brak.... :P
buziaki "wampiaro" :P hehe
Śliczny kożuszek i spodnie mega. U mnie praktycznie cały rok w ciągłym biegu. :D
OdpowiedzUsuńhttp://whatisinthehat.blogspot.com/
Super kochana! Aż miło się czyta to wszystko :) Ale to prawda! To, że nie mamy czasu na nic to tylko nasze wymówki. Wystarczy sobie wszystko rozplanować i wszystko się udaje.
OdpowiedzUsuńCo do futrzaków to kurcze...dokładnie tak jest! Zawsze jak widzę futrzaka na wieszaku to choćbym miała cały sklep przejść to muszę go chociażby dotknąć :) Uwielbiam je! I chociaż nie mam ich w szafie miliony to naprawdę je kocham :)
Kożuszek jest cudowny. Sama chętnie bym go przygarnęła. A Ty wyglądasz kwitnąco :-*
www.sylwiaszewczyk.com
Szkoda, że nasi faceci tego nie rozumieją i wciąż się dziwią " Ty musisz dotknąć każdą jedną rzecz" :/ a czy to takie dziwne ? skoro nie zawsze mogę sobie pozwolić na zakup, to przynajmniej pomacam i oko nacieszę ;) hahaha a za miesiąc i tak przyjdę i to kupię ;) hahahaaha
UsuńDziękuję Ci kochana :*
Lecę do Ciebie :)
No o tuż to! Chociaż oko nacieszyć trzeba ;)
UsuńDziękuję i robię to samo $29,99 ;)
Buziak :-*
Dobrze, że chociaż my kobiety- tak doskonale się rozumiemy :) :* hihihihi
UsuńKochana, po pierwsze już widać pierwsze efekty Twojej siłowni, bo może nie odkrywasz ciałka, ale co nieco tam się pięknie zaokrągliło hihi :P a do tego mam wrażenie, że samo chodzenie na ćwiczenia pomogło Ci się zorganizować i jesteś jakaś taka bardziej energiczna :) zaczyna to tez i na mnie wpływać, bo ostatnio nic mi się nie chce, a gdy widzę Twoje pełne życia ogniki w oczach to przyznam, że to działa kochana...tez ciągle mam jakieś wymówki, brak czasu, albo słabe chęci nie ukrywam tego, ale widzę, że Twoje pozytywne słowa gdzieś tam się u mnie powolutku zakorzeniły :)
OdpowiedzUsuńPięknie uchwyciliście zachodzące słonko, tak bardzo mi go brakuje, że szok, u mnie czasem troszkę poświeci z rana i to wszystko, potem non stop szaro buro bleee... wiesz o co chodzi :)
Jezu jaki świetny ten Twój kożuszek też choruję na taki, ale narazie muszę się wstrzymać, bo tyle kasiory poszło na prezenty, że szok hihihi ale po Nowym Roku jak się rzucę na zakupy to dopiero wyczyszczę portfel hahah. Tez tak zaleję gdy widzę ente futerko, bo to moja słabość i oczywiście jedno tak sobie macałam ostatnio i nie udało mi się go odwiesić na miejsce już..niestety hihi :P
Pięknie się nam tutaj pokazałaś, jak zawsze sexowna, świetne jeansy i buty, a Ty tak świetnie wyglądasz w blasku zachodzącego słońca, kurde, aż poczułam jakby była już wiosna :)
Super, ze to są Wasze pierwsze wspólne Święta na swoim, to mega przeżycie, zazdroszczę Ci troszkę, ja juz jestem weteranką w tym temacie i czasem tęskno mi do takich pierwszych momentów ach <3 aczkolwiek my co roku chodzimy do moich rodziców na Święta, jest tam też moja siostra z mężem i ich synuś oraz moja córeńka <3 zawsze w tym samym gronie, uwielbiamy te cudne 3 dni razem, jesteśmy strasznie ze sobą zżyci :)
Miłego wieczorku ślicznotko <3
Buziole :* :*
Masz rację Asieńko- siłownia daje duuużo energii i takiego kopa napędowego do dalszego działania :) pozwala przezwyciężyć siebie- co raz wyżej podnosić sobie poprzeczkę- cieszę się, że moje słowa i dzialania tak pozytywnie na Ciebie wpływają- nie sądziłam, że będzie aż taki odzew w tej kwestii od Was wszystkich- a widzę, że motywuję Was tymi słowami- więc tym bardziej moje serducho raduje się :* :) hihihihi
UsuńNo właśnie powiem Ci, że mi tak nie do końca podobają się te foty na tle zachodu- oświetlają mi tylko górę, wygląda jakby łeb mi płonął :P hahahahaha coś ten nasz aparat szwankuje, bo zdjęcia jakieś różnokolorowe wychodzą.... mikołaj przyniesie mi nowy..... :D hihihihihi
Ja widzę, że my w podobnym czasie robilysmy te prezenty hehehe powiem Ci szczerze, że zmeczylam się nimi, jeszcze gdybym miala jakieś konkretne pomysly na nie, to wyszlabym szybko w trakcie pracy kupić, a tak to łaziłam pół dnia bez celu- w poszukiwaniu inspiracji, aż coś wpadnie w oko- aż łeb mnie w końcu rozbolał- wrocilam do domu i poszlam spać :P hehehe
Ale przynjamniej prawie wszystkie prezenty kupione, jeszcze tylko dwóch mi brakuje aaaaaa
A jak tam u Ciebie kochana ? :D wszystko już dopięte na ostatni guzik? :)
Noooo my bardzo się cieszymy- kupilyśmy już wszystkie ozdoby, w piątek w końcu będziemy ozdabiać mieszkanko i ubierac naszą choineczkę- już nie możemy się doczekać kiedy stanie u nas w salonie :)
Spoko kochana, zawsze możecie wybrać się od czasu do czasu na jakąś randkę- wyjść czy wyjechać gdzieś tylko we dwoje i poprzypominać sobie te Wasze pierwsze momenty.... :D zawsze to jakaś odskocznia od szarej codzienności :)
My coś jakiś czas randkujemy tak sobie, albo urządzamy romantyczne wieczory przy świecach i winku- a jesteśmy ze sobą już ponad 9 lat - i wciąż nam się nie nudzi.... :) hihihi
Polecam :)
No coś ty zdjęcia są piękne, wlaśnie cały w tym urok, ze tak cudnie oświetla Cię to słonko..hihih chociaz nie powiem, nieżle parsknęłam czytając, że wyglądasz jakby łeb Ci płonął haha dobra jesteś :D a tak w ogóle to moja Natalia powiedziała, że masz zajebisty kolor włosów :)
UsuńZ prezentami jestem wyjątkowo spokojna w tym roku, trochę połaziłam, ale miałam pomysły co kupić, więc poszło szybko i sprawnie :) nie dziwię ię, że miałaś dość, bo chyba najgorzej tak szukać w ciemno, nie raz tak latałam hihi i potem wciekła i bez prezentów wychodziłam :) fajnie, ze Twój mikołaj już wie, co Daria chce i potrzebuje :) zazdroszczę takiego prezentu - ach super !!!
My również dopiero teraz w weekend będziemy ozdabiać mieszkanie i musimy jeszcze kupić choinkę :) oczywiście żywą, bo dla nas jej zapach to cały urok i magia Świąt :)
Fajnie słyszeć, ze dobrze bawicie się ze sobą mimo, że troszkę już jesteście razem :) Co z resztą wcale mnie nie dziwi, bo mając taki wulkan energetyczny w domu jak Ty kochana, jak możnaa się w ogóle nudzić ..????? hihihi
Miłego dnia, buziaki :* :* :*
Sorki, miało być oczywiście "Ty" hihi
Usuńbuziaki :)
no właśnie tak się zastanawiałam w jakim wieku jest Twoja córka, skoro może przy Tobie "mięsem" rzucać ;) hihihihi ale tu rzuca w słusznej sprawie- więc rozumiemy ją o wybaczamy :) hehe A ona też ma bloga ? zaraz oblookam jak podobne jesteście - z chęcią poznałabym Asię junior :) hihihihi
UsuńPodziękuj córci- cieszę się, że jej się podobają :) może sama sobie takie zrobi- jeśli jej pozwolisz, bo pozwalasz jej farbować wlosy prawda ? :P zresztą kto ich teraz nie farbuje :P sama zaczęłam, gdy byłam w 1 gimnazjum, ale wtedy jeszcze na blond :)
Też chcieliśmy żywą- właśnie ten zapach- to jest to.... :)
ale jakoś tak wyszło, że kupiliśmy sztuczną, może za rok sobie odbijemy :)
Jestem, wybacz, zagubiłam się gdzieś..hihi, szalony czas :)
UsuńAsią junior hahahah dobre, uśmiałam się jak zawsze po Twoich komentarzach :D
Moja Natalia kiedyś prowadziła bloga o zwierzętach, potem jej przeszło, teraz się w to nie bawi, ale jest dumna z mamusi, kibicuje mi na każdym kroku, czasem się zastanawiam, kto tu jest matką kto córką hihih :) Co do włosów, to podobają jej się rude, choć nie wiem, czy by jej pasowały, teraz ma ombre na czarnych, fajnie wygląda, bardzo podobna jest do tatusia :P
Myśłala, by jasne końcówki zrobić sobie właśnie na czerwono, kto wie, może zaszaleje niedługo :P ja nie mam nic przeciwko, inne rzeczy są w życiu ważniejsze :) jestem wyrozumiała hihi :P
Miałaś blond ???? O jaaaaa nie wyobrażam sobie Ciebie w takim kolorze w ogóle, szok, a to zaskoczenie, jestem bardzo ciekawa, jak w nich wyglądalas??? :)
Ważne, ze jest choinka, klimat wiąt utrzymany :)
A jak przygotowaniami? Dajesz radę, czy nie wyrabiasz sie w czasie?? Prezenty masz?? Co jeszcze Ci zostało do zrobienia?
Ja tylko sprzątanie i małe gotowanie, reszta w końcu załatwiona, także już spokojnie całkiem :)
Miłego wieczorku, ściskam Cię kochana, buziole :)
P.S. Świetnego masz kota :P
Kochana, promieniejesz :) Wspólne "samodzielne" życie zdecydowanie Ci służy :)
OdpowiedzUsuńKożuszek piękny, zwłaszcza za mniej niż 30 dolców! u mnie też tak ciepło, że chodzę w trenczach i jesiennych cieniutkich rzeczach :)
I moją uwagę zwróciły Twoje botki - są rewelacyjne!!!
Buziaki!
Wszystko swietnie do siebie pasuje! Swietna torebka :)
OdpowiedzUsuńAle z Ciebie panterrrra... Mrau:D ;)
OdpowiedzUsuńSuper zestaw!!! Mogłabym się tak odstawić, tylko nie wiem czy zrobiłabym taki efekt jak Ty:D
Hehehe, ja jestem kurą i często nie mam czasu! Siostry się ze mnie śmieją:D A to własnie dlatego, że godziny mi się rozciągają, bo nigdzie mi się nie śpieszy..;)
U mnie aerobik poszedł na razie w odstawkę, ale po świętach wracam do ćwiczeń...Trza sie jakoś trzymać, bo latka lecą;)
Co do świat, to tez pamiętam,te pierwsze wspólne z mężem.. Radosne, a zarazem smutne...Bo pierwszy raz bez mamy i rodzeństwa - wszyscy na drugim końcu Polski...
I te pierwsze z moim synkiem:D Bombki na choince wisiały tylko na jej czubku, żeby ich nie dosięgnął:D
Pozdrowionka Daria:D
Kochana, Tobie figury to nie jedna nastolatka mogłaby pozazdrościć- więc aż grzechem byloby ją skrywać :D trzeba pokazywać i eksponować, bo jak nie teraz, to kiedy ?
UsuńMy daleko do rodziców nie maamy, też jedziemy do nich na święta i oni w któryś dzień również przyjadą do nas - także przygotowywanie jedzenia niestety mnie nie minie- będziemy musieli wykazać się jeszcze bardziej, bo to pierwsze święta na swoim- ale już mamy plan, czym ich ugościć.... :) hihihihi
U mnie póki co bombki wisialy wysoko na choince, żeby koty ich nie pobiły :P hehehe
No widzisz, bo jak jest za dużo wolnego czasu, bo wciąż przeklada się coś na jutro, na za tydzień i tak w nieskonczoność, a jak masz czasu mało, to musisz to zrobić teraz i kropka hehe ale jestem tego zdania, że dobra i tak powinna mieć więcej godzin :P hehe
Nooo lecę do Ciebie obczaić te Twoje czerrrrwne szpile- bo widzę, czekają już tam na mnie :D hihihi
hahaha, to moje ostatnie podrygi, więc korzystam:D
UsuńDzisiaj namówiłam Mikołaja na ekstra spódnicę z frędzlami..;))
Buziole Daria:D
Ooo proszę, szalona ruda, szalejesz widzę- ale jak ma się warunki, to trzeba to wykorzystywać :D hehe mam nadzieję, że szybko zobaczę tę kieckę- frędzle uwielbiam, więc myślę, że ona na pewno szarpnie mnie za serducho <3 już nie mogę się doczekać :D
UsuńJa też jakiś czas temu pokazywalam u siebie dwie spódnice z frędzlami, nie wiem czy pamiętasz ? jedną skórzaną, a drugą jeansową- odgrzebaną sprzed stu lat :P hehe ale zachowala się idealnie <3
Świetny wpis!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Polinefashion
www.polinefashion.pl
pięknie ! zestaw na luzie,ale mimo to bardzo kobiecy :) kożuszek i botki masz świetne ! no i super, że takie zmiany na dobre u Ciebie zaszły, trzeba korzystać z życia w końcu :) klikam - 29,99$ i pozdrawiam ciepło ! :)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze takiej energi do wszystkiego! Ja niestety ostatnio przez zdrowie jestem zmuszona zyc troszke "wolniej". Stylizacja ladna :) wszystko polaczone pasuje super! Pozdrawiam, buziaki!
OdpowiedzUsuńAwesome look! Love your hair :)
OdpowiedzUsuńfashionabejita.blogspot.com
Na wszystkich zdjęciach tryskasz energią. Wyglądasz wprost fenomenalnie ! :*
OdpowiedzUsuńOutfit jak najbardziej w moim stylu,uwielbiam spodnie z dziurami. :)
Będę wdzięczna za poklikanie. :*
http://evelinololove.blogspot.com/2015/12/ciagle-pada.html
Ty jak czasem walniesz tekstem to aż śmieję się do ekranu laptopa kochana!:p Dobrze wyszły zdjęcia! A kożuszki, futerka uwielbiam tak samo jak Ty - dobrze o tym wiesz:D I Twój kożuszek też pokochałam - jest boski i bym Ci go skradła!
OdpowiedzUsuńMega mi się podoba ; ) świetna stylizacja;)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja, uwielbiam kożuszki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten kożuszek :)
OdpowiedzUsuńsuper kożuch , kliknęłam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten kożuszek, szczerze przyznam, iż ostatnio sama się zakochałam w tego typu okryciach wierzchnich - są fantastyczne i w dodatku takie modne! :))
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz! :) Oczywiście poklikane :*
OdpowiedzUsuńŚwietny kożuszek ! Sama zamierzam sprawić sobie podobny, mam już na niego kilka pomysłów...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
https://withev.blogspot.com/
ale superowy kożuszek! świetne połączenie z porwanymi jeansami:)
OdpowiedzUsuńkliknięte:*
Piękny kożuszek, a karmelowy kolor coraz bardziej mi się podoba! :) Tak to często bywa, że im więcej zadań tym lepsze zorganizowanie. Widzę, że masz w sobie dużo energii i pozytywnego nastawienia, super! :)
OdpowiedzUsuńKozuszek idealnie współgra z torebką, spodnie z dziurami nadają pazura całej stylizacji podkrecajac twoją osobowość! ❤
OdpowiedzUsuńaaa zapomniałam :D świetne są te spodnie ;d szukam ciągle dla siebie takich
OdpowiedzUsuńŚwietny kożuszek bardzo ci pasuje, osobiście bardzo lubię takie codzienne zestawienia. Cała stylizacja jak najbardziej na +, wszystko ładnie przedstawione oby tak dalej!. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwww.moda-eny.blogspot.com
Nasza szalona Daria zorganizowana?:P:P przecież to nie prima aprillis:P:P:P
OdpowiedzUsuńteż jestem z Ciebie dumna:D:D
Piękna ta kurteczka kochana,sama ją oglądałam (klik:) $29,99)
świetnie wyglądasz,zresztą jak zawsze:),a co do sprawdzania i dotykania to też tak mam,zwłaszcza jak widzę jakieś futrzaki,do tego dochodzi jeszcze przymierzanie:D:D
Miłego weekendu gwiazdko:*:*:*:*
Kożuszek jest świetny, oczywiście kliknełam. Cała stylizacja rewelacyjna, extra wyglądasz.
OdpowiedzUsuńA śnieg już stopniał i jest 10 stopni. Też nie lubię śniegu i zimy, a zdjęcie wrzuciłam dla niedowiarkow, że gdzieś w Polsce jest biało,a właściwie było. Życzę miłego weekendu (:buziaki
Bardzo pozytywny i inspiracyjny post! Czekam zdjęcia świątecznej dekoracji mieszkania, o której piszesz :)
OdpowiedzUsuńKoszuszek świetnie się prezentuje, szczególnie z tą koszulką :) Uwielbiam twój śmiały styl.
Pozdrawiam!
Brzydki Ptak
poklikane :) dziękuję za odwiedziny! zdjęcia super i fajnie że jesteś tak energiczną osobą z dobrym nastawieniem, pewnie zarażasz nim wszystkich w okół :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tej siłowni...o czym już kiedyś pisałam...ja pewnie dopiero za dłuższy czas będę tak mogła gdzieś wyjść, ale udało mi się od 1 grudnia wróciłam do treningów w domu :-) Niby nic, ale dobrze, że w końcu ruszyłam tyłek, bo czeka mnie mnóstwo pracy! U Ciebie z pewnością efekty szybko się pojawiają, bo jesteś szczupła i ładnie to wygląda :-)
OdpowiedzUsuńZ tą organizacją czasu to się absolutnie zgadzam, że im mniej mamy czasu tym więcej zrobimy :-)
Kożuszek cudowny i bardzo mi się podoba jego kolor - faktycznie jak mówisz do wszystkiego będzie pasował :-) Buty też wpadły mi w oko :-)
Buziaki :-*
Bardzo ładny ten kożuszek, oczywiście kliknełam myszko tak jak chciałaś, dla ciebie wszystko moja droga :)wyglądasz super, ten tygrysek na bluzce sprawia że look wygląda bardzo drapieżnie :) kolory też świetnie współgrają, ogólnie jest super :)wiesz co, podziwiam cię ze po siłowni miałaś jeszcze siłę i chęci na te wszystkie czynności. Ja raczej spałabym z pięć godzin, zanim na nowo wróciłabym do żywych. Wysiłek nie dla mnie :3 musze się do tego przyznać :) zazdroszczę świąt na swoim, ja na razie o tym tylko marzę :)
OdpowiedzUsuńmiło popatrzeć że jesteś szczęśliwa i tak tryskasz energią :) kochana mysia :*
pozdrawiam cieplutko :*
Mnie torebka przypadła do gustu :)
OdpowiedzUsuńTorebka jest fenomenalna!<3
OdpowiedzUsuńwww.neverwithoutglasses.blogspot.com zapraszam po trochę nowości
Botki bardzo przypadły mi do gustu ogólnie całe połączenie jest mega i bardzo mi się podoba. Wyglądasz prześlicznie i cała promieniejesz :)
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądasz, nie tylko stylizacja jest świetna, ale i osoba na zdjęciu jest uśmiechnięta, widać radość w oczach, aż miło się ogląda Twoje zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńWspaniały kożuszek. Uwielbiam koszulki z nadrukiem zwierząt. Tak jak prosiłaś pomogę w klikaniu :D
OdpowiedzUsuńJeśli nie masz nic przeciwko wspólnemu obserwowaniu, to zapraszam, na pewno się odwdzięczę.
Jedynie daj znać że zaczęłaś :))
Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Śliczny kożuszek (29.99$)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
bo kobiety tak mają, im więcej obowiązków tym lepiej są zorganizowane :) Wesołych Świąt Kochana :)
OdpowiedzUsuńKożuszek cudny, cały look super :)
29,99 ;)
Piękny kożuszek! :) W oko wpadły mi również dżinsy!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa na moim blogu <3 Zapraszam wszystkich na
OdpowiedzUsuńanitafafara.blogspot.com ;)
Świetna stylizacja! :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taka kurteczka, jest fenomenalna! :)
OdpowiedzUsuńPoklikane. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post. :*
http://evelinololove.blogspot.com/2015/12/parka.html
Piękna kurtka, super wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńhttp://izabielaa.blogspot.com
Wonderful outfit! I love your jacket!
OdpowiedzUsuńxoxo, Nastya Deutsch
NEW POST ON MY BLOG
Byłam ciekawa jak wygląda - cudownie się prezentuje
OdpowiedzUsuń40,79$ :)
:)
Kochana poklikałabyś w linki w najnowszym poście ?
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2015/12/nowosci-czyli-moje-zamowienia-z-shein.html
Dzięki ;*
Kochana dziękuję za kliknięcia u mnie, a w link kożuszka już dziś kliknęłam :)
UsuńDodatkowo kliknęłam ci w baner na pasku bocznym SheIn :)
Osobiście nie przepadam za futrzakami kożuchami, ale tobie to pasuje :) Personalnie też preferuję czerń niż brąz, ale na tę jesienną pogodę (choć mamy zimę) ciężko jednoznacznie określić jak się ubrać, żeby nie było ani za ciepło, ani za zimno.
OdpowiedzUsuńschioko.blogspot.com
Kliknęłam co należy! :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie prezentuje się ten kożuszek na Tobie :))
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu, na którym napisałam odpowiedź na Twój komentarz, więc zajrzyj w wolnej chwili :*
MÓJ BLOG / KLIK
Powlekane, piękna stylizacja;) a co do kożuszka to jest świetny: ) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńbosko wyglądasz:) poklikałam :))
OdpowiedzUsuńPoklikane kochana <3
OdpowiedzUsuńwygladasz rewelacyjnie, kliknełam tam gdzie trzeba ;)
OdpowiedzUsuńsuper miejsce na zdjecia
http://creamshine.blogspot.com/
Świetny zestaw, oczywiście kliknięte ;).
OdpowiedzUsuńhttp://modoemi.blogspot.com/
Poklikałam.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
Pozdrawiam kochana :*
http://glamcia.blogspot.com
Świetna stylizacja, kożuszek bardzo mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńFajny tez kożuszek <3
OdpowiedzUsuń29,99 ;)
Świetna stylizacja! I ten kolorek włosów, zakochałam się w nim :D. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńlublins.blogspot.com
Fantastyczna stylizacja z pazurem :) Ślicznie wyglądasz :) Poklikałam :)
OdpowiedzUsuńJejku.. nie mogę się napatrzeć *_*
OdpowiedzUsuńKożuszek sam w sobie jest całkiem okej, ale ta Twoja cała stylizacja.. Jejku :) tak bardzo mój styl. :) Wszystko zestawione tak idealnie, ze smakiem :) Coś niesamowitego!
W wolnej chwili zapraszam do mnie,
babeczka24.blogspot.com
Poklikane, mam nadzieje, że wstrzeliłam się jeszcze w czas ;) jeśli mogę liczyć na rev to proszę o klikniecie moich banerów, z góry dzięki ;) Kożuszek sam w sobie wygląda bardzo ładnie, do twarzy Ci w nim ;)
OdpowiedzUsuńThe balance of my life
Poklikałam i w baner też :D jakbyś mogła u mnie w baner kliknąć bede wdzięczna :D
OdpowiedzUsuńgrlfashion.blogspot.com
Kliknięte! Jeśli będziesz robiła zakupy na AliExpress to koniecznie przez mojego bloga. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz :) Kożuszek jest piękny.
OdpowiedzUsuńPoklikałam :)Obserwujemy?
http://martiinaz.blogspot.com/
Świetny kożuszek!
OdpowiedzUsuńhttp://lovegoodmorningstyle.blogspot.com/
Obserwuje :*
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Kochana tyle pięknych zestawów u Ciebie, nadrabiam zaległości bo przez prawie 20 dni nie miałam czasu włączyć komputera... Dobrze, że są Święta to nadrabiam zaległości :) Dobra organizacja to podstawa, masz rację - tak to bym nigdy nie chodziła spać :) Trzeba jeszcze wybrać sobie w miarę spokojny zawód, bo w moim o spokój to ciężko :)
OdpowiedzUsuńKochana co do zestawu jest piękny, wszystko jak zawsze spójne. Kożuszek bardzo, bardzo mi się podoba i właśnie w takim kolorze chciałam sobie kupić. Może jeszcze przyjdzie zima i się na niego zdecyduje.
Jak mijają Święta?
Pozdrawiam i całuje :* i czekam w Nowym Roku na Twoje odwiedzinki :)