Kwiecień plecień...

Kwiecień, plecień co przeplata, trochę zimy, trochę lata...

w ubiegłą niedzielę opalałam się na balkonie i śmigałam w krótkich spodenkach, a następnego dnia temperatury spadły już o połowę, a pogoda z pięknej, słonecznej, w mig zamieniła się w zimną, nieprzyjemną i deszczową :/

Na szczęście wczorajszy dzień był zupełnym tego przeciwieństwem, ale ze względu na to, że zapowiadali, że tylko on jedyny ma być tak wyjątkowo ciepły, a reszta tygodnia ponownie deszczowa, dlatego wybraliśmy się z mężem na całodniowy spacer, napawaliśmy się tymi chwilami i cieszyliśmy błogim lenistwem w otoczeniu pięknej przyrody, którą udało nam się uwiecznić na zdjęciach.

Jestem z nich na prawdę mega zadowolona- doskonale odzwierciedlają mój obecny nastrój :)

Tak, jak obiecałam, żeby nie było nudno i przewidywalnie, zestaw, który dziś Wam pokazuję, jest zupełnym przeciwieństwem sportowej łobuziarrrry z poprzedniego posta. 

Nowością jest tutaj zwiewna, brzoskwiniowa bluzka oraz spodnie w kwiaty, które razem tworzą doskonały, delikatny, subtelny i dziewczęcy duet :)

Ja pokazuję Wam wersję z białymi szpilkami- ślubnymi swoją drogą, w których przetańcowałam całą noc na własnym weselichu, ale zestaw jest również świetną alternatywą dla płaskich butów, zmieniamy je i wygodnie śmigamy po mieście :)

Jako, że co raz więcej Was przybywa i bardzo podoba Wam się to, co robię- z czego zresztą niezmiernie się cieszę, tym bardziej, że mi sprawia to radość i przyjemność :* blogowaniem mam zamiar zająć się bardziej systematycznie i profejsonalnie, jednak nasz obecny aparat nie do końca odpowiada naszym wymaganiom, chciałabym Was prosić kochani o polecenie jakiegoś godnego uwagi aparatu, który właśnie chcemy sobie sprawić, a który do tego co planuję, jest mi niezbędny :) 

Bardzo proszę wszystkich o propozycje :) :*

spodnie, bluzka- Greenpoint

szpilki- CCC

torebka- butik prywatny

Ze względu na to, że nowy post pojawi się dopiero w przyszłym tygodniu, z tego miejsca życzę Wszystkim radosnych i spokojnych świąt spędzonych w rodzinnym gronie :)

I oczywiście zapraszam na mojego FACEBOOKA BLOGOWEGO :)

Tam dzieje się więcej i częściej :) 

Buziaki kochani :*