Dziś znów na pierwszy strzał idą zamszowe muszkieterki na słupku z którymi ostatnimi czasy baaaardzo się polubiłam :)
W poprzednim poście widzieliście je w wersji grzeczniejszej z podwiniętą cholewką, dziś wersja do pół uda- czyli bardziej sexownie i wyzywająco :)
Zdecydowałam się postawić tylko na jeden wyraźny akcent, jakim jest w tym zestawie czerwona torebka- mieszcząca wszystko od portfela, telefon, ładowarkę, przez kosmetyczkę, szczotkę, parasolkę, książki, ciuchy do pracy + 10 warstw paragonów sprzed roku, które przykrywają dolną i górną jej część- także złodzieje kradnijcie- na pewno dokopiecie się do czegoś wartościowego, po uprzednim przekopaniu się przez wiele warstw śmieci :P
także najpierw ostrrro musicie uzbroić się w cierpliwość hahaha :P
Dziewczyny, muszę Wam się czymś pochwalić... od dwóch miesięcy chodzę na siłownię :)
długi czas zbierałam się, aby się zapisać, ale zawsze znajdowałam sobie jakąś wymówkę, albo że nie ma czasu, albo że trzeba dojeżdzać, albo że samej się nie chce itp itd wiecie jak to jest :P hehe ale gdy się przeprowadziłam okazało się, że siłownia znajduje się dosłownie kilka kroków od mojego domu, więc chodzę sobie rano, gdy mam wolne, albo wieczorkiem, w dresikach, bez makijażu, na luzie :) hehe
Wiem, wiem, zaraz posypią się na mnie gromy, że z kości na ości- dlatego zanim zaczniecie, z góry wyjaśniam - nie chodzę na siłownię, aby się odchudzać, tylko ładnie wyrzeźbić sylwetkę i ujędrnić ciało, nabrać takich nawyków sportowych, wkręcić się do aktywnego trybu życia, a nie siedzieć biernie przed TV zwiotczała jak kapeć, obżerać się i nic z tym nie robić, a później narzekać na swój wygląd :P hehe
Trochę poruszać się, nabrać kondycji, z którą jest u mnie strasznie kiepsko :/ ostatnio gdy biegłam z językiem na brodzie spóźniona na autobus- takiej zadyszki dostałam, że sapałam jak stara przez całą drogę, aż pan siedzący obok- zaczął dziwnie mi się przyglądać:P hahahaha
Prowadzą tam świetne zajęcia fitnessowe- na które chodzi się z radośią i przyjemnością, nie przymusem, także na pewno każdy znalazłby tam coś dla siebie :)
A na koniec coś zza kulis, na poprawę humoru :) miała być pełna profeska, a wyszło jak zwykle :P
1,2,3 START- możecie już zacząć się śmiać :P hahahaaha
muszkieterki- tutaj
szorty- Reserved
kamizelka- Orsey
sweterek- SH
torebka- Centro
W sobotę jadę do Wrocławia na targi ślubne- z kimś się tam zobaczę?? :)
Te trzy ostatnie zdjęcia sa the best :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz, śliczne buciki :)
Kochana mogłabyś poklikać w linki w poście :
Usuńhttp://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2015/11/shein-azurowy-sweterek-i-bluzeczka-z.html
Z góry bardzo dziękuję :*
Też mam zamiar w końcu zapisać sie na siłownie! A stylizacja piękna ;)
OdpowiedzUsuńNie posypią sie gromy , byc w formie to nie znaczy odchudzać sie , dbanie o sprawność elastycznośc zacząć trzeba w młodości , zeby do starości mieć to w nawyku ! Także brawo za siłownie !
OdpowiedzUsuńWygldasz ślicznie !
Dokładnie ! dziękuję kochana, że powiedzialaś to- o czym ja zapomnialam :) i cieszę się, że mnie rozumiesz :) :*
Usuńdzięki za regularne odwiedzinki :*
Cudowny sweter !
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tych butach *.* Co do siłowni to bardzo dobrze zrobiłaś . Sama chciałabym chodzić, ale mieszkam na wsi i pojawia się problem z dojazdem . Idąc na studia, planuje przeprowadzić się do Lublina i tam chodzić na siłownię oraz na ... boks ❤ To chyba jedno z moich największych marzeń *.*
OdpowiedzUsuńhttp://mylittlelifex3.blogspot.com/
Boks? ooo proszę- ambitnie :D marzenia są po to, by je spełniać, także dąż do tego- dla chcącego, nic trudnego :) chcialabym Cię zobaczyć w akcji :) hehe
Usuńgenialnie wyglądają te muszkieterki ze skórzanymi szortami ! ♥ fajnie, że chodzisz na siłownię, zazdroszczę samozaparcia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam kochana :*
Dosyć długo nad tym pracowałam :P hehe
Usuńnajważniejsze, że już mam pierwsze koty za płoty :)
No kochana wyglądasz cudownie;) świetne masz szorty i kozaki:) mając takie nogi tez bym się nimi chwaliła:)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/
Wyglądasz jak zwykle przebojowo!!! Bardzo pasuje Ci ta stylizacja, jest bardzo kobieca a jednocześnie ma pewną nonszalancję. Super masz te kozaki a nogi wręcz stworzone do chodzenia w nich :-) Bardzo podoba mi się również Twoje futerko <3 Miłego weekendu :-)
OdpowiedzUsuńSuper zestaw :) Uwielbiam muszkieterki :)
OdpowiedzUsuńhttp://khatstyle.blogspot.com
Ślicznie wygladasz!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Jak zwykle bardzo pozytywnie :) A siłownia to super pomysł - odpadają raczej aktywności na świeżym powietrzu, więc ćwiczenie w zamkniętej i ciepłej sali to błogie marzenie ;) Polecam też tańce albo zumbę - świetna energia i sam pożytek!
OdpowiedzUsuńNa zumbę zawsze chcialam chodzić, ale niestety jej u nas nie ma :( grrrrr
Usuńtakże pozostaje mi żyć nadzieją, że pewnego pięknego dnia, jakiś instruktor od niej się znajdzie i poprowadzi u nas te zajęcia :) hehe
przyjemne z pożytecznym :) hehe jest moc ! :)
Jest seks!
OdpowiedzUsuńW takim wydaniu rzeczywiście prezentują się kusząco ;)
To ładny model - dobrze, że go masz :)
Pasuje do Ciebie :)
I gratuluję decyzji z siłownią - ja ciągle się zbieram i zawsze znajduję jakąś wymówkę, która mnie przed wybraniem się na siłownię powstrzymuje ;P
Też się cieszę, że go mam :D hihihihi jestem zadowolona z nich ! :)
UsuńOjjj powiem Ci, że ja też zbyt dłuuugo dojrzewałam do tej decyzji, by w końcu na siłownię się zapisać- też wiecznie wymyślałam sobie kolejne przeszkodzi, aż w końcu zaczęłam się zastanawiać, czy ja tak na prawdę chcę chodzić na tą siłownię, czy nie, bo ile można szuka wymówek, zwłaszcza że na prawdę się chce :P hehe
no i jestem :D ciuszki i bucisze na siłkę kupiłam, więc w końcu była motywacja by zacząć na nią chodzić, zwłaszcza że trochę kasy na to się wydało :) może i od dupy strony zaczęłam, ale poskutkowało ;) hehehe
Uroczy ten serduszkowy sweterk!
OdpowiedzUsuńKozaczki pięknie sie prezentują, ale to Twoje nogi nadają całości charakteru :) Dłuuuugaśne, że hej! Chyba nie odważyłabym się na to zimnisko wyskoczyć w krótkich spodenkach, ale zdaje się, że zdązyłaś ze zdjęciami przed załamaniem pogody. A zdjęcia zza kulis- rewelacja! Życiowe bardzo :D
OdpowiedzUsuńI gratuluję zapału plus samodyscypliny. To najlepsze co można zrobić dla siebie to ruszyć tyłek sprzed telewizora, brawo, tak trzymaj!
Buźki
Kochana, Ty to wiesz, jak człowiekowi zrobić dobrze ;) hehehehe :* :*
Usuńkobito!! ale ty kipisz seksapilem!! świetny pomysł z tą czerwona torebka - sama lubie zarzucic jakis charakterystyczny akcent i fajnie to wszystko sie komponuje :)
OdpowiedzUsuńbuziaki, Monia
To w takim razie widzę,mamy bardzo podobny gust :D
Usuńczekam na nowego pościaka u Ciebie :*
super wyglądasz!
OdpowiedzUsuńDaria, to że chodzisz na siłownie, trzeba tylko chwalić i brać z Ciebie przykład!!! Ćwiczenia dają niesamowitą radość i energię!!! Ubolewam nad tym, że od ponad tygodnia nie mogę trenować (choć wczoraj i dziś byliśmy z dziewczynami na długim spacerze - zawsze to jakiś ruch na pocieszenie ;)).
OdpowiedzUsuńWyglądasz świetnie!!! Takie stylóweczki idealnie mi do Ciebie pasują :D!!!
Kochana, komu jak komu, ale Tobie akurat żadnej siłowni nie trzeba- wy wycieczkowicze przecież jesteście, więc ciągle zdrowo i aktywnie spędzacie czas i to jeszcze z dzieciaczkami- więc z Was tym bardziej trzeba brać przyklad :) kiedyś pójdę w Twoje ślady, dziecko na plecy i heja w góry :) hehe wciąż nie mogę się napatrzeć na zdjęcia Waszej czwórki- wszędzie razem :* super z Was rodzinka ! :)
UsuńAle pogodne te zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPiękna stylizacja! Genialne buty, uroczy sweterek i fajny futrzak(mam podobny). Całość wygląda rewelacyjnie, oczywiście na Tobie!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję - cieszę się, że Ci się podoba :) :*
UsuńSuper muszkieterki - sama kupiłam na ten sezon ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam futrzane kamizelki. ta jest świetna!
Pozdrawiam!
Uroczy masz ten sweter a cała odważniejsza stylizacja wypadła bardzo fajnie! Sama mam kozaki za kolano ( dwie pary :) ) i również je uwielbiam!
OdpowiedzUsuńhahahaha Daria, ty zawsze wygladasz slodko, wiec ja sie nie smialam,ale usmiechalam do monitora na widok twojej buzki :*
OdpowiedzUsuńsuper ze chodzisz na silownie, ladne smukle wysportowane cialo to swietna sprawa. mi niestet wiele brakuje do takiego stanu rzeczy buhahahaha :P:P:P
kozaki super to juz mowilam, ale ja bym w takich szortach za nic nie wyskoczyla - zmarzluch ze mnie :P
Taaaa słodko, Agata spoko nie musisz mnie oszukiwać, że ostatnie potrójne zdjęcie jest komiczne, sama miałam z niego niezły ubaw, więc i z Wami postanowiłam się nim podzielić, wszyscy tak narzekają na brzydką pogodę, więc trochę chciałam Wam go poprawić :P hahahaha
UsuńA ja wyszłam, było nawet ciepło, bez kurtki w ten dzień chodziłam- wieczorem tylko zaczęło trochę pizg****ć :P hehe
kto nie ryzykuje, nie pije szampana ;) hehehe
Kochanie, Tobie siłownia nie jest potrzebna , masz boskie, seksowne ciało :)
OdpowiedzUsuńStylizacja bardzo mi się podoba :) Buty są obłedne!
Sweterek jest uroczy :)
OdpowiedzUsuńSuper zestaw - sweterk jest boski,a nogi podkreslone przyz te sexi buciory i krotkie spodenki prezentuja sie genialnie! Laska jestes i tyle! A silownia napewno poprawi Twoja kondycje, bo figure masz przeciez idealna;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Anka
Zaraz chyba obrosnę w piórka i wylecę przez okno.... ;) hehehe
Usuńbez zbędnego przesadyzmu kochana :P
A jak tam Twój problem butowy, rozwiązany już ? :D hehe
bardzo kobieco i z pazurem!! cudnie kochana! <3 muszkieterki cudne, kliknięte! <3
OdpowiedzUsuńWow! To faktycznie pojemna ta torebka i ładna do tego;) Te muszkieterki w takiej wersji podobają mi się jeszcze bardziej, a Ty wyglądasz fantastycznie!:)
OdpowiedzUsuńZ tą siłownią, to masz bardzo dobre podejście, ja chodzę raz w tygodniu na basen i biegam trzy razy w tygodniu (interwały, a dokładniej tabata), ale też nie chcę chudnąć, robię to dla zdrowia i zwiększenia wytrzymałości:)
Buziaki kochana:*
... i tania, bo za 9,90 ją kupiłam, gdy likwidowało się Centro :D hehe kupiłam wtedy pięć torebek za taką cenę- interes życia zrobiłam ;) hehe
UsuńCieszę się, że mnie rozumiesz z tą siłownią- też muszę zacząć biegać, bo jakoś lepiej mi się biega po dworze, niż na bieżni ciągle w tym samym miejscu :P hehe
buty i ciuchy już są- tylko trochę ciężko dupę w kroki mi zebrać :P hehe
odbuziakowuję :*
Muszkieterki rewelacyjne, ja już kupiłam druga parę, tym razem szare. Kamizelka boska, a sweterek cudny. No i ten twój piękny kolor włosów świetnie współgra z szarościami.
OdpowiedzUsuńHahaha:D Ja najbardziej lubię własnie takie zdjęcia jak te ostatnie:)))
OdpowiedzUsuńA wyglądasz baaaardzo seksi!!! I nos się tak jak najdłużej, bo jak nie teraz, to kiedy?!
Rewelacyjne masz te kozaki!!!
A siłownia dobra sprawa! Ujędrnisz się, nabierzesz mięśni. Pewnie, że ćwiczenia nie są tylko dla osób z nadwagą!
Ja chodzę na aerobik;))
Własnie zaraz lecę!
To spadam! Buziole!!!
kiedyś mój K. śmiał się, że stworzy mojego drugiego bloga, właśnie tylko z takimi zakulisowymi fotami :P hahahaha
Usuńwszyscy mieliby co chwilę ubaw po pachy :P
cieszę się, że mnie rozumiesz, ja też wlasnie chodzę na zajęcia fitnesowe- tu chodzi o to, żeby wlasnie chociaż trochę się poruszać, a nie ciągle siedzieć biernie przed komputerem, czy tv, a później narzekać przed wakacjami, że w stroju się nie wyjdzie :P hehe nie chcę na przyszly uropl narzekać, tylko w końcu być w pełni zadowolona :)
Bardzo popieram taką aktywność fizyczną, zresztą w każdej formie. Wymaga to trochę mobilizacji i wytrwałości ale z pewnością się opłaci:-)
OdpowiedzUsuńPiękne zestawienie, śliczne szorty ;)
OdpowiedzUsuńWyglądasz sexi! Bardzo fajny zestaw :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowy post: http://locastrica.blogspot.com/2015/11/etui-od-etuopl.html :)
Mega podobasz mi się w tej zza kulisowej sesyjce !!! Więcej takich zdjęc poproszę!!! Naprawdę świetne !!!
OdpowiedzUsuńZacznę od tyłu - siłka - super sprawa i dokładnie wiem, o co Ci chodzi chudzinko, jesteś szczuplutka, ale wiadomo brak pracy nad ciałem powoduje jego zwiotczenie - wiem cos o tym hahhahah :D a powaznie to super, jestes dla mnie teraz motywacją, bo ja tak właśnie siedzę i siedzę przed tv OMG a potem przed wakacjami będzie płacz i marudzenie :P to teraz usiądę sobie i zaczekam na motywację hhihihi :P zarcik oczywiście ... :)
Wyglądasz tu tak zabójczo, że nie pozwoliłam mojemu M zaglądać przez ramię hihi, nie nie znów zarcik, szarpałam go i mówię patrz i podziwiaj, a on; "ale smakowity rudzielec" hihih !!! Piękne masz te kozaczki, podobają mi się najbardziej ze wszystkich muszkieterek, jakie u widziałam - sorry dziewczyny ,ale taka prawda :P - sama mam takie jedne cholery, co zjezdzają mi ciągle z nóg, a Twoje sa idealne co tu dużo mówić. Słodkie serduszka :) śliczny sweterek i kamizela oczywiście tez!! A spodenki kochana to jakies petardy, mega !! No po protu znów rewelacja, miło było tu zajrzec, sorki, ze z małym poślizgiem, ale 3 dni przerwy miałam od kompa...
Miłego wieczorku
Buziole <3
Taaaa do chudzinki to uwierz - mi na prawdę daleko :P teraz cieszę się, że już zaczełam tam chodzić, akurat to wakacji może uda mi się osiągnąć wymarzoną sylwetkę, ale najpierw trzeba spocić się jak świnia, by później wyglądać jak kociak :D na szzęście mam jeszze trochę czasu :) przed ślubem też pewnie stres będzie mnie zżerał, więc pewnie waga chcąc nie chcąc poleci w dół :O
UsuńSmakowity rudzielec hahahhaha tego to jeszcze nie grali :P kolorowo tam macie razem- na pewno świetna i wyluzowana z Was para :)
Spoko- wybaczam, bo wiem, że i tak zawsze dotrzesz kochana i swoimi słowami zrekompensujesz to :) :* hehe
Dziękuję po raz enty i pewnie nie ostatni :*
pozdrów męża ;) hehe
Hahahah Pozdrowiłam :P
UsuńKochana do lata, to tak będziesz wyglądać, że nam wszystkim szczęki poopadają, już to widzę !!
Kiedy ślub??
Buziaki :***
Taaa właśnie siedzę i się obżeram :P hehehe Mel B w życiu by mi tego nie wybaczyła :P hehehe
Usuńślub w czerwcu - wlasnie jestem na etapie poszukiwania sukni :)
Ostatnie focie zza kulis rewelacja! :P są super.
OdpowiedzUsuńGratuluję wytrwałości :) też chciałabym iść na siłownie ale mam wymówkę taką jak Ty kiedyś :D
http://fashionelja.pl
Genialna stylizacja! Co do siłowni super,że chodzisz w moim przypadku siłownia kompletnie odpada niegdy nie chodziłam i chyba nie będę..brak czasu zresztą co do ćwiczenń ja jestem z tych osób które wolną ciwiczyć w domowym zaciszu...:)pozdrawiam serdecznie Karolina
OdpowiedzUsuńp.s przed śluem dużo ćwiczyłam teraz wstyd się przyznać,ale od półtora roku próbbuje wrócić do ćwiczeń jak na razie marnie mi idzie :)
Świetna stylizacja, szczególnie sweterek i spodenki chętnie widziałabym w swojej szafie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: MonyikaFashion >klik<
No kochana, przychodzę z opóźnieniem ale już się zachwycam! Kozaki mnie oczarowały w ostatnim poście teraz zakochałam się w szortach <3 Cudowne są te spodenki i pięknie Ci podkreślają Twoje zgrabne nogi. No i gratuluję siłki :)
OdpowiedzUsuńwww.sylwiaszewczyk.com
Wybaczam, bo wiem, że prędzej czy później i tak do mnie dotrzesz :*
UsuńA dziękuję :) spodenki już kilka razy pokazywałam, w sumie w tym poście, to chyba nie ma żadnej nowości, wszystko już kiedyś gdzieś tam na blogu przewijało się :P teraz daję szanszę rzeczom zalegającym w szafie, czekającym od dłuższego czasu na swoją kolej :P hehe a i mój portfel przy tym nie cierpi.... :P hihihihi
Jaki śliczny sweterek!!
OdpowiedzUsuńhttp://valerysdailyinspiration.blogspot.com
Jak zawsze oryginalnie i bardzo pozytywnie :) Kozaki przekozak :D
OdpowiedzUsuńKozaki ponownie prezentują się fantastycznie i chyba taka wersja z odwiniętą cholewką podoba mi się bardziej :-) Sweterek w serduszka jest przesłodki, ale jednocześnie fajnie pasuje do szortów, które są dużo bardziej ostre. Futrzana kamizelka to idealny dodatek! Hehe ubiegłaś mnie tym postem, bo u mnie na dniach też będzie stylizacja z futrzaną kamizelką :-) Widać wybrałyśmy bardzo modny element w tym sezonie :-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tej siłowni! Też bym chętnie się gdzieś zapisała i pochodziła jak za starych czasów, ale cóż jak jestem od rana do wieczora sama z Franiem w domu to nic nie zrobię...mogę ćwiczyć w domu fakt i przez długi czas tak robiłam, ale ostatnio się zaniedbałam...odkąd mały zaczął chodzić i mało spać już za dnia to gdy mam chwilkę wolną jak ona zaśnie to wolę odpocząć niż ćwiczyć...Wiem wiem leń ze mnie, a zawsze tak się potrafiłam zmobilizować, ale może w końcu się ogarnę i ruszę tyłek! Inaczej zostanę do końca życia w tym grubym cielsku...:-/
Buziaki Kochana :-*
P.S. Daj znać jak tam poszukiwania sukni ślubnej :-) Masz już swój wymarzony model ?
Kurczę, wyjęłaś mi to z ust :P hehe
Usuńmialam pisać, że chcialam przełamać tym słodkim sweterkiem, dosyć wyzywający i ostry loook skórzanychn szortów- :by nie było zbyt wyzywająco czy wulgarnie- i zapomnialam :P cieszę się, że to dopowiedzialas- chyhba czytasz mi w myślach ;) hehe
A Ty kiedy do pracy wracasz kochana? może jak któraś z babć będzie pilnowala Ci małego, to znajdziesz godzinkę dla siebie i wtedy rura na siłownię :) rozumiem Cię, mam dookola koleżanki z małymi dziećmi i też mówią, że gdy mają chwilę czasu dla siebie, to najczęściej poświęcają go na dospanie.... teraz jeszcze co raz szybciej robi się ciemno, więc już w ogóle pogoda nie sprzyja aktywnemu trybowi życia :/
Na targach ślubnych znalazłam piękną suknię, gdy tam weszliśmy, chwilę rozejrzałam się po sali i od razu z bananem na twarzy do niej podeszłam, jak zahipnotyzowana mówiąc " aaaaa moja suknia", mój K. się pyta " jak to Twoja", na to ja: " no moja- właśnie ta wymarzona" :) :) hehe
Namiary już na nią wzięłam i codziennie oglądam ją na zdjęciach- to było takie niespodziewane bOoom- już chodzilam po salonach sukien ślubnych, ale jakoś rzadna na mnie nie zrobila jakiegoś specjalnego wrażenie, a tu- od razu rzucila mi się w oko, wiesz to było to, taka miłośc od pierwszego wejrzenia- absolutnie nic bym w niej nie zmienila- była idealna :D
Z suknią ślubną to tak jest, że jak już znajdziesz tą wymarzoną to chcesz tą i żadną inną, a nawet jak oglądasz i inne to i tak je potem porównujesz do niej ( wiem co mówię ) :-) Także bierz tą i się nie zastanawiaj :-) Swoją drogą to już jestem strasznie ciekawa jak będziesz wyglądała :-)
UsuńZ moim powrotem do pracy to jak na razie spokojnie, bo jestem jeszcze cały czas z Frankiem w domu. Niestety żadna babcia mi nie pomoże, bo pracują i może w przyszłym roku dopiero jest szansa, ale wtedy to już pewnie Franek pójdzie do jakiegoś żłobka czy klubu malucha. Teraz jest jeszcze za mały żebym go gdzieś oddała, a już tym bardziej jakiejś obcej babie! Niestety przez to moje siedzenie w domu nie ma lekko i moje zakupy modowe i nie tylko muszą czekać na odpowiedni moment :-/ no cóż tak to jest jak trzeba wybrać między kasą, a dzieckiem to zawsze wybiorę dziecko :-)
Takie sznurowane koszule i inne rzeczy są teraz w sklepach tylko dużo takiej tandety jak dla mnie jest...a ta koszula z mojego ostatniego posta tak mi się spodobała, że wiedziałam, że musi być moja :-) Dostałam ją zresztą w prezencie więc żal byłoby jej nie przyjąć ;-) Wypatrzyłam ją jak zwykle w małym sklepiku u mnie w Pile :-)
Buziaki :-*
Dokładnie jest tak jak mówisz- teraz gdy widzę inne, porównuję je do tamtej i żadna do pięt jej nie dosięga- jest moją zdecydowaną faworytką :) hehe
Usuńmyślę, że to jest właśnie to- czego dłuuuugo poszukiwałam, a na sukni ślubnej nie ma co oszczędzać- taki dzień zdarza się tylko raz w życiu :)
Spokojnie- na pewno jakąś fotę dla Was zostawię- uchylę rąbką tajemnicy w odpowiednim czasie :P hehe
No to ktoś ma gust z tą koszulą :D pozazdrościć, bo świetna jest :)
Hahaha kochana Ty to jesteś udana z tymi fotami na końcu:D,ale sama mam nie lepsze:D:D,dobrze że świat ich jeszcze nie ujrzał:P,świetny i seksowny look,bardzo Ci pasuje:*,wiesz że uwielbiam Twój sweterek :D,pytałaś o mój lakier do paznokci,kupiłam go w Super pharm:) i ma taki kolor jak na zdjęciach dokładnie:)
OdpowiedzUsuńWpadnij do mnie:*:*
ja z każdej sesji, mam jakieś dziwne zdjęcia, na których robię głupie miny- zawsze ma wyjść elegancko, pełna profeska, a wychodzi jak zwykle przekomicznie:P hehehe
Usuńdawaj swoje- będzie śmiesznie :D hehe
lakier piękny- a ja wczoraj kupiłam sobie śliwkowy <3
Jasne, jasne, już do Ciebie lecę w odwiedzinki :) :*
Bardzo oryginalna i ciekawa stylizacja;)) Najbardziej wpadł mi w oko Twój sweterek;)
OdpowiedzUsuńWchodzę, patrzę na pierwsze zdjęcie i myślę: "Super stylizacja, ale z taką figurką to ta pani może poszaleć" i daje czytam, że chodzisz na siłownię. Zazdroszczę zmotywowania i trzymam kciuki za dalsze postępy :) oczywiście obserwuję;)
OdpowiedzUsuńNic nie robi się samo, na wszystko trzeba sobie zapracować, na figurę również :)
UsuńDziękuję i zapraszam częściej :) :*
Kozaki po raz kolejny prezentują się świetnie, sweter bardzo mi się pobada. A zdjęcia za kulis najlepsze, bije w nich od Ciebie pozytywna energia.
OdpowiedzUsuńPięknie! Za siłownię podziwiam, ja ostatnio nie mam motywacji ;(
OdpowiedzUsuńAle może wreszcie to się zmieni..
Jak znajdę zdjęcie siebie w muszkieterkach, to może kiedyś opublikuję.
Buziaki!
Kochana, mam nadzieję, żę wszystko pouklada się po Twojej myśli i w końcu wrócisz do nas z nową energią i motywacją do działania :) :*
UsuńOoo tak- koniecznie pochwal się tą fotą :D czekam z niecierpliwością :)
jak dla mnie idealnie, nic dodać nic ująć!!! :) a sweterek przesłodki :)
OdpowiedzUsuńOstro, ostro!! :-D
OdpowiedzUsuńOj przypomniałaś mi o tym, że mam podobne spodenki i chyba muszę dziś przekopać szafę w ich poszukiwaniu.
Rownież nosiłam je w połączeniu ze sweterkiem i bardzo dobrze czułam się w takiej stylizacji.
Coś chyba mamy wspólnego, bo już nie jeden raz zauważyłam, że mamy podobne rzeczy. :-)
Ale wracając do Ciebie Słońce muszę przyznać ze wyglądasz bardzo kobieco i kusząco. :-*
Mi też się o moich przypomniało po kilku miesiącach, chyba za dużo ciuchów mamy w szafie, a tak zawsze narzekamy, że nie ma się w co ubrać :P hehehe gdyby bylo ich mniej, to przynajmniej łatwiejszy wybór byśmy miały, a tak to szafa pęka w szwach, a my nadal nie mamy co na siebie biedne włożyć :D hihihihi
UsuńMasz rację, mamy bardzo podobny gust- już to kiedyś zauważyłam, dlatego tak lubię do Ciebie zaglądać :)
szkoda kochana, że tylko tak mało Cię jest z nami :(
Dziękuję- miód na moje serducho :*
buziaki :*
gdy zobaczyłam zdjęcie tylko kawałek sweterka, pomyslałam "ale grzeczna stylizacja", zjechałam na dół i patrze i jest jednak ten pazur, który uwielbiam :D kochana, super, że zaczełaś - sama z doświadczenia wiem,że najgorzej zacząć, potem idzie już z górki;p ja zaczełam ćwiczyć ledwo co, a już minęły 3 lata!Mnie to denerwuje,że jak mówi się,że się chodzi na siłownie to od razu po co się odchudzasz - słyszę to ciągle, a nikt nie rozumie,że idę tam by odreagować stres, ujędrnić się i poprawić kondycję. Do odchudzania mi daleko ;p A wracając do stylizacji - wiesz,że ja takowe uwielbiam? skóra, futrzana kamizelka - love it!
OdpowiedzUsuńSandicious
Ty to jesteś moją motywacją- za każdym razem jak widzę Twoją figurę, to od razu żałuję zjedzonego ciastka, czy batona :P hehehe
Usuńchyba powieszą sobie Twoje zdjęcie nad łóżkiem, albo najlepiej na lodówce- aby rzadziej tam zaglądać :P hehehe
ale na szczęście mam już pierwsze koty za płoty, więc teraz będzie już tylko z górki :) :)
Tak, tak- wiem :* mamy bardzo poodbny styl :)
Bardzo seksowny look i takie sołodkie serduszki :) Uwielbiam to połączenie <3
OdpowiedzUsuńpytałaś o pomadkę z mojego poprzedniego posta. To ostatnio moja ulubiona - Golden Rose Velvet Matte, nr 14 . Polecam <3 Też by Ci pasowała :)
OdpowiedzUsuń
UsuńDziękuję- Piękna jest <3
też muszę sobie taką sprawić :)
A gdzie można ją kupić?
Daria, ja w domu siedzę w Andrzejki! Mąż ledwie po poligonie, więc nie ma siły a tańce;))
OdpowiedzUsuńTen naszyjnik, to odcięłam z sukienki siostrze - jej nie pasował, a mnie się przydał;)
Co do maxi, to noś do woli! Ja mam 158 wzrostu i noszę! Nawet do japonek;) Grunt, to się czuć:D
Buziole!!!
Moja droga Edytko, ja również siedziałam w domu, wieczór spędziłam przed TV oglądając KSW hahahaha `:P także taka sytuacja :P hehehe
UsuńEeee tam, odbijecie sobie, my też- co się odwlecze, to nie uciecze :D
Ty już kiecki masz gotowe, więc możesz lecieć na tańce- ciesz się, że siostrze nie przydał się ten naszyjnikl bo Tobie idealnie do tej sukienki podpasował :D nadałaś mu drugie życie - super uzupełnia tą sukienkę, sprawia, że coś fajnego w niej się dzieje :) niech siostra teraz żałuje, że go się pozbyła, bo świetny jest :) hehe
OOoo to ja myślałam, że tylko ja do tych kurduplowatych należę, a tu proszę- witam w gronie krasnoludków :D hahahaha ale zawsze się pocieszam, że co małe to piękne- i tego się trzymajmy :D :*
odbuziakowuję :*
"Duże do roboty - małe do pieszczoty!!!" hahaha ;)))
UsuńNo mam nadzieję, że sobie odbijemy te Andrzejki! Ja może nie tak prędko;))
Hahaha, no może masz rację co do tych rajstop do koronkowej, ale z cielistymi też mogłoby być ciekawie;)
A siostra kupi sobie nowy naszyjnik albo sprawę jej jakis w prezencie;) Ona raczej taka nie sroczka i rzadko nosi coś takiego - nawet na wyjścia;)
Buziole!!!
To masz szczęście, bo moja zawsze sroką była i wszystko mi podkradała, doszło do tego, że nawet szafki na klucz mialam- pilnowalam swojego jak cerber :P hahahah
UsuńUwielbiam takie Twoje wydanie, prezentujesz się naprawdę kobieco :) I muszę Ci przyznać, że zdjęcia są piękna, a w rzeczywistości wyglądasz jeszcze lepiej <3 Cieszę się, że miałyśmy okazję się zobaczyć :) Szkoda, że tak krótko - chociaż mam cichą nadzieję, że nadrobimy!
OdpowiedzUsuńTwój zestaw bardzo mi się podoba, zwłaszcza te kozaki za kolano - ogromny plus dla nich, że są sztywne i trzymają się nogi :) bo moje strasznie zjeżdżają, dlatego ich nie lubię! I ten czerwony akcent - jestem na tak!
Pozdrawiam Daria :*
Kochana też bardzo się cieszę, że miałyśmy okazję poznać się na żywo i również żałuję, że trwało to tak krótko, bo z całą pewnością miałybyśmy o czym rozmawiać :)
UsuńW sumie daleko od siebie nie mieszkamy, więć jeśli kiedyś znajdziesz dla mnie czas w swoim napiętym grafiku- to oczywiście skorzystam z tej kawusi :) hihihi
no chybaże znowu będzie to spotkanie niespodziewane :) hehehe
mój K. do tej pory nie może uwierzyć, że tak od razu się rozpoznałyśmy i podleciałyśmy do siebie bez oporu i bez skrępowania- że rozmawialysmy jakbyśmy znały się dobre kilka lat :) hehehe
świetna z Ciebie dziewczyna- mam nadzieję, że jeszcze będziemy miały okazję porozmawiać dłużej :)
- Powodzenia w realizowaniu planów- najważniejsze, że robisz, to co lubisz :)
Ooo tak, są bardzo wygodne i nie zsuwają się z nóg, co chyba doprowadziloby mnie do nerwicy :P hehe także cieszę się, że wybralam akurat ten model, a nie ten wiązany, na który chorowalam dłuuugi czas :P
Również pozdrawiam Cię kochana :) :*
I dozobaczonka na tej kawusi :) hihihi
No to mnie zdolowalas.Ja kompletnie nic z soba ostatnio pozytywnego nie robie...mam wrazenie ze obrastam w tluszcz...eh ...super ze sie ruszylas bo taki tryb zycia znacznie poprawia humor. Raz ze endorfiny,dwa satysfakcja ze cos robisz!!Laska jestes jak nie wiem!!W tych muszkieterach ogien!!<3
OdpowiedzUsuńKochana, jeszcze nic straconego - dla chcącego nic trudnego :) bierz przyklad ze mnie- leniwca- też różne wymówki sobie znajdowalam, zanim zapisalam się na siłownię :) hehe
UsuńDokladnie, od razu lepiej się funkcjonuje, już nie czuję się jak kapeć, sflaczała, ospała, nie mająca na nic energii i siły - wręcz przeciwnie :) także polecam :)
Eee tam laska :)
Zachwalasz moje muszkietery, a swoje masz też świetne przecież eeeeejjjj :)
A o wlosie Cie mialam pytac, cos zamowilas?:)
OdpowiedzUsuńNie, jeszcze nie zamawiałam, muszę skonsultować się z moją fryzjerką- ile mam tego zamówić, ale cieszę się, że przynajmniej podałaś mi sprawdzoną stronkę- na pewno skorzystam, bo na allegro wszędzie jakieś buble, zamawiasz niby naturalne, płaciesz jak za zboże, a przychodzę sztuczne, które topią się na lokówce- chyba bym się wściekła grrrr :/
UsuńJak tylko widzę stylizację z tego typu butami to nie mogę oderwać oczu !
UsuńPięknie :)
Kliknięte - 139,90 :)
Tez zapisałam sie na siłownie :) nie zawsze ćwiczenia są po to zeby chudnąc :) ćwiczyć powinien każdy dla zdrowia.
OdpowiedzUsuńNo i nie mogę sie powstrzymac, kozaczki masz śliczne !!! <3
Świetna stylizacja kochana !!! Słodki sweterek, a te kozaczki są boskie <3 Mmm
OdpowiedzUsuńZresztą ... pięknej to we wszystkim ładnie :D Buziakii ;**
Nie mogę cię zaobserwować :( Nie wiem dlaczego nie chce mi się to wyświetlić ..
UsuńMoże jakiś chwilowy błąd wyskakuje, też tak czasem mam :/ najwyżej niedługo spróbuj ponownie :)
Usuńzapraszam i dziękuję za miłe słowa :) :*
super futerko i buty! miejsce tez dodaje uroku! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam
Muszkieterki są faktycznie fenomenalne, ostatnio też sprawiłam sobie takie długaśne kozaczki, tylko nie zamszowe i chyba z tego powodu trochę żałuję. :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz!!!:)
OdpowiedzUsuńGratuluję samozaparcia! Sport mega wkręca, a w formie być nikomu jeszcze nie zaszkodziło! DObry look! :*
OdpowiedzUsuńcałość bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńale super kozaki!! :)
OdpowiedzUsuńSweterek oraz szorty są rewelacyjne! :)
OdpowiedzUsuń