piątek, 14 września 2018

Ażurowe espadryle na platformie...

Zapewne większość z Was pamięta szalone lata 90'te, gdzie jeans był wszechmodny i na topie było wszystko co z nim związane, począwszy od spodni, szortów, spódnic, na butach i torebkach skończywszy.

Najbardziej zapadła mi w pamięć spódnica, którą miałam będąc w gimnazjum, za kolana, dołem wykonana z dużej falbany, a wspomniana falbana była doszyta z takiego brązowego weluru- był to hicior ówczesnych czasów, do tej pory wspominam ją, bo myślę sobie, że gdybym trochę z nią pokombinowała, to niezłą  DIY perełkę miałabym teraz :) 
Ale cóż... kiecka już lata temu wylądowała na śmietniku, a ja sprawiłam sobie nową -->> TUTAJ
I trochę żałuję, że dopiero pod koniec lata, ale na przyszłe wakacje będzie jak znalazł :)
Uwielbiam takie podarciuchy <3  

PUDROWY TOP z drewnianymi, ozdobnymi i również modnymi guziczkami, które jak pewnie zauważyliście tego lata pojawiły się i przy bluzkach i przy sukienkach, jest tutaj idealnym uzupełnieniem. 
Muszę również zwrócić uwagę na piękne ażurowe espadryle na koturnie
Model jest genialny, ażurkowe wycięcia i "słomkowa" podeszwa dodają im niesamowitego uroku i wdzięku :) 
Ale szczerze powiedziawszy początkowo miałam mieszane uczucia w stosunku do nich, tzn spodobały mi się od razu, ale zaczęłam się zastanawiać czy babie w moim wieku wypada nosić taki kolor butów, że do czego ja je założę, że będę wyglądać w nich jak dzidzia piernik  itp itd... ale po dłuższych namysłach wzięłam- wzięłam je i to była bardzo dobra decyzja, bo są mega wygodne i tak właściwie pasują do wielu letnich zestawów :)

I na koniec wisienka na torcie- mój numer jeden wśród torebek- mała torebka słomkowa, która idealnie uzupełnia całość i stawia taką kropkę nad "i" :)

czwartek, 6 września 2018

Kuloty w towarzystwie jeansu...

Jedni je lubią, inni nienawidzą...
kontrowersyjny fason i jeszcze trudniejsza do okiełznania długość do pół łydki... o czym mowa?
O mega modnych w tym sezonie spódnico-spodniach, tzw kulotach. 
Ja absolutnie jestem ich fanką, pokochałam je od razu, a ten konkretny model za świetny, rzadko spotykany, koniakowy kolor oraz przepiękne i efektowne pliski :)

Kuloty można nosić zarówno w wersji sportowej, jak i eleganckiej. 

Ja ze względu na to, że raczej do tych kurduplowatych należę, wiedziałam że na pewno będę zakładać do nich buty wysokie, jednak śmiało będą pasować tu również i trampki i espadryle i eleganckie koszule  - jako wersja już bardziej oficjalna, biurowa. 

Sandały na koturnie bliżej opisywałam Wam w poprzednim poście, zaś na uwagę zasługuje tu również mała torebka słomkowa, która przyciąga spojrzenia zachwycając swoją plecionką i ciekawym kształtem- jak dla mnie zdecydowanie numer jeden tego lata! :) 

Kuloty w tym zestawie grają pierwsze skrzypce i jak wspomniałam wyżej, można je nosić na wiele różnych sposobów. 

Moją propozycją jest zestaw miejski, casual'owy- nonszalancko podwinięta katana oraz krótki top w paski dodają tu luzu i niezobowiązującego charakteru. 

A Wy, do której grupy należycie ? 
Jesteście fankami tych spodni, czy raczej nie podzielacie mojego entuzjazmu tym fasonem ? 
Koniecznie dajcie znać co sądzicie ?