Jestem w
szoku, jaką mega burzę mózgów i poruszenie rozpętał mój poprzedni post :) Bardzo się cieszę, że mnie rozumiecie,
że są jeszcze osoby, które nie tylko oglądają, ale i również czytają- to się
ceni :*
Dziękuję,
że tak wiele osób włączyło się w dyskusję. Wyciągnęłam wiele wniosków, a cenne
wskazówki na pewno wezmę pod uwagę. Również uważam, że dodawanie postów raz na
tydzień jest w porządku, zresztą zakładając bloga, nawet nie planowałam dodawać
ich częściej, twierdząc, że ma to być przyjemność, odskocznia od szarej
rzeczywistości, ma sprawiać mi frajdę, a nie przykry obowiązek, bo jeśli
doszłabym kiedyś do tego momentu, to dalsze prowadzenie bloga już nie miałoby
dla mnie sensu…
Serducho
się raduje, gdy widzę, że Wam się podoba, że się interesujecie tym, co piszę… :)
Zauważyłam,
że na wielu blogach pasja przerodziła się w przymus, pracę, komercję… :/ laski nie dają już nic od siebie, nie pokazują swojego
stylu, tylko rzeczy reklamowane, bo gonią je terminy i muszą wywiązać się z
umów :/
Szczerze powiedziawszy,
codzienne ich posty co raz mniej mnie zaskakują, bo nie są już takie
spontaniczne, swobodne, są mało dopracowane, a co raz więcej widać w nich
sztuczności, reklamy i tekstu na pokaz :/ Zdecydowanie wolę moje ulubione
blogerki, które bloga traktują z przymrużeniem oka, posty dodają rzadziej, ale są one bardziej skrupulatne,
czasem coś z lumpa założą, nie tylko z drogich sklepów i mają przy tym coś
sensownego do powiedzenia, bo czytać też lubię :) buziaki kochani :*
Z racji
tego, że jestem osobą, która bardzo ceni sobie kontakty i relacje na żywo, na
pierwszym miejscu stawiam mojego K., przyjaciół i rodzinę, dlatego czasem muszę
ograniczyć odwiedzanie Waszych blogów, lub robię to z opóźnieniem, nie zawsze
udaje mi się także odpowiadać na Wasze komentarze…:/ blogowanie jest bardzo
czasochłonne, a ja nie chcę całkowicie zatracić się w świecie wirtualnym, by
nie zaniedbywać ludzi, którzy są dla mnie najważniejsi,. I niestety jak już mówiłam
wcześniej, są w życiu rzeczy ważne i ważniejsze i moja doba ma niestety tylko 24
godziny, co jest zdecydowanym wariactwem… :/ no chyba że nauczę się od Aschaaa
jak być super, twardą babką, a nie zwykłym, słabym człowiekiem ;) hehe :* buziaki
kochana :*
Dobra ciach temat :P
Przechodząc do dzisiejszego posta...
Tym razem
bardziej wyluzowałam i bez spiny byczyłam się ponad tydzień, więc posta dodaję
dopiero po 12 dniach :P mam nadzieję, że po tak długim czasie stęskniliście się
jeszcze bardziej hehe :)
W
ubiegłym roku neony całe lato królowały u mnie w szafie… a w tym roku… nic w
związku z tym się nie zmieniło :) Świetnie podkreślają opaleniznę i
wyróżniają nas z tłumu :) Mgiełka szarpnęła mnie za serducho swoim
asymetrycznym tyłem, swoją drogą jej delikatność i zwiewność jest idealna na
upalne dni :) w połączeniu ze
spódniczką w azteckie wzory, z elementami również neonu, tworzy jak dla mnie
duet idealny i jest to zestaw, w którym bardzo się lubuję :)
Chciałabym
się Wam pochwalić moim łupem…
Sandałki
na słupku, ze świetną klamrą po bokach, która dodaje im fajnego charakteru. Fason jest dosyć niebanalny i
właśnie to mnie w nich najbardziej urzekło :) Są mega wygodne i cena była mega kusząca, bo
aż -50% przecenione w H&M i na dodatek ostatni mój rozmiar… obiecałam
sobie, że w tym miesiącu już żadnych
zakupów… ale że mam różne kolory sandałów na lato, a czarnych, które pasują
niemalże do wszystkiego, jakoś tak się składa, że nie posiadam, to musiałam się
na nie skusić :P tak się właśnie kończą
wyjścia do toalety podczas przerwy pracowniczej (pracuję w galerii handlowej)
hehe :)
To była
najszybsza sesja w moim życiu… godzina 21, słońce zachodzi, a my lecimy
rozbawieni po urodzinowych piwku robić zdjęcia :P włosy potargane, pomięta
bluzka, całodniowy makijaż… ciach, ciach, kilka pozycji, kilka fotek i gotowe :) Mój K. bardzo się ucieszył, że
pierwszy raz tak szybko nam poszło:P
bluzka, spódnica, kolczyki- Bershka
sandały- H&M
No nic
kochani, tym razem również dziękuję tym co po raz kolejny dotarli do końca :P
ale się rozpisałam aaaaa :O
Was
zostawiam z moim neonowymi perełkami a sama lecę napawać się wolnym weekendem :)
Buziaki
:*
Świetne te sandałki :D Jak taka promocja była to grzech nie kupić :D
OdpowiedzUsuńbluzka cudna!! a butów szukałam takich samych ale nigdzie nie mogłam znaleźć rozmiaru.. ;(
OdpowiedzUsuń>> mój blog <<
co do nowosci u mnie to beda, ale po wizycie u lekarza bo bede juz znala plec dzieciatka wiec chce poczekac z postem :)
UsuńDomyślam się, że zeszły im bardzo szybko, bo gdy ja byłam, to zostało zaledwie 5 par, w tym tylko jedna w moim rozmiarze, a reszta same malutkie :P ale powiem Ci szczerze, że wcale takie wygodne nie są, jak się zapowiadały :/
Usuńcudownie wyglądasz! :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Masz śliczny kolor włosów :)
OdpowiedzUsuńaj, te sandałki świetne! super kolorystycznie! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKochana zgadzam się z każdym słowem, przede wszystkim kontakty i przyjaźnie rzeczywiste a nie te wirtualne, przyjemności rodzina przyjaciele... Blogowanie ma być sposobem na miłe spędzenie czasu, dzieleniem się z innymi swoją pasją a nie czystą komerchą i przymusem, bo traci to cały swój urok i pierwotny sens... Miało być to takie swobodne dziennikarstwo, gdzie każdy może wyrazić swoją opinię, fajnie, że są jeszcze osoby które nie zatraciły idei blogowania ;))
OdpowiedzUsuńŚwietny set! Uwielbiam i neonowe kolorki i azteckie wzory.. zdecydowanie mój styl ;))
Pozdrawiam ;*
Najpierw co do stylizacji - bardzo lubię neony, kolory, wzory, bo idealnie nadają się na lato :-) Bardzo podoba mi się Twoja bluzka i nie dziwie się, że Cię urzekła :-) Spódniczka piękna no i z taką figura możesz w niej śmigać :-) Hehe wiesz, że mam to samo z sandałami - mam wiele kolorów, ale czarnych nie mam...jedynie japonki :-)
OdpowiedzUsuńCo do pierwszej części tekstu to zgadzam się z Tobą absolutnie, że prowadzenie bloga powinna sprawiać nam przyjemność i byc odskocznią, a nie tylko obowiązkiem...Obserwuję to samo, że niektóre blogerki dodają wciąż te same i nudne ciuchy, które dostają najczęściej w ramach współpracy...Szkoda, bo własny styl cenię najbardziej jest najfajniejszy i takie posty ogląda się z przyjemnością :-)
Pozdrawiam :-)
Dokładnie są rzeczy ważne i ważniejsze. Rodzina, przyjaciele i miłość, nie mogą zostać odstawione na potrzeby bloga. Blog jak mówisz ma być przyjemnością dla nas, a nie przymusem. Chociaż dla niekórych ten przymus też sprawia radość :), różnie różni ludzie podchodzą do blogowania. Czy mi blogowanie sprawia przyjemność? Wiesz sama nie wiem, ale lubię pisać, lubię robić zdjęcia i lubię jak innym się to podoba, bądź jak rzucają rozsądną krytykę. To chyba jednak wychodzi na to że kocham blogować, i nie jest to dla mnie przymus. Się rozpisałam i sama nie wiem czy z sensem hehe... W każdym razie przyznam Tobie rację :). A co do stylizacji hm.... podoba mi się spódniczka :d.... sandałki widać że czekały na Ciebie :). I do nastepnego postu :)
OdpowiedzUsuńJaka opalona - zazdroooość! :D
OdpowiedzUsuńha, wytrwałam do końca, ale z przyjemnością :D świetny ma tył ta koszulka , też mam podobną spódniczkę w azteckie wzory z Bershki , na lato świetna :) buziaki ! ;*
OdpowiedzUsuńKochana masz w zupełności rację. Blog ma być pasją, miłym hobby i oderwaniem się od codzienności, a nie przymusem i lansowaniem się po to, żeby dostawać kolejne ciuchy za darmo lub kosmetyki do testowania. Wiele osób o tym zapomniało, teraz liczy się żeby codziennie wystawić fotkę na instagram lub na bloga lub na stronę na fejsie. Jeśli tylko powiesz co myślisz, że ktoś się tak naprawdę sprzedał w pewnym momencie, to można zostać zjedzonym przez ludzi, którzy uważają że przemawia przez nas zazdrość, że co złego że ktoś zarabia na blogu wybił się. We wszystkim trzeba zachować równowagę moim zdaniem. Bo można robić coś co się kocha i "sprzedawać" wiele nie sprzedając siebie. Poza tym Super bluzeczka:D
OdpowiedzUsuńja też posty dodaję średnio raz na tydzień, bo blog to dla mnie pasja a nie 'praca', pracę mam i nią też muszę się zająć i swoim życiem, więc na wszystko muszę czas odpowiednio podzielić, aby sprawiało mi to radość ;-) bardzo mi się podoba spódniczka z tymi paznokciami, patrzyłam chyba na te buty, ale nie było mojego rozmiaru
OdpowiedzUsuńbardzo fajne te sandałki, ja w HM takich nie widzialam :(
OdpowiedzUsuńo jaaaaa, bluzka niemal identyczna, jak ta moja z MOODO!
OdpowiedzUsuńtylko moja - czarna.
ale też taka mgiełka!
od razu się zakochałam w tej Twojej, jak tył zobaczyłam ;)
sesja wyszła świetna - spontaniczne są zawsze najlepsze, mówię Ci, mam podobne z tym doświadczenia ;)
i cieszę się, że już nie masz wyrzutów sumienia z powodu "rzadkiego" dodawania postów ;)
ściskam!
Dla mnie też najważniejsza jest rodzina ) I jak mam dow yboru- napisanie posta lub spacer z dzieciaczkami- wybieram to drugie!!! Kochana jak Ty jesteś super opalona!! TYlko pozazdrościś!! Świetny look!!! bluzeczka, spóniczka, buciki, torebka- wszytko mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńwspaniałe delikatne zestawienie kochana!!! I ty przepięknie opalona!!! Tak naturalnie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kochana
♥
Ola z Fashiondoll.pl
Faktycznie blogowanie teraz trochę przerodziło sie bardziej w biznes niż w przyjemność i spędzenie jakichś wolnych chwil. Wyglądasz rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńZgadzam się że to nie jest fajne gdy blogerki nie piszą z pasji a tylko dlatego że chcą mieć darmowe ciuchy
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba twoja stylizacja, spódniczka jest przepiękna buty tez *_*
Pozdrawiam i zapraszam do mnie Inna
http://happy1forever.blogspot.com/
cały zestaw bardzo mi się podoba ;)) co do ćwiczeń to nie są Ci potrzebne - nogi masz super!
OdpowiedzUsuńhealthfashbeauty.blogspot.com ; ))
dla mnie też doba ma zdecydowanie za mało godzin, dlatego też nie zawsze jestem w stanie regularnie odwiedzać moich kochanych czytelników nie wspominając już nawet o regularnym dodawaniu postów. Czasami nawet mam jakieś zdjęcia zrobione, ale mnie nie satysfakcjonują, bo widać jak bardzo jestem na nich zmęczona i zwyczajnie ich nie dodaję, wtedy mam postój na blogu, i to niestety zdarza się co raz częściej.
OdpowiedzUsuńA Ty w tych neonach wyglądasz świetnie, to zdecydowanie są twoje kolory :)
gorgeous outfit<3
OdpowiedzUsuńMaybe want follow each other? if yes, just follow me and i follow you back :)
http://fashionsecrets-oksana.blogspot.com
W odpowiedzi na komentarz u mnie :)
OdpowiedzUsuńBez obaw, jedno nie wyklucza drugiego :) Również mam kochającego męża i nie rezygnuję z tego powodu z konkursów :) Warto było w tym przypadku się starać aby zrealizować w ten sposób jedno ze swoich marzeń :)
o kurcze... czytam se tego posta i se mysle, ale dupa, no Daria juz nie bedzie do mnie przychodzic, bo moje posty nie sa spontaniczne tylko szczegolowo zaplanowane. i zaplanowane tez kiedy robie foty no bo przecia nie da sie inaczej. i ja w ogole cos popycham za glupoty w tych tekstach i nie mam nigdy nic ciekawego do powiedzenia na tym blogu, bo pisac to ja nie lubie. No i tak czytam dalej i se mysle no trudno, przynajmniej ja bede Darie dalej odwiedzac, az dochodze do konca akapitu i tam suprise!!! hehe dziekuje i jest mi mega milo, ze napisalas o mnie w swojej notce :D ale uwierz ja tez jestem zwyklym, nieraz nawet bardzo slabym czlowiekiem :( mam gorsze dni i doly, ale mam meza, mega rodzinke, ktora mnie wspiera i jestem tak cholernie pskudnie uparta, ze zbieram sie i mowie sobie " nie dam sie a co"
OdpowiedzUsuńdobrze ze sie pobyczylas, ja bede sie byczyc za trzy tygodnie hehehehehe :P ps. jak na caly dzien makijaz trzyma Ci sie genialnie :)
wyglądasz pięknie!
OdpowiedzUsuńniesamowity zestaw i idealne połączenie kolorów!
aż ciężko od Ciebie oderwać wzrok ;)
buziaki!
Alicja i Magda
Ja też uwielbiam neony, a te sandałki są fantastyczne! Poza tym całość idealnie dopracowane, paznokcie świetne i Ty ślicznie wyglądasz! Wiadomo blogowanie jest wielką frajdą, współprace mogą być miłym dodatkiem, ale miłość, rodzina są najważniejsze, poza tym jest jeszcze praca, której tez nie można zaniedbać.
OdpowiedzUsuńbuziaki:)
Zestaw dopracowany w kazdym calu, piekni, slonecznie i na luzie- bardzo na TAK!
OdpowiedzUsuńNapiszę tak :ubrałabym dokładnie to co masz na sobie:) Szczególnie podoba mi się spódniczka:) Jeśli chodzi o neony to ja też kocham, ale chyba najbardziej przypadł mi do gustu w wersji różowej :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo dużo racji, blogowanie powinno sprawiać przyjemność. Ilość blogów na których posty pojawiają się właściwie codziennie a dziewczyny wyglądają jak manekiny jest coraz większa. Mnie dawno temu zauroczyły blogi ponieważ pokazywały inną modę niż kolorowe magazyny i nie przeszkadzało mi to że dziewczyna ze zdjęcia nie ma super fryzury, że zdjęcie lekko poruszone...podobała mi się oryginalność zestawu i prawdziwość autorki, teraz szukam takich blogów ale coraz trudniej znaleźć kreatywne blogerki dużo jest takich które traktują to wszystko bardzo "profesjonalnie". Z tymi butami to jakbym siebie widziała haha zawsze mówię że już nic że to ostatni zakup i ..dupa;)) Bosko wyglądasz odnóża niesamowicie zgrabne i aż do nieba!! Uściski Kochana**
OdpowiedzUsuńOj zgadza się, jest wiele takich postów, gdzie nie ma żadnego słowa tylko linki do ciuchów. Sama mam wiele współprac, ale staram się, żeby te umowy wpleść w tekst, który pisany jest przeze mnie i ode mnie, nie na siłę. Piękna jest ta spódniczka!:*
OdpowiedzUsuńświetnie dobrane kolorki :) wyglądasz pięknie :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że życie towarzyskie jest na pierwszym miejscu, później powinniśmy zajmować się tym internetowym ;) Ja bardzo lubię też to wszystko ze sobą godzić, np. na uczelni w przerwie między zajęciami idę ze znajomymi na zdjęcia - przyjemne z pożytecznym :) A taka burza mózgów zawsze się przyda, także dobrze, że ją wywołałaś!
OdpowiedzUsuńZestaw moim zdaniem jest idealny! I chyba stanie się moim ulubionym z tych wszystkich, które do tej pory nam pokazałaś! :)
Świetna stylizacja i piękne buciki :)
OdpowiedzUsuńSpódniczka jest prześliczna!:)
OdpowiedzUsuńWyglądasz świeżo, pięknie, nie ma mowy o zmęczeniu, chociaż wierzę, że miałaś prawo być po tylu godzinach pracy.
OdpowiedzUsuńZestaw kolorystycznie - cudny! Pozdrawiam Cię ciepło!
Lubię, gdy blogerki modowe nie tylko dodają zdjęcia, ale również coś piszą :) Masz rację, że sporo blogów jest teraz nastawionych na komercję, pojawia się więcej postów z prośbami o klikanie i z propozycjami danych sklepów niż wpisów pokazujących prawdziwe ja i prawdziwy styl blogerek... Chociaż nie zgodzę się z Tobą, jeśli chodzi o częste dodawanie postów, mnie zawsze się wydawało, że dość częste wpisy są objawem zainteresowania czytelnikiem, dbaniem o niego, chociaż posty pojawiające się np. codziennie mają swoje minusy - przecież nie każdy ma czas, aby co dzień usiąść i przejrzeć ileś tam blogów.
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i pozdrawiam ciepło!
+ Aschaaa jest wspaniała, też odwiedzam jej bloga, odważna kobieta z charakterem :D
Spódnica jest świetna i fantastycznie w niej wygladasz :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa tez wolę dodać posta raz na jakiś czas a nie codziennie i robić to przymusowo:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz;)
Ja tez wolę dodać posta raz na jakiś czas a nie codziennie i robić to przymusowo:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz;)
Ladnie, letnio wygladasz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.izabielaa.blogspot.com
piękna letnia stylizacja :) wyglądasz bardzo delikatnie i kobieco
OdpowiedzUsuńsuper spódniczka;)
OdpowiedzUsuńAh kochana!!!
OdpowiedzUsuńPo 1 to uwielbiam, ubóstwiam, wielbię Twój przecudowny kolor włosów!!!
Po 2 Zgrabna laska z Ciebie
Po 3 Spódniczka i koszula są całkiem w moim stylu, ale w moim mniemaniu mam wciąż za duże biodra i wydaje mi się, że w tego typu tubkach jestem bardziej okrągła niż zwykle xD
Po 4 Zawsze kiedy czytam "komcie" od Ciebie mam mega banana na buzi :-)
Po 5 Powiem Ci, że zakładając bloga (tak przyznaję się bez bicia) myślałam o współpracach... Dziś dostrzegam głębszy sens... TAK!! Wielką radość sprawia mi komentowanie, oglądanie, inspiracja, czytanie, fotografowanie, obróbka, pisanie ! Piękna przygoda- ludzi (np Ciebie) których poznajemy. Ta magiczna atmosfera! To jest to, aż serce mi szybciej bije na myśl o osobach które mnie oglądają, którym podoba sie to co robię !! Piękne ...
Polot, fantazja - to jest podstawowa rzecz którą widać u początkujących blogerek !! - Nie lubie komery np Maff & spółka, to już nie jest to, faktem jest ze szanuję zato co osiągnęła ciężką pracą ale ... straciła ...
Ja nie czuje rywalizacji, wręcz przeciwnie to cudowne uczucia, oderwać się i dowartościować samą siebie - zyskałam przy tym dystans.
Pozdrawiam kochana!!!!
Jak ja lubię tu zaglądać:) czytać Twoje szczere notki. Bardzo się cieszę też gdy piszesz u mnie komentarze, które nie składają się tylko ze słów jak ślicznie wyglądasz:) Brakuje takich blogerek które też z chęcią czytają notki nad zdjęciami.:( Np Teraz na moim blogu dodałam post z recenzją naprawdę ciekawej ksiązki i widzę ze post ten jest omijany szerokim łukiem:)
OdpowiedzUsuńJak znajdziesz chwilkę zapraszam, bo może Cię zainteresuje.
Ps masz śliczną opaleniznę ,zazdroszczę Ci jej i tej kolorowej spódniczki:D Pozdrawiam!
Bardzo fajnie wyglądasz, a figurę masz idealną do takich stylizacji :-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz w tym neonowym zestawie, który pięknie podkreśla Twoją opaleniznę.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się sandałki i spódniczka.
Ale jestes opalona:) Neonki idealnie to podkreśliły:)Super bluzeczka:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńto teraz przed każdą sesją trzeba wypić piwko, będzie się lepiej pozowało, zdjęcia wyjdą tak piękne jak te, a chłopak będzie zadowolony, że tak szybko i efektownie ;D hehe ;D stylizacja bomba ! sandaki bardzo mi się podobają, całość idealnie;)
OdpowiedzUsuńKochana przeczytałam ten post i poprzedni, bo tak mi dobrze się czytało i tak bardzo po mojej myśli - w 100000000% podzielam Twoje zdanie !! :)) Pisząc teraz pracę licencjacką nawet poruszałam głębiej pod kątem socjologicznym te kwestie co Ty, tu w postach:) są blogi niezależne i są blogi całkowicie poddane reklamodawcom... Też to zauważyłam... No cóż, blog to ma być czysta pasja, a nie tylko trend czy wyłącznie biznes. Oczywiście da się to pogodzić, bo blogerki mają teraz ogromny poencjał i wpływ na trendy, ale trzeba pamiętać, że na blogu reprezentujemy przede wszystkim SIEBIE. Trzeba blogować zgodnie z samym sobą, trzeba się ubierać, a nie przebierać tylko do zdjęć, żeby zaraz to sprzedać, i trzeba znać granicę pomiędzy hobby a pracą, przyjemnością a obowiązkiem, wyrażaniem siebie a wyrażaniem marek ! :)
Buziaki Kochana:*
POLAĆ CI !
jooannett.blogspot.com
Zgadzam się z poprzednim postem, bardzo dobrze mi się go czytało :)
OdpowiedzUsuńW dobie tych wszystkich blogów co drugi komentarz to "jesteś śliczna, super blog i link do swojego" a nic nie czytają i tylko oglądają zdjęcia, a czasem nawet nie i piszą komentarze nie związane z niczym.
Co drugi blog ma tylko zdjęcia, dwa zdania i milion linków, pełno reklam i innych pierdół nie lubię czegoś takiego a tego typu blogów jest niestety coraz więcej.
Do do Ciebie wyglądasz w zestawie świetnie, buty całkowicie skradły moje serce i czuję, że sama wybiorę się na poszukiwanie podobnych.
Buziaki Kochana :)
Świetnie wyglądasz!!! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz. Opalenizny zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie przywiązywałam wagi do tego, żeby publikować posty według harmonogramu. Pewnie dlatego, że blogowanie, to tak jak dla Ciebie - dla mnie też zabawa i relaks.
OdpowiedzUsuńNiech każdy robi, to co lubi i będzie ok;))
Co do zestawu...barrrdzo mi się podoba!!! Szczególnie buty! One chyba tutaj rządzą:D
fantastyczne połączenie kolorystyczne - sandałki rewelacja <3
OdpowiedzUsuńspódniczkę masz prze cudną! od dłuższego czasu noszę się z zamiarem kupienia takiej, ale jakoś nie mogę znaleźć takiej łądnej. Twoja jest piękna :) i bardzo fajnie ją połączyłaś :* super zestaw!
OdpowiedzUsuńdzięki za informacje Słońce! będę na nią polować hehe.
Usuńbuziaki! :*
Fantastycznie wyglądasz! Piękna koszula! :-))
OdpowiedzUsuńPiękna koszula ^^ Mam podobną, ale w kolorze czarnym :) Co do butów....
OdpowiedzUsuńKobieta nigdy nie ma ich za mało, więc się nie martw. Bardzo mi się podobają i szczerze szkoda, że nie mieszkam w większym mieście bo na 1000% bym sobie takie sprawiła.
Sesja bardzo udana :)
Zapraszam na http://the-sound-of-your-heart-beating.blogspot.com/ :)
Kiedy ludzie włączają się w dyskusje- zdecydowanie buzia się cieszy :-) i tutaj tez masz dużo racji, dużo lepiej czyta się posty, które nie są... "wymuszone". A co do stylizacji- mega spódniczka ;)
OdpowiedzUsuńJa tak jak i Ty cenie sobie bardziej te blogi prowadzone spontanicznie, gdzie nie ma tylko i wyłącznie drogich firm ale znajdzie się też i coś z lumpka, bo na takich blogach ja też znajdę coś dla siebie i powiem szczerze, że bardziej mnie inspirują :) Są dla każdej z nas :) Co do posta, mam identyczną spódniczkę, uwielbiam ja !:) Wyglądasz ślicznie, bardzo podoba mi się bluzeczka z wycięciem z tyłu. Pozdrawiam :***
OdpowiedzUsuńsuper zestaw na lato! wyglądasz pięknie<3 pozdrawiam:**
OdpowiedzUsuńtak masz rację z tym że na wielu blogach widać taką pogoń za "terminem" i od każdego kolejnego postu aż bije "zobowiązaniem" ...smutne to , ale powiem Ci że jakiś czas temu złapałam się na tym i ja , że gonię bo muszę i na szczęście wtedy przyszło otrzeźwienie , zrobiłam chyba z trzy tygodnie totalnej przerwy bo bałam się że posty nagle zaczną wyglądać jak kolejne kalki robione pod kogoś , o nie , nie na to nie pozwolę ;) teraz nic nie muszę , mam czas , oczywiście wywiązuję się z różnych zobowiązań ale wszystko w granicach zdrowego rozsądku :)
OdpowiedzUsuńPiękny top w cudownym letnim kolorze , świetnie wygląda przy Twojej karnacji Śliczna <3 !
Buziole !
piękne kolorki!
OdpowiedzUsuńO tak, ja też jestem za dodawaniem rzadziej postów, ale z jakąś wartością - w zestawie lub treści.. Sama ostatnio miałam do siebie pretensję, bo kiedyś dodawałam co 2-3dni post, a teraz max 2 razy w tygodniu.. niestety pasję czasem musi zredukować życie codzienne, ale jeśli się wszystko ułoży w odpowiednim miejsce - jak Ty to masz - to cieszy to i pozwala rozwijać! Pięknie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńKochana to, co napisałaś całkowicie się z tym zgadzam :) O wiele chętniej oglądam blogi dziewczyn, które pokazują swój styl, a nie reklamujące różne ciuszki bloggerki, które często pokazują stylizacje, których tak naprawdę na co dzień nie można założyć. Denerwuje mnie to i znacznie chętniej oglądam zwykłe codzienne zestawy "mniejszych" bloggerek :) Np Twój zestaw bardzo przypadł mi do gustu, spódniczka jest cudowna!
OdpowiedzUsuńŚwietny blog a stylizacja wręcz nieziemska! Cudnie *-*
OdpowiedzUsuńspodniczka mega ,uwielbiam takie kolory <3
OdpowiedzUsuńta spódniczka jest ślicznaaaa !!!!
OdpowiedzUsuńSuper figura i opalenizna!
OdpowiedzUsuńA ja jestem z Dzierżoniowa, często bywam też w Świdnicy :)
Pozdrawiam jako 200 obserwator!
Widze że nie tylko ja odniosłam takie wrażenie co do niektórych blogów, nie ma już w dziewczynach takiej naturalności jak kiedyś!
OdpowiedzUsuńA Twój look super idealny na wakacje :)
bardzo ładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Ale Ty masz nogi! Do samego nieba ;)
OdpowiedzUsuńTa spódniczka nie dość, że ma piękny wzór to jeszcze idealnie podkreśla Twoją opaleniznę ;)
Kocham takie pastelowe połączenia! W tej spódniczce wyglądasz jak milion dolarów, wcale nie słodzę! :)) Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńKochana zazdroszczę takiej zdobyczy! Te sandałki są genialne <3 Zazdroszczę, mi jakoś ciężko przychodzi trafienie na takie rzeczy i to jeszcze przecenione! A co do pozostałych rzeczy ze stylizacja, spódnica jest dla mnie numerem 1. I żałuję, że kiedy były dostępne to ich nie kupiłam. Szukam podobnej na allegro:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:**
buty śliczne<3
OdpowiedzUsuńps. a u mnie? TRENDY NA SEZON JESIEŃ/ZIMA 2014!
Wcale nie widać po zdjęciach , że jestes po całym dniu i , że była to szybka sesja> Efekt jest super, a pogoda doadaje energii zdjęciom, jeśli tak to można ująć ;p Przyjemny lekki zestaw , kolorowa mini bardzo w moim stylu , podoba mi się :)
OdpowiedzUsuń