Widząc tą codzienną chlapę, ciapę, mega deszcz i wiatrzysko, które niemalże urywa głowy, powiem Wam szczerze, że chociaż zdecydowanie jestem osobą ciepłolubną, zamarzyłam
o takim porządnym mrozie i śniegu :P chociaż jakaś szansa na sesję by była, a tak to zastój :/
Generalnie, to robiliśmy w tym czasie trzy sesje, ale żadna z nich nie spodobała mi się, na tyle, by Wam ją pokazać, każda wyszła beznadziejnie, światło nie te, ja nie ta... :/ za każdym razem albo padało, albo już się ściemniało, wciąż coś... aż w końcu z nerwów, z tych trzech beznadziejnych wybrałam kilka fot z tej wczorajszej, bo już za długo zastój tu panuje, a chciałabym jednak normalnie i w miarę systematycznie funkcjonować w tej naszej blogosferze :)
Pomimo tej szarówki wprowadziłam pozytywny akcent kolorystyczny w zestawie oraz założyłam wesoły sweterek w serducha, aby buźka choć na chwilę się uśmiechnęła wszystkim :)
Zestaw luzacki, wygodny i ciepły... w ten dzień nie obyło się bez czapuchy, ciepłej puchówki, która jeszcze mnie nie zawiodła i kaloszy...jakoś nigdy nie byłam przekonana do
kaloszy,wręcz kojarzyły mi się się z wiejskimi gumowcami, ale gdy zobaczyłam
te w zeszłym roku… od razu się zakochałam i ostatnimi czasy nie rozstaję się z nimi na
krok:):) Bo jak tu w taką chlapę, ciapę przeżyć bez kaloszy? Po prostu się nie
da- są wrecz niezbędne. Czerwona kokardka dodaje im za pewnością uroku i wyróżnia z tłumu :)
Teraz już żadne kałuże nie są mi straszne :) hihihi
kurtka- butik prywatny
kalosze- FashionSite.pl
sweter- SH
spodnie- Cropp
Ja to lubię jak słońce świeci mi na twarz, zdjęcia wychodzą kolorowe, promienne, a nie takie byle jakie, ponure, bez wyrazu i blade :/
Obiecuję, że kolejne zdjęcia będą bardziej dopracowane i "profesjonalne" :) Może w końcu uda mi się załapać choć chwilę na słońce. Do trzech razy sztuka, a za czwartym nauka :) hehe
00:30 aaaaaa mykam spać kochani, rano na pewno będę w pracy półprzytomna :P
Miłego dnia życzę wszystkim :)
Kochana Ty to potrafisz wyróżnić się z tłumu :) Świetnie wyglądasz w tej kurtce, a kaloszki dodały pikanterii całemu zestawowi.
OdpowiedzUsuńSuper torebka, którą chętnie widziałabym w mojej szafie.
Buziaki slę :)
kochana zdjęcia mimo paskudnej pogody są świetne,a kalosze super,dodały życia zdjęciom:D no i chyba zaraz Ci ukradnę ten sweterek:D:D:D bo mnie tylko nim drażnisz:D:P:P
OdpowiedzUsuńBuziaki:*:*:*
Dzięki kochana za pocieszenie, od razu po kolejnej nie udanej sesji, trochę lepiej na serduchu się zrobiło :*
Usuńsweterek zostawię Ci kiedyś w spadku, a zamian za jedne z Twoich szpil :D hehe
Świetny zestaw na luzie ; )) Najbardziej podoba mi się kurtka i czapa! ;)
OdpowiedzUsuńPogoda buuu, a zdjęcia piękne. W tym słodkim komplecie wyglądasz świetne, dziewczęco. Bardzo, bardzo ładnie rozweselasz ten pochmurny dzien. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTaki właśnie miałam zamiar :)
UsuńDziękuję :*
przecież te zdjęcia też są kolorowe!
OdpowiedzUsuńbardzo nawet ;P
ja to nie rozumiem, no za prawdę - nie rozumiem tego narzekania ;P
styczeń to zły miesiąc na blogerek - weź ze mnie przykład, zaakceptuj ten fakt i odpuść ;P
w ogól blogerska aktywność jest tu wtedy mała (obserwuję co nowego u kogo, więc wnioski wyciągam ;P), nie ma co się przejmować, nie odstaje się od ogółu ;P
a kaloszki są przeurocze!!!!
ściskam bardzo :*
Mar, Ty chyba masz jakieś lepsze kolory na monitorze ustawione, bu mnie szarówa grrrrrrrrrrrrr :/ chyba za chwilę popadnę w depreche, wszystko mnie nerwicuje :/
UsuńTak, tak kochana, biorę z Ciebie przykład, Ty też lubisz często sobie ponarzekać- uczę się od najlepszych ;) hihihi
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to kalosze :) są cudne, miałam podobne z kokardka na obcasie, kurteczkę też taka miałam ale była za mała i sprzedałam, a zdjęcia mimo tej paskudnej pogody są naprawdę fajniutkie :)
OdpowiedzUsuńKaloszki na obcasie? :D No, no musiały nieźle się prezentować :D szkoda, że nie miałam okazji ich zobaczyć :(
Usuńświetna kurtka i spodnie :)
OdpowiedzUsuńO mam podobne kaloszki tylko że miętowe z różowiastą kokardką;) No i ja też nie przepadam za tym sinoszarym światłem. Zdjęcia są takie jakieś rozmyte zwłaszcza że nasz aparat nie jest z najwyższej półki i swoje lata ma. Ale wiesz co? Z tym "profesjonalne" to już przegięłaś. Serio serio ? Ja lubię naturalne fotki, profesjonalne można sobie w gazecie poogladać;);) A tak na poważnie fajnie te zdjęcia wyszły. Uwielbiam Twój sweterek w serduszka, chyba jeden z Twoich ulubionych co??
OdpowiedzUsuń"Profesjonalne", w sensie, bardziej dopracowane i szybciej robione, a nie o 16.30, gdzie już jest ciemno jak w dupie u murzyna :P nasz aparat też nie jest super, super, ale daje rade, tylko gdy słyszę, jego dźwięk jak robi zdjęcia, gdy już się sciemnia, to mnie szlag trafia... wtedy już wiem, że foty wyjdą beznadziejne i na ogół to się sprawdza :P hahaha
UsuńTak, tak, sweterek to jeden z moich najlepszych łupów lumpeksowych <3
świetna stylizacja, mam takie same kalosze choć w innych kolorach
OdpowiedzUsuńTeż posiadam te kalosze, tylko w innej wersji kolorystycznej :) super wyglądasz ! Miłego dnia :*
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygladasz:) a te kaloszki bardzo fajne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
fantastycznie wyglądasz w tym zestawie:) prosto, modnie, wygodnie:)
OdpowiedzUsuńHe he BOMBOWO! :)
OdpowiedzUsuńJa chcę takie kalosze! Boskie są!
OdpowiedzUsuńOdsyłam w takim razie do podanej przeze mnie stronki :)
UsuńA mnie się podobają te zdjęcia na tle tych cegiełek.
OdpowiedzUsuńU nas pogoda się jakby polepszyła, tzn. śniegu nie ma, ale świeci słonko przynajmniej.
Ten sweterek jest uroczy! Lubię motyw serc na ubraniach i dodatkach. :)
Gdy świeci słońce, to od razu jest inaczej, jakiś nastrój lepszy i humor się poprawia, wiele rzeczy chce się robić :) A u mnie właśnie tego słońca brak, aż dzisiaj do solarium musiałam iść, bo go trochę zażyć :P hehe
UsuńCudne masz moja droga te kalosze, a kurtką już się kiedyś zachwycałam - jedna z niewielu puchówek, która mi się podoba:) Całość wygląda extra, a zdjęcia są naprawdę fajne, chociaż wiem co masz na myśli z tym światłem, też nie lubię zdjęć w taką pogodę robić.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Przynajmniej w taką szarówkę, te kalosze to jakiś pozytywny, kolorowy element, który mi towarzyszy :)
UsuńZdjęcia... ahhhh... następnym razem postaram się o lepsze, serio mi się nie podobają :/ ja to lubię, takie foty w plenerze, wśród zieleni, gdy słońca świeci mi w twarz... a nie takie zwyklaki, szaro-bure :/ ale teraz pogoda nie sprzyja, więc z moimi wymarzonymi fotami, będę zmuszona poczekać aż do wiosny :(
ja też takie zdjęcia lubię najbardziej, a tymczasem trzeba walczyć z wiatrem w trakcie sesji, choćbym nie wiem jak się postarała, żeby mieć jakoś po ludzku ułożone włosy, to zaraz wiatr wszystko niszczy i ja zawsze z tym samym bałaganem na głowie, w każdym poście;)
Usuńmiłego weekendu:)
Cieszę się, że mnie rozumiesz i nie mówisz, że wybrzydzam :) A ten Twój artystyczny nieład na głowię lubię oglądać :) hehe Sama taki mam, więc utożsamiam się w bólu :P hehe
UsuńFajnie wyglądasz, też bym chciała porządny śnieg niż to wietrzysko z deszczem :)
OdpowiedzUsuńAlice ♥
Mnie się bużka uśmiechnęła:)))
OdpowiedzUsuńUroczo wyglądasz w tych gumiaczkach i sweterku!
Może jeszcze trochę śniegu spadnie i słońce wyjdzie:D
Cieszę się, że komuś sprawiłam troszkę radości :) Kochana jesteś :*
UsuńOby, oby, bo wybieram się w góry na deskę, nie chciałabym ze stoku po trawie zjeżdżać :P hehehe
Bardzo ładnie wyszłaś i nie przejmuj się, że coś tam nie gra ze światłem :) jest dobrze. Ja ostatnio za sweterkami spoglądam tęsknym okiem i widzę u Ciebie fajniutki w serducha :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony <3
UsuńCałkiem fajne te "słabe" zdjęcia ;) ;P ja tam się cieszę, że jest ciepło, ostatnio rano nawet wita mnie takie piękne przedwiosenne słoneczko, aż chce się wychodzić z domu.. Ale ten deszcz działa depresyjnie... a wiatr nerwotwórczo! tak mnie denerwuje ta zawierucha, wiecznie zrywa mi kaptur, włosy plączą się w sekundę a druga ich połowa jest przykejona do błyszczyku na ustach! Masakra ;P
OdpowiedzUsuńBardzo łądnie wyglądasz na tych zdjęciach.. pozostałe 2 sesje pewnie też są super ;*
To gdzie Ty kochana mieszkasz, na jakiejś słonecznej Ibizie? buuuuu :( wyślij trochę tych promieni, bo ja to niedługu tu w tych ciemnościach, jakiejś deprechy się nabawię :/
Usuńopis wpływu wiatru na kobiete- CZAD! hahahaha powaliłaś mnie na kolana, szczególnie częścią z tym błyszczykiem :P hehe
Buziaki :*
Mam nadzieję, że pozostałych dwóch sesji nie będę zmuszona pokazać... :/
A ja wolę taką jesienną zimę. :)
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja. Fajne buciki. :)
Cieszę się, że mój post komuś się przydał. Przymiarki nie ma sięco krępwać. Panie interesują się suknią, ktora ma na Tobie pięknie wyglądać, a nie Twoim ciałem. :) Serio. :)
Kochana jak mi się podoba ta kurtka. Jest piękna. Takie kaloszki z kokardką ja mam już od dawna tylko łososiowy kolor z czarnymi kokardkami :-)
OdpowiedzUsuńOj ja tez marzę o powrocie do systematyczności blogowej:))
OdpowiedzUsuńNie marudź, nie marudź, zdjęcia śliczne, i doczepić się nie ma do czego:)
Sweterek i kalosze, cudne:))
Pogoda będzie coraz to lepsza! Nie przejmuj sie! :)
OdpowiedzUsuńhttp://melbrix-magazine.blogspot.com/
Świetna kurtka. Super wygladasz :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam taki model kurtki - wygladasz super :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie krótkie kalosze :)
OdpowiedzUsuńI love your sweater! Check out my fave:
OdpowiedzUsuńhttp://www.shopstyle.com/action/loadRetailerProductPage?id=464368533&pid=uid7441-25962271-17
Świetna stylizacja,a te kalosze urocze :D
OdpowiedzUsuńwww.roseoffashionblog.blogspot.com
Też się wściekam na problemy techniczne przy robieniu zdjęć - wiatr, szaro, ciemno... blogi zimą są dla studentek i bezrobotnych;-)))
OdpowiedzUsuńFajny sweterek, trudno uwierzyć, że z lumpka. I kurteczka przyjemna.
Pozdrawiam!
Kochana kalosze pierwsza klasa :) uwielbiam takie kobiece gumiaczki :D
OdpowiedzUsuńnie martw sie :) w tamtm tygodniu w sobote bylo pieknie ale bylam w robocie, w niedziele sie wystroilam poszlismmy cos zjesc i najpierw padalo a potem wial taki wiatr ze hej... nie dogodziz czlowiekowi :P
Nie dogodzisz kobiecie, to chyba lepiej powiedziane :P hehehe
UsuńAle u mnie identycznie kochana, także się nie przejmuj, ta pogoda chyba wie, kiedy Daria idzie na cały dzień do pracy, a gdy ma wolne, to piorunami wali i łby urywa od wiatru grrrrrrrrrrr :/
A widzisz, a w moim Wrocławiu jak nie pruszący śnieg to wiosenne promienie słońca! Przeprowadzaj się - tutaj lepsza aura :D
OdpowiedzUsuńA i dziękuję za takie cudowne podsumowanie mojej Smerfetki! :)))
Ściskam mocno,
www.NIECH-PANI-PATRZY.blogspot.com
__________________________________
+ a u mnie: zimowo, śnieżnie i trochę "smerfowo", zapraszam!
Ja w ostatnim czasie miałam podobnie albo padało albo wiało i tak w koło. Bardzo ładny sweterek <3
OdpowiedzUsuńJakie słodkie kaloszki aaaaaaa ❤
OdpowiedzUsuńA,co do pogody to u mnie dziś było 17stopni na plusie. Świat zwariował...
UsuńSłoneczna Ibiza pełną parą fajną wiosnę mamy tej zimy :) hehe w taką pogodę to może foty cykać całymi dniami :)
UsuńZestawik jest przesympatyczny!!! Gumiaczki z kokardką rzeczywiście dodają mu uroku!!!
OdpowiedzUsuńJa to już marzę o lecie!!! Wszystko będzie wtedy prostsze :D
Dziękuje za komentarz i odwiedziny :) Chętnie zaobserwuje, zapraszam do obserwacji naszego bloga :)
OdpowiedzUsuńhttp://hipnature.blogspot.com/
Pięknie wyglądasz, te buty są przeurocze <3
OdpowiedzUsuńHAHAH SUPER!! A KALOSZE REWELACJA!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
Ola z Fashiondoll.pl
♥
OD dłuższego czasu próbuję kupić skórzane spodnie i zawsze coś jest nie tak, niestety są skrojone na bardzo wysokie i szczupłe dziewczyny i przez to na mnie leżą tragicznie :(
OdpowiedzUsuńNo ja do wysokich zdecydowanie nie należę, a jednak te znalazłam idealne :) zwłaszcza, że ich prawdziwa długość jest taka powiedzmy 7/8, więc na mnie długość jest w sam raz :) czasem opłaca się być niskim :P hehe leć do Croppa :)
UsuńZielone parki już mi się przejadły ale twoja granatowa całkiem ciekwa, lubie te kurtki bardzo :)
OdpowiedzUsuńEeej, z niej żadna parka, a tym bardziej granatowa :P heheh czarna jest :O ale cieszę się, że Ci się podoba :P hehe
UsuńNice beanie & sweater!
OdpowiedzUsuńHugs from Athens :)
Fajne są te kaloszki, na każdą pogodę! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło! :)
Masz piękny kolor włosów *.* Bardzo Ci pasuje.
OdpowiedzUsuńHeh znam ten ból, bo ostatnio też mi sesja wyszła tak, że nie nadaje się do publikacji :-(
O tej porze roku łatwo nie jest, ale tyle miłych komentarzy wynagradza wszystko no nie?:-)
a mnie te zdjęcia się podobają.
OdpowiedzUsuńŁadnemu zawsze jest ładnie,
i te Twoje włosy! :) :) :)
torebka śliczna <3 dziękuję za odwiedziny kochana i zgadzam się na wspólną obserwację, właśnie to robię! buziaki! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie to samo u mnie! Szaro, buro i ponuro. Zdjęć się nawet nie chce robić :( Czekam na te ciepłe i długie dni aby móc częściej dodawać wpisy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten Twój sweterek. Jest taki wesoły :) W sam raz na taką pogodę :)
Zacznę od tego że świetnie wyglądasz :) Bardzo w moim stylu <3 wszystko do siebie idealnie pasuje ;) Fajnie że dodałas takie buciki, ożywiają całą stylizacje, także wielki plus dla Ciebie :D :*
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o te olejki to je się wsmarowuje w skalp głowy, a nawet całą głowę :) Tak jak byś wsmarowywała wcierkę :)
Zawsze przed umyciem głowy, podgrzej troszeczkę ten olejek np. wsadź go do miski z wrzątkiem :) potem wsmaruj w skórę głowy, następnie owiń ręcznikiem :) tak trzymaj ten olejek jak najdłużej możesz , może to być 30min a nawet cały dzień ;) ale im dłużej tym lepiej :) potem umyj normalnie głowę jak to zawsze robisz :) ja np po umyciu jeszcze nakładam maseczke na końcówki trzymam dodatkową godzinę i zmywam ją :)
A jeśli chodzi o pokrzywę to taką normalna herbatkę mam kupić i pić codziennie ?:) jeszcze słyszałam że pije się siemię lniane, ciekawa jestem też własnie tego ;) i powiem Ci że mi też nie chcą rosną skurczybyki xD denerwują mnie ehh
Dziękuję kochana, że wyczerpującą odpowiedź :) Na pewno skorzystam, muszę teraz bardziej dbać o moje kłaczki niż kiedykolwiek, więc chwytam się już wszystkich metod :) hehe
UsuńW aptece kupisz pokrzywę z Herbapolu, kosztuje ok. 4.50. Pij ją dwa razy dziennie, parząc wcześniej w filiżance po ok. 20 min, wtedy napar ma więcej korzystnych właściwości dla włosów :) Mi na prawdę pomaga :) Tylko pamiętaj, że nie można jej pić dłużej niż trzy miesiące, po tym czasie trzeba zrobić co najmniej miesięczną przerwę :) polecam na prawdę! :) :)
Świetnie wyglądasz !:)
OdpowiedzUsuńPytałaś o obserwację - ja już bardzo chętnie, zapraszam do s iebie:)
U mnie się wyświetla, że jestem w Twoich obserwatorach, więc nie wiem o co chodzi:)
Usuńokej dziekuję! skorzystam ;*
OdpowiedzUsuńcudowne kalosze i torebka <3. A sesja się jak najbardziej udała, śliczne zdjęcia
OdpowiedzUsuńmoże wzajemna obserwacja?:) ja juz obserwuje
nickyjxo.blogspot.com Mój blog!KLIK
Bardzo dziekuje za taki szczery komentarz u mnie! Bardzo lubir jak ktos sie rozpisze :D wole dlugie niz takie oklepanr SUPER BLOG SUPER ZDJECIA.. Twj blog bardzo mi sie podoba dlatrgo obserwuje:*
OdpowiedzUsuńJestes przesliczna! Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://isannell.blogspot.com
Tak,tak, też uwielbiam komentarze w stylu "super bluzka", "świetny blog"... mega kreatywnie na prawdę hahaha :P i na każdym blogu, kopiuj, wklej to samo :P
UsuńDziękuję i zapraszam częściej :*
Całość przyciąga uwagę! Super :) Kalosze bardzo mi się podobają do tego tak ładnie zestawiłaś je z szalem :)
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja, świetnie wyglądasz. Sweterek w serducha faktycznie przywołał uśmiech na mojej twarzy, cudny jest :)
OdpowiedzUsuńZ fotkami też tak mam, oj ile mój mąż się namęczy, robi i robi a ja potem wybieram, nie ta mina, nie tak układa się ciuszek, słońce zaszło....... zawsze coś :)
Fotki wyszły ci super!
PS - fajny blog, zostaję na dłużej :)
Mega słodkie kaloszki ! <3 super stylizacja coś w moim stylu :) bardzo mi się spodobał Twój blog :) pytałaś o wzajemna współpracę to zacznij pierwsza :) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńhttp://kisieelqowo.blogspot.com/
W taką pogodę aż się nie chce zdjęć robić...Cudne kalosze!
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja i fajny pomysł z kaloszami :)
OdpowiedzUsuńSlicznie wygladasz..torebka super:)jolahogg.com
OdpowiedzUsuńuwielbiam te kalosze <3
OdpowiedzUsuńsuper stylizacja, fajnie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńzaobserwowałam i zapraszam do siebie ;)
http://lilajanowska.blogspot.com/
Hej:) Dzięki za komentarz, a jeśli chodzi o obserwację już dawno obserwuję:) Podoba mi się ten zestaw :) Kurtki puchowe to moje chyba ulubione odzienie wierzchnie:) ciepłe i wygodne :P Sweter w serca jest świetny :) Kalosze idealne rozwiązanie na chlapę, której ostatnio jest za dużo:P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Monika:)