wtorek, 31 marca 2015

Błękitna ramonka... :)

Ci, co śledzą mnie na "fanpejdżu" wiedzą, że z niecierpliwością oczekiwałam dnia, kiedy do moich drzwi zapuka kurier z paczuszką... gdy paczka do mnie dotarła, już nie mogłam się doczekać, kiedy ją rozpakuję.... i uwaga,teraz obiecana premiera-  znajdowała się w niej moja pastelowa ramonka, którą kupiłam TUTAJ 

Baby blue to jeden z moich ulubionych kolorów, a ramoneska tego koloru wygląda świetnie :) Zawsze wybierałam raczej stonowane kolory ramonek, także w mojej szafie znajduje się tylko czarna i brązowa, gdyż twierdziłam, że one pasują niemalże do wszystkiego, a jakiejś kolorowej na pewno nie będę potrafiła skomponować do reszty garderoby... ale tym razem postanowiłam nie kierować się rozsądkiem, tylko zaszaleć i kupić pastelową :) hehe a co! :D  
i jestem z tej decyzji na prawdę baaardzo zadowolona! 

A Wy wolicie raczej ramoneski w praktycznych, stonowanychn kolorach, czy też kolorowe? :D 

poniedziałek, 23 marca 2015

Wiosno, wiosno.... ahhhh to Ty? :) :)

Wiosno, wiosno.... ahhhh to Ty? :) :) 
Tak zapowiadali, że od weekendu znowu ma wrócić zima, a tu proszę... budzę się w sobotę i niedzielę... a tu- wita mnie piękne słonko zza okna, także wszystkie wersje zimowe, kozaki, swetrzyska, płaszcze i puchówki pochowałam z tej okazji na dno szafy... - sezon wiosenny uważam oficjalnie za otwarty :)

poniedziałek, 16 marca 2015

Różowo mi.... :)

Nie uwierzycie, ale do tej sesji przymierzaliśmy się aż trzy razy :O   za pierwszym razem, już po zdjęciach zobaczyłam, że buty mi nie pasują, więc do kolejnej sesji już je zmieniłam, ale kolejnym również coś stawało nam na drodze... tym razem była brzydka, ponura pogoda, więc i zdjęcia wyszły beznadziejnie, więc znowu nie mogłam ich dodac na bloga, ale jak to się mówi, do trzech razy sztuka.... w końcu sesja zakończyła się pełnym sukcesem i nareszcie mogłam je dodać :) hehe
Opłacało się czekać na idealny moment, bo w ten dzień wybraliśmy się akurat na spacer w piękne miejsce, a pogoda była tak cudowna i słoneczna, że stwierdziliśmy, że cykniemy przy okazji trochę słonecznych fot :) Śmiało można było hassac sobie już w wiosennych pantofelkach i szpileczkach, co widać na załączonych obrazkach :) 
Ludzie w ten dzień tak się wyluzowali, że już nawet bez kurtek chodzili, ale ja jeszcze nie odważyłam się, wiadomo pogoda w marcu jest jeszcze zdradziecka :P 
wiem, gadam jak babcia :P hahahaha


poniedziałek, 9 marca 2015

TIMBERKI- wydanie miejskie...

Obiecałam Wam timberki w zestawie miejskim, a więc są  :) Jeśli ktoś myślał, że te buty nadają się tylko i wyłącznie w góry, czy na śnieg, to się grubo mylił. 
Timberki  świetnie sprawdziły się zarówno w wysokie góry,  mrozy, zaspy śnieżne, jak i wycieczki po skałach, czy zwykłe spacery po mieścieChciałam Wam udowodnić, że są tak uniwersalne, że pasują naprawdę do większości rzeczy, porządnie wykonane i mega wygodne – a to się ceni :)

Dziś jest wydanie, w którym lubię się najbardziej... jest zadziornie, mocno i z charrakterem :) i w końcu doczekałam się mojej ramonki- pogoda dopisuje, więc puchówkę odstawiłam już na dno szafy. Mam nadzieję, że już nie będę musiała jej wyciągać :P hehe