sobota, 21 listopada 2015

Serduszkowe.... :)

Dziś znów na pierwszy strzał idą zamszowe muszkieterki na słupku z którymi ostatnimi czasy baaaardzo się polubiłam :)
W poprzednim poście widzieliście je w wersji grzeczniejszej z podwiniętą cholewką, dziś wersja do pół uda- czyli bardziej sexownie i wyzywająco :) 


Zdecydowałam się postawić tylko na jeden wyraźny akcent, jakim jest w tym zestawie czerwona torebka- mieszcząca wszystko od portfela, telefon, ładowarkę, przez kosmetyczkę, szczotkę, parasolkę, książki, ciuchy do pracy + 10 warstw paragonów sprzed roku, które przykrywają dolną i górną jej część- także złodzieje kradnijcie- na pewno dokopiecie się do czegoś wartościowego, po uprzednim przekopaniu się przez wiele warstw śmieci :P 
także najpierw ostrrro musicie uzbroić się w cierpliwość hahaha :P



piątek, 13 listopada 2015

Zamszowe muszkieterki....:)

Dziś w zestawie nic nadzwyczajnego... cieszę się, że w ogóle w końcu pogoda trochę się poprawiła i udało nam się w końcu cyknąć kilka fot, bo już tak długi zastój zapanował na blogu, że nie dawało mi to spokoju- walczczyłam jak lwica o to, aby w końcu to się zmieniło- i jestem  :)  hehe
Każdą z tych rzeczy, już Wam pokazywałam, jedyną nowością są tu zamszowe muszkieterki na słupku które moim zdaniem grają pierwsze skrzypce ! :) :) 
Na początku marzyły mi się podobne, ale wiązane z tyłu, jednak trochę kiepskich opinii naycztałam się na ich temat, że po kilku krokach zjeżdżają z nogi, że wciąż trzeba je poprawiać, wiązać, że tylko fajnie wyglądają, a tak na prawdę mają dużo minusów :P 
więc dałam sobie spokój i ostatecznie zdecydowałam się na zamszowe muszkieterki na słupku ze świetną cholewką, którą można nosić rozwiniętą ( wtedy są dłuższe), lub podwiniętą, tak jak ja dzisiaj :) 
przy tym są mega wygodne i chyba przyznacie, że bosko się prezentują? :) :) 
Od pierwszego wejrzenia oczarowały mnie i po kilku dniach kurier już z nimi zapukał do drzwi :D hihihihi
Tak- to właśnie je pokazywałam Wam na FB ;) :) 

wtorek, 3 listopada 2015

Kolejne jesienne podrygi.... :)

Trzeba przyznać, że tegoroczna jesień baaardzo nas rozpieszcza- z czego niezmiernie się cieszę :)
U mnie wciąż jest kolorowo, słonecznie, cieplutko- tylko raz padał deszcz-  więc taką jesień jestem w stanie zaakeptować w 100% pomimo, iż nie cierpię tej pory roku :P hehe
Wczoraj- wyobraźcie sobie, nawet kilka osób w krótkich rękawkach widziałam :O aaaaa   może to wiosna do nas nadchodzi, a nie zima? :D hihihihi

wtorek, 27 października 2015

Jesienny klimat :)

Jak już pisałam nie raz- nie cierpię jesieni !! nigdy nie jest taka piękna, jak pokazują ją w filmach, czy opisują w wierszach- polska jesień, to zazwyzaj chlapa, ciapa i deszz.... :/

Ale taka piękna, kolorowa i słoneczna jesień, jaką udało nam się uchwycić tego dnia- byłam nią w pełni zachwycona! i w życiu bym nie powiedziała, że park obok naszego domu kryje takie bajeczne widoki :)  
Jest to jesień idealna- taka kolorowa, cieplutka i słoneczna :) 
W końcu mam jesienną sesję- o jakiej dłuuugo marzyłam :) 

niedziela, 18 października 2015

Pogoda w kratę, to i moda w kratę :)

W tym sezonie i ja dałam się omamić kratkowym trendem :) 
Dziś mam dla Was taki miejski casual- uwielbiam zestawy,które po zmianie butów na sportowe, nabierają zupełnie innego charakteru :) 
Jednak póki jest w miarę ciepło, ja odbijam sobie poprzednie miesiące przechodzne w sportowych butach i chwilowo stawiam na czarne czółenka z zamkiem , które pokazywałam Wam również kilka postów wstecz :) 
Nie jest jeszcze aż tak zimno, aby nosić kurtki zimowe ( mam nadzieję, że to nigdy nie nadejdzie! ), więc tu sprawdził się mój ulubiony futrzak, którego można nosić również na ramonkę. 

sobota, 10 października 2015

Ponownie frędzle...

Dziś również mam dla Was frędzle- jest to hicior tej jesieni.... tym razem zupełne przeciwieństwo poprzedniego zestawu- w wydaniu bardziej zadziornym i rockowym :)

W prawdzie latem również je nosiliśmy, ale jak wiecie, sprawdzą się również jesienią i zimą, do cięższych botków lub kozaków :)

Jakiś czas temu upatrzyłam sobie świetną 'ala skórzaną spódnicę z frędzlami w Orseyu, ale cena skutecznie mnie zraziła do niej.... bardzo podobny i o wiele tańszy jej odpowienik znalazłam TUTAJ :) ożywiłam mega wyraźna bluzką mgiełką, którą po okazyjnej cenie kupiłam TUTAJ i nie byłabym sobą, gdybym nie przemyciła troszkę biżiuterii- którą chyba jak każda kobieta sroka uwielbiam :) hehehe  
W TYM SKLEPIE znajdzicie biżuterię bardzo urozmaiconą i w bardzo
przystępnych cenach- także polecam :) 

Czarne czółenka z zamkiem pokazywałam Wam kilka postów wstecz- moim zdaniem dodają pikanterii i fajnego charakteru całości :) 
Pomimo wysokości są mega wygodne i stabilne :)
 Właśnie dzisiaj wybieram się w nich na imprezę- w końcu jadę się odmóżdżyć ;) hehehehe 

niedziela, 4 października 2015

Perełka sprzed stu lat....

U mnie jeszcze jesień nie zagościła na dobre, wciąż jest ciepło i świeci piękne słońce, więć celebruję te chwilę ile wlezie, bo wiem, że to tylko już kwestia czasu :( 

Zdjęcia robione były tydzień temu, więc zdecydowałam się jeszcze na zestaw typowo letni, aby poprawić Wam humory- bo widzę na większości blogów już gości jesień, czyli szaro,buro i ponuro... jednym słowem deprecha :/