piątek, 11 września 2015

Opuszczony szpital sowiecki...

Mam dla Was małą niespodziankę....  jednak od razu uprzedzam- to będzie dłuuuuuuuuugi post... ale baaaardzo ciekawy i na pewno taki inny, oryginalny..... 
Dlatego podzielę go na dwie części.... najpierw sesja, a później pokażę Wam baaardzo ciekawe miejsce, o którym dowiecie się więcej w dalszej części posta....  :)

spódnica- Cropp
top, torebka- New Yorker
buty- @

A teraz obiecana niespodzianka.. dziś zabiorę Was w podróż, w której cofniemy się ok 25 lat wstecz...

Jak wiecie uwielbiam ruiny zamków, a także takie właśnie stare, opuszczone i trudno dostępne miejsca, które kryją w sobie jakąś ciekawą historię…

wczoraj byliśmy w niedalekiej miejscowości w starym, opuszczonym szpitalu sowieckim, który zbudowany został ok 1930 r, a funkcjonował jeszcze na początkach lat 90.... po czym został opuszczony i tak stoi i pustoszeje, a kryje na prawdę ciekawą historię oraz wiele ciekawych pomieszczeń... 
oczywiście teren jest prywatny, a wstęp wzbroniony, chroniony przez ochroniarzy i spuszczone psy... ale oczywiście jak zagada się z panem ochroniarzem "po ludzku"- to zawsze można się dogadać i za dobrą flaszeczkę wpuści... a ja takie zakazane miejsca- uwielbiam najbardziej ! :D 

Przedstawiam Wam opuszczony szpital sowiecki.... jest to niesamowite miejsce, wieelki kompleks kilkupiętrowych budynków, kilka oddziałów- od chirurgii ( sale operacyjne), poprzez psychiatrię, ortopedię i inne oddziały... wieeeelkie, dłuuuugie na pół kilometra korytarze, które sprawiają wrażenie, jakby nigdy się nie kończyły- coś niesamowitego ! 
Mnóstwo sal, pomieszczeń, zakamarków, przejść podziemnych, piwnic, sala kinowa, kuchnia, stołówka, sala konferencyjna, sklep, restauracja, kościółek, chłodnia oraz PROSEKTORIUM.... 
Zdecydowanie najbardziej niesamowite opuszczone miejsce, jakie można zobaczyć w baszym kraju ! 
 Schody prowadzące jeszcze trzy piętra do góry....
 Pozostawione na schodach nosze... 
 Leki...
 Sala widowiskowa...
 Kapliczka,, w której znajduje się prosektorium...
Chłodnia na ciała i prosektorium- jeszcze do niedawna był tam stół do robienia sekcji zwłok, a nad nim typowa do tego lampa- przerażające miejsce.... 
 Pozostałości...
 Podziemia...

Był dreszczyk emocji- wchodząc tam i zwiedzając każde pomieszczenie po kolei, czułam się jak w filmie... trochę jak w horrorze, ale to właśnie ten dreszczyk był najbardziej emocjonujący... ! 

Znajdowało się tam jeszcze jedno baaaardzo ciekawe miejsce, które zrobiło na nas meeeega wrażenie,…. Ale postanowiłam zostawić je sobie na deser i zobaczycie je dopiero w przyszłym poście-  to będzie taka wisieńka na torcie :)
 także muscie uzbroić się w cierpliwość….trochę potrzymam Was w niepewności jeszcze przez te kilka dni… :) hihihi












91 komentarzy:

  1. jeej, aż ciarki przechodzą, niesamowite miejsce. nie mogę się doczekać kolejnego posta.
    ślicznie wyglądasz, jak zawsze stylizacja z pazurem, uwielbiam tu wchodzić ;))
    pozdrawiam!

    http://tallkie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooo kurcze...co za miejsce. Patrząc na zdjęcia czuję się jak w horrorze, co dopiero jakbym tam sama była. Chyba bym się nie odważył.Robi niesamowite wrażenie.
    Co do zdjęć, to kochana, wyglądasz tu jak sexbomba! Piorunujesz! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie właśnie przyciągają takie trudno dostępne miejsca, gdybyśmy mieli więcej czasu, to pewnie i weszlibyśmy do wszystkich podziemnych tuneli, korytarzy i na poddasza, ale już ściemniało się niestety :/
      Ale atrakcje nam sprzyjały... burza, ulewa i pioruny hahahahaha na prawdę jak w horrorze było-parrzyliśmy przed siebie wzdłuż tych korytarzy i śmieliśmy się, że zaraz pewnie ktoś nam z dala przebiegnie przez korytarz, jakiś cień zobaczymy, w białych kaftanach, jakiś zmutowany człowiek po tylu latach, tymi ich lekami, środkami chemicznymi, czy innymi tego typu substancjami.... :P hehe nie wiem, czy oglądałaś horrorz "Czarnobyl"? tak właśnie tam było...
      miejsce jest fantastyczne, mega interesujące- o ile tak można je nazwać...

      Sexbomba hehehe daleko mi, ale dzięki, dzięki :*

      Usuń
    2. A gdzież tam daleko! No spójrz na te zdjęcia i na siebie! Kochana, sexbomba i to jaka :)
      No powiem Ci, że klimat tego m8iejsca oddałaś zdjęciami. Można się przenieść na chwilę na plan horroru :)

      Usuń
  3. Jaka miejscówa! No klimat nie z tej ziemi! I super, że weszłaś tam taka właśnie sexy i na przekór...
    Swoją drogą, niezła diablica z Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  4. Łe, jak nie ma kart z historiami chorób, to dla mnie żadna frajda ;P chociaż po rosyjsku to ja i tak nie rozumiem nic ;P
    Jak się nazywa ta miejscowość?
    Mówisz, że funkcjonował do lat '90... mniemam, że na polskim terytorium - to skąd te rosyjskie litery?
    W sensie, że dotarliście do jakichś wojennych resztek?
    No nie, bo nie tak by te kartki wyglądały ;P
    Ale jak to się po rosyjsku takie uchowało?
    Szpital był prowadzony przez rosyjski personel?

    Daj mi linki jakieś, coś, bo mnie takie rzeczy jarają ;P

    a co do Twojego wyglądu, to muszę się podpisać pod komentarzem Magdy :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Legnica!
      Już żem wygooglowała!

      Jak Legnica, to wszystko jasne ;)

      Usuń
    2. Jakąś tam kartę z datami, liczbami i jakimiś podpisami znalazliśmy w prosektorium- ale i tak było wszystko po rosyjsku, więc ja ni huhu o co tam chodzi :O
      Też mnie jerają takie rzeczy, zwłaszcza, że jest t teren prywatny i wstęp kategorycznie wzbroniony, ale Pana ładnie wyprosiliśmy, troszkę przekupiliśmy, więc pozamykał psy, pootwierał nam te budynki i dał czas na rozglądnięcie się- które trwało ponad 3 godziny :P hehehe jeszcze w 1993 roku jakoś, ten szpital funkconował normalnie, a po chwili wszyscy się zmyli i tak sto już tyle lat... to, co miało zostać pokradzione, to już pokradli, więc za wiele tam nie zostało, ale miejsce samo w sobie- trzeba przyznać, że interesujące...
      jeszcze pozostały nam podziemne tunele i korytarze- kryją na prawdę ciekawą tajemnicę... ale już się ściemniało, po za tym burza była i pioruny waliły- dodatkowe atrakcje, więc postanowiliśmy sobie to odpuścić może na kiedyś... :)

      oczywiście szpital był prowadzony przez ruskich- wszystko było tam w ich języku, leki, kartki, gazety, skrzynie, tabliczki na drzwiach... i meeega dużo pomieszczeń, dłuuuuuugich korytarzy- wszystko z rozmachem- jak na ruskich przystało ! meeeega ciekawe miejsce- uwielbiam zwiedzać takie niedostępne dla ludzi, nigdy nie wiesz co tam znajdziesz, co Cię tam czeka- na prawdę był ten dreszczyk emocji, zwłaszcza jak przyszła burza, jak w horrorze się czułam, ale nie wybaczyłabym sobie, gdybym w każdy zakamarek nie zaglądnęła hehe
      jeszcze jedno ciekawe miejsce mam dla Was.... ale to w następnym poście już.... :D

      Dokładnie to właśnie Legnica takie perełki skrywa- byłaś tu kiedyś?

      Usuń
    3. Mój dziadek i ojciec byli wojskowymi, to i owo się o Legnicy słyszało ;)
      A w samej Legnicy nie byłam, ale trochę pojeździłam po Dolnym Śląsku, więc orientuję się w tych terenach jakoś ;)

      Przez Ciebie i tego Twojego posta do drugiej siedziałam w necie, oglądałam filmiki stamtąd (z czasów, gdy na podłodze walała się morfina, a w prosektorium był stół ;P) i z innych opuszczonych szpitali w Polsce ;P jesteś zła ;P
      Nie dosypiam przez Ciebie ;P

      Usuń
    4. Mar, jak się wkręciła :D heheehhe ale powiem Ci, że i ja siedziałam do późna w nocy, szukając na ten temat różnych informacji.... w tamtym roku była tam telewizcja TVN TURBO- gdzieś w necie jest reportaż, nie wiem czy widziałaś?
      gdy wróciliśmy to meeeega podekscytowana wszystkim dookoła o tym ciekawym miejscu opowiadałam- nie wiem czy rzeczywiście podzielali mój entuzjazm, czy myśleli o mnie, jak o wariatce, którą interesują takie dziwne miejsca :P hehe więc cieszę się,że Ty mnie rozumiesz :D Ty byś pewnie weszła ze mną dot ych podziemnych korytarzy u tuneli- bo mój K. nie chciał :( a przecież tam kryją się dopiero pewnie niezłe tajemnice.... :D

      Masz rację, jeszcze niedawno był w prosektorium stół, ale pewnie szybko ktoś wywiózł go na złom, tak jak i wszystkie kaloryfery i cenniejsze rzeczy, na których mógł zarobić... ale to miejsce właśnie najabrdziej przyprawiało mnie o dreszcze... :O

      Usuń
  5. wow super spódnica i top! jak zawsze pięknie wyglądasz:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana wspaniale się prezentujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejku wygląda trochę strasznie i bardzo tajemniczo! :D Nigdy jeszcze nie byłam w takim miejscu. A wyglądasz cudownie :*

    Zapraszam do mnie
    http://weliveaswedreamaloneq.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ponure miejsce,kiedyś pracowałam jako ochroniarz w podobnym budynku i nie wspominam miło, gdyz było tam wiele szczurów.. Odnosnie stylizacji to wyglądasz jak gorąca latynoska w takich kolorach. Piękna spódniczka :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana, zacznę od ubioru, bo mega sexi wygladasz, to każdy widzi, ale jszcze jedna rzecz mi się tutaj spodobała u Ciebie, to połączenie kolorystyczne butów i torebki, fuksja i czerwień to trudny duet, ale z grochami i wdziękiem tworzą zabójczą mieszankę. Wcale nie dziwię się, że pan ochroniarz był gotów zgodzić się na wszystko ;)
    Co do takich miejsc, to poza ciekawością, jestem najbardziej przytłoczona faktem, ile budynków niszczeje, zamiast być odrestaurowanych albo zburzonych, żeby mogły powstać nowe, straszą swoją historią i architekturą, fascynują odkrywaczy przygód albo dają schronienie bezdomnym. Jednak taki potencjał jest marnowany, owszem robi wrażenie ogrom, jak na rosyjski rozmach przystało, bo oni zawsze mieli przerost formy nad treścią, ale mogliby "coś" z tym zrobić, w końcu sporo czasu minęło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz to już jest w takim stanie, że nic z tym nie zrobisz - natomiast dziwi fakt, że nikt tego nie zaadaptował w latach '90.
      Przecież można było przekształcić to w polski szpital...

      Dziś tam jest jakaś strefa ekonomiczna, to jest nie do ruszenia, nikt tam nie wyda pozwolenia na zrobienie z tego obiektu użyteczności publicznej - poczytałam trochę w nocy.

      Usuń
    2. Powiem Ci szczerze, że ta fuksja i czerwień, to absolutny przypadek :P hehehe buty tak do końca nie są czerwone ani fuksjowe, bardziej malinowe, myślałam, że te dwa kolory- torebki i butów zgrają się, jednak dopiero po sesji zobaczyłam, że całkowici się różnią od siebie oi trochę zirytował mnie ten fakt, bo ja skrupulatnie zawsze podchodzą do tworzenia "zestawów", ale pomijam ten fakt, bo tu najważniejsze jest tło.... te tajemnicze i ciekawe miejsce- to ono miało grać pierwsze skrzypce, ja jestem tu tylko dodatkiem :) :)

      Masz rację.... to miejsce wzbudziło duużo emocji, byliśmy zachwyceni i przytłoczeni tym wszystkim co tam się kiedyś wydarzyło, ale wychodząc właśnie poruszyliśmy temat, jak te miejsce teraz niszczeje :( wieeelkie kompleks budynków, ogromny teren, a tak stoi od 25 lat i marnuje się :/ mogliby tam zrobić jakąś szkołę z internatem, hotel, czy jakieś urzdrowisko- a tu ani nie pozwalają zwiedzać, bo tak na prawdę nie ma do tego warunków przez walące się dachy i trudne warunki- za co musieliby wziąść odpowiedzialność, ani nie robią w tym miejscu nic nowego :/
      trochę nasuwa mi się na myśl powiedzenie " sam nie weźmie i komuś nie da"....
      tak sobie pomyślałam, że mogliby zrobić tam wycieczki, dzieci poznałyby trochę historii, zobaczyłybvy na własne oczy, co kiedyś się działo, ale z drugiej strony musieliby sprawić, by to miejsce było bezpieczne, co wiąże się z odnowieniem odrestaurowaniem, przez co to miejsce straciłoby "swoją duszę" :/

      Usuń
  10. Ciekawy post, poproszę więcej takich ;) Ja bym się bała zwiedzać takie miejsca, ale pewnie cały urok w tym, że ono faktycznie jest opuszczone, a nie tylko na takie "stylizowane", które można zwiedzać. Jednak w końcu zakazany owoc smakuje najlepiej. Bardzo mi się podoba spódnica, idealnie podkreśla Twoje atuty :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Się robi, w czwartek pojawi się wisienka na torcie- jeszcze jedno ciekawe miejsce z tej wycieczki....- także zapraszam :)
      Masz rację, to właśnie cała frajda jest w tym, że nie jest odkryte przez ludzi, nie jeżdzą tam wycieczki- mało kto o nim wie, a pan ochroniarz raczej nie wpuszcza, bo jest to teren prywatny i wstęp kategorycznie wzbroniony- także tym bardziej andrenalina rosła... :D hehe

      Usuń
  11. Miejsce, jak z najlepszej klasy horroru! :o
    Szczerze przyznam, iż straszliwie podoba mi się Twoja sesja w tym jakże tajemniczym i ekscytującym miejscu. Mimo, że sama się takich boję, to oglądania ich na zdjęciach nigdy nie odmówię! :D

    Jeśli zaś chodzi o Twoją stylizację - to, jak dla mnie PETARDA na całego! Nie podoba mi się tak, jak zawsze... a jeszcze bardziej! ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. super stylizacja, wyglądasz bardzo apetycznie! super spódnica. też lubię takie stare miejsca, mają w sobie nieprzeciętność, swoją historię i atmosferę nie do podrobienia. U mnie też była podobna sesja na opuszczonej stacji kolejowej, zajrzyj, zapraszam :) http://adrianaemfashion.blogspot.com/2014/10/strong-red-accent-in-autumn-outfit.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie rownież kręcą stare i opuszczone miejsca ;) wiec bardzo fajnie, ze podzieliłas sie z nami tymi zdjęciami.... i już z niecierpliwością czekam na kolejny post, którym kusisz ;D
    A tak odnośnie stylizacji... Seksbomba z Ciebie ;)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Dżizas co za dżaga :O szczęka opada, jaka figura, kochana, czy Ty widzisz jak zgrabna jesteś? wyglądasz jak sexbomba tutaj.
    Jestem zachwycona spódniczką - jest mega sexi i idealnie podkreśla Twoje apetyczne cialko i kształty <3 super buty, normalnie wyglądasz, jak wamp !!!! Super kochana <3

    Uwielbiam tego typu opuszczone miejsca, bo jest w nich "dusza" i jakaś ciekawa historia ..
    Tam to dopiero wyobrażnia zaczyna płatać nam figle..i dopowiada jakies straszne wątki :P
    Blisko mnie jest opuszczony budynek wojskowy, wchodziłam tam oczywiście, pomysł na sesję równiez się pojawił i
    kilka zdjęć zdążyliśmy zrobić zanim wystraszył nas jakiś bezdomny pan, który najwidoczniej pomieszkiwal tam..

    Mi się bardzo podoba ta cała sowiecka niespodzianka, pomijając fakt, czemu tego nie restaurowano :))
    I pomyśleć, że tam byli ludzie..zwłoki...miały miejsce różne zabiegi czy operacje..achhh
    Jesteś zaskakujaco wybuchowa, co powoduje, ze każdy Twój post jest zawsze ciekawy i uwielbiam to u Ciebie :)

    Mega tajemniczy i trochę przejmujący post !!! Brawo :)
    Dziękuję za fajny komentarz u mnie, jesteś kochana :****
    Miłego weekendu, buziaki !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wamp heheheheehehe a teraz siedzi wamp przed laptopem, bez makijażu ( jak to mój K. mówi "bez oczu" ), w niedbałym kitku, porozciąnach dresach i pozdrapywanym lakierem na paznokciach :P hahahaahahaha taki wamp ze mnie :D

      Dokładnie, takie miejsca mają właśnie tą "duszę"...
      Powiem Ci, że też tak niepewnie zaglądałam do każdego pomieszczenia, lękając się, że za chwilę ktoś mi tam wyskoczy zza drzwi, jakiś bezdomny, lub jakiś zmutowany człowiek, który przeżył tam te 20 lat i zaraz nas zje :P hahahaha ja uwielbiam horrory oglądać, był okres, że kupowaliśmy sobie chipsy, piwko i robiliśmy często sobie taakie maratony z horrorami- wiem- dziwna jestm, bo większość lasek boi się tego i unika, a mnie takie opuszczone miejsca kręcą... zwykłe zamki już mnie nudzą, bo zazwyczaj są odrestaurowane, co chwile pojawiają się tam jakieś wycieczki, milion osób, przywodnicy, takie "sztuczne" to jest, te zamki już nie mają w sobie właśnie tej "duszy", o której piszesz, bo są odkryte i unowocześnione, a to było miejsce niczym opuszczony Czarnobyl po katastrofie.... niektóre rzeczy leżały, jakby ludzie po prostu nagle je zostawili uciekając gdzieś w popłochu....
      Ajćććććć :D

      Cieszę się kochana, że tak uważasz- takie rzeczowe opinie cenię baaaaardzo !!! dziękuję Ci :*:*

      Usuń
  15. Pięknie wygladasz!!! Bardzo kobieco i stylowo:) miłej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
  16. O rany! Sceneria żywcem wyjęta z jednej z części "Piły"!!! Niesamowite miejsce!!!! Też bym tam chętnie połaziła:D
    Hehehe, z moim mężem, to tylko tam "gdzie wolno" się zapuszczamy - on żołnierz, nie może podpaść ;)))
    Zazdroszczę Ci emocji, bo miejsce świetne!!!

    Sesja wymiata!!!! Ale, to już dzięki Tobie, bo wyglądasz powalająco!!! Taka jesteś zgrabna i seksi, że aż szczena opada!!!
    Świetna kiecka!!!
    Mogę tylko wykrzykniki stawiać i już:D
    Buziole!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ojaa, też bym tam sobie zafundowała sesję, chociaż przy okazji chyba dostałabym zawału... za dużo horrorów. : p Ciekawa jestem tego ostatniego miejsca! ;p a Ty wyglądasz świetnie, z pazurem! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawe miejsce i ciekawa stylizacja, ale ja bym nie dała rady zrobić sobie zdjęć w takim miejscu z myślą co tam było.
    Podziwiam i czekam na następny post ♡

    your-imaginatio-n.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. интересная находка.
    rosyjski to mój konik, więc pewnie miałabym tam co poczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj masakra, mnie takie miejsca przytłaczają. Już zwykły szpital a co dopiero taka ruina. Choć z drugiej strony to taka zagadka troszkę co?
    Co do sesji no seksbomba jesteś po prostu! Podziel się tym seksapilem trochę:) Mogłabyś nim kilka dziewczyn obdzielić i jeszcze by zostało:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoko, dla wszystkich wystarczy hehehe ;) tylko szkoda, że sama tak się nie czuję.... :/

      Masz rację, miejsce zagadka, mało kto o nim wie, bo jest skryte wśród lasu i otoczone murem, mało informacji na ten temat jest w internecie, bo generalnie to wstęp ta jest wzbroniony- więc nie do końca odkryte przez ludzi, nie organizują tam żadnych wycieczek, bo jest dość niebezpiecznie, w pewnych miejscach wali się dach, są obskurne ściany i dziury w podlogach- więc musieliby wziąść za to odwpoeidzialność i przy okazji odnowić, a to już straciłoby tą swoją zagadkowość i "duszę"...

      Usuń
  21. miejsce wspaniałe! klimatyczne, idealne na zdjęcia ale z drugiej strony bałabym się wejść do środka :)
    sesja jak zawsze seksowna, zazdroszcze takiego ciała!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Koszmarne a zarazem ciekawe miejsce, sowieci tez tak mieli, że niszczyli co mogli, nawet opuszczając miejsca, w których funkcjonowali. Stylizacja przepiekna, ależ kontrast: Piękna i "bestia"

    OdpowiedzUsuń
  23. O rany !! Na samą myśl wejścia do tego miejsca mam ciarki na całym ciele :-) Szalona kobieta ! :-) Najbardziej w tym wszystkim podoba mi się Twoja spódnica :D :) Pozdrówki :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. O wow! Miejsce niesamowite! Aż chciałoby się zobaczyć na żywo i poczuć te wszystkie emocje związane ze zwiedzaniem! A Ty wyglądasz rewelacyjnie! Buty cudo! :-) A na następny post oczywiście czekam, ciekawa jestem co tam dla nas zostawiłaś :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Przerażajace miejsce. Nie wiem czy odważyłabym sie wejść do środka sama wieczorem...hmmm... Moja wyobraźnia na pewno by działała...
    Stylizacja super. Bardzo seksownie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Wyglądałaś pięknie :) Podoba mi się ta spódnica, w takim kobiecym wydaniu jeszcze bardziej :) Żałuję, że gdy były dostępne to jej nie kupiłam.
    Miejsce rzeczywiście ciekawe, też lubię oglądać takie opuszczone budynki. Chociaż szkoda, że zostawiony jest w takim stanie i marnieje! Można byłoby go wykorzystać.

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ją dorwałam jak już była w przecenie za 29 albo 39 zł jakoś :) zastanawiałam się przez dłuższy czas czy ją wziąść, do czego będę nosić, bo oczywiście w sklepie to ja mam zawsze milion wizji z czym ja będą daną rzecz nosić, że do tylu rzeczy będzie mi pasować, a wracam i czas pryska... ja nie wiem, oni w tych sklepach jakieś otumaniających zapachów chyba używają, bo bardzo często tak mam :P hahha

      Masz rację, można by było w jakimś innym celu to miejsce wykorzystać, jest to duuży kompleks budynków, więc na pewno jakoś by im posłużył, gdyby dobrze pomyśleli i w jakimś pożytecznym celu go wykorzystali, a tak to stoi i marnieje.... tylko tacy zapaleńcy starych, opuszczonych miejsc- mają z niego radochę, nikomu ani niczemu innego, to się nie przysłuży :P hehe

      Usuń
  27. No kochana, jaka sesyjka:) Ty zgrabniocha taka jesteś, że seksem aż kipi:) Choć wnętrza mało romantyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  28. ale ci sie udało!!! mogłas tam wejsc i wszystko zobaczyc i jeszcze sfotografowac! ja to bym sie pewnie troszkę bała, ale to nadal nie zmienia faktu, ze mega inspirujace i ciekawe miejsce :O
    miejsce świetne na zdjęcia :) jest klimat megaśny!
    buziaki, Monia

    OdpowiedzUsuń
  29. Ty nie ta flaszak przekupilas pana security tylko jak juz popatrzyl na Ciebie to byla wystarczajaca "nagroda" zeby was wposcic. bo jak wyjdziecie to popatrzy jeszcze raz :P:P:Pnie no wygladasz oblednie! powiedz Daria ty w tych niebotycznych szpilach lazilas po tym szpitalu?

    a teraz pare slow coo do miejsca - zesralabym sie jakby mi kazali tam wejsc. serio i sorry za moj jezyk, ale przysieam ze narobilabym w gacie ze strachu. ja sie boje takich opuszczonych miejsc, ciemnosci i takich tam. dlatego chyle czola. ja wolalabym isc na lody :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja weszłam tam w innych ciuchach i wyszłam w innych ( bo dwie sesje robiliśmy), więc Pan pewnie pomyślał, że zwariował :P hehehe
      No co Ty, zabiłabym się w tych "szczudłach" chodząc po tych gruzach, schodach z góry na dół, dłuuuugich korytarzach.... jechaliśmy tam z myślą, żeby głównie zaglądnąć w każdy zakątek, a sesje zrobić przy okazji, więc na "zwiedzanie" wzięłam sobie oczywiście wygodne, płaskie sandałki :)

      Nie zesrałabyś się hehehehe ja tego nie zrobiłam, ale ja od zawsze uwielbailam oglądać horrorzy i zwiedzać takie "dzikie", nie odkryte miejsca- one mają w sobie niesamowitę historię- wyobraźnia w takich miejscach działa na maxa... hehehe także ja pomimo tego, że uwielbiam słodycze i lody- to jednek w tej sytuacji, ponownie wybrałabym to miejsce- zdecydowanie :) Ty się boisz takich miejsc, a mnie one kręcą.... nie są odrestaurowane, nie są do końca odkryte przez ludzi, nie ma tam wycieczek- więc tym bardziej przyciągają mnie :) hehe

      Usuń
    2. brrrrrrrrrr nienawidze horrorow i boje sie chodzic po ciemku wiec bym sie serio zesrala :P:P Wychodze z domu po 5 wiec jak otwieram drzwi to patrze sie w prawo i lewo czy nikogo na korytarzu nie ma a potem spieprzam szybko z klatki :P wiec Daria respect bo to nie na moje nerwy. ja nawet nie ogladam filmow akcji bo ich sie tez boje :P:P:P

      pokazesz druga sesje tez na blogu?

      Usuń
    3. Eeeee to Ty cienias jesteś Agata :P ja horrory uwielbiam- tylko mój K. na mnie się denerwuje, bo zawsze na nich krzyczę i piszczę i jego przy okazji zawsze tym wystaraszę :P on mówi, że bardziej boi się mojego krzyku, niż tych całych horrorów :P hahahaha

      Jasne, że drugą sesję pokażę- i tym samy, drugie ciekawe na tym terenie miejsce.... może w czwartek wieczorem się pojawi :) także oczekujcie :) :*

      Usuń
  30. spódnicę masz świetną ! a co do samego szpitala - mega , uwielbiam takie miejsca z przeszłością :) przypomina mi się pewien horror jak patrzę na te zdjęcia i nocą na pewno bym tam nie weszła .. :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Świetne zdjęcia, mają niesamowity klimat!! ;) z przyjemnością odwiedzilabym to miejsce ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Świetne zdjęcia, mają niesamowity klimat!! ;) z przyjemnością odwiedzilabym to miejsce ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Świetne zdjęcia, mają niesamowity klimat!! ;) z przyjemnością odwiedzilabym to miejsce ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Daria, ależ Ty masz figurę!!! Wyglądasz na tych fotkach niesamowicie!!! Prawdziwa sex bomba :D!!!
    Miejscówka intrygująca, lubię takie miejsca z historią (dalszą, czy bliższą) w tle!!!

    OdpowiedzUsuń
  35. Faktycznie miejsce rodem z horroru :( Tylko Ty tu wyglądasz jak z bajki :*:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Genialna sesja! Fotki maja super klimat, a Ty na nich - zjawiskowo piekna...
    Pozdrawiam! Anka

    OdpowiedzUsuń
  37. Wow! Rewelacyjne tlo do zdjec! Chetnie bym sie tam wybrala.

    Pozdrawiam
    http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/

    OdpowiedzUsuń
  38. Ty wyglądasz fenomenalnie ;) :D, wiadomo i tu nic dodać nic ująć :P! I fajnie że się przy okazji sesji masz dryg, żeby się zakraść do takich rożnych dziwnych miejsc :P. Post jest super ciekawie napisany!, czyta się w wypiekami. Ale... ogólnie to sam szpital jest obrzydliwy, jak piszesz jak z horroru.

    Nie wiem dlaczego zostawili te nosze na chodach, wygląda jakby je ktoś porzucił uciekając w popłochu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I fajnie że przy okazji sesji masz dryg - miało być - się mi się zaplątało tam :)

      Usuń
    2. Wiele pomieszczeń tak wyglądało, jakby właśnie uciekali w popłochu... mnie to intryguje, szpital i prosektorium wzbudzało meeeega emocje, a ciekawość rosła wraz z kolejnym zwiedzonym kątem i pomieszczeniem hehehe
      nie moglam uwierzyć, że nikt ejszcze tam żadnego horrorzu nie nakręcił- miejsce ma taka niepowtarzalną historię i "duszczę", że stwierdziłam, że zostanę reżyserem i nakręcę tam jakiś horror :P
      także może kiedyś jeszcze o mnie usłyszycie w mediach :P hehe

      Usuń
  39. świetnie wyglądasz kochana! bardzo mi się podoba cały ten look :)
    a to miejsce.... oglądałam zdjęcia z wielkim zainteresowaniem :) też uwielbiam takie miejsca
    klikniesz u mnie w najnowszym poście pod tekstem w linki?

    http://fashionelja.pl

    OdpowiedzUsuń
  40. Hej kochana dawno nie pisałyśmy :* zaglądam do ciebie a tutaj niesamowity
    wpis. Uwielbiam takie zakazane miejsca i ten dreszczyk emocji kiedy je zwiedzam
    naprawdę niesamowite i niezastąpione uczucie, w opuszczonym szpitalu
    jeszcze nie byłam, ale bardzo bym chciała :) a co do stylizacji, świetna, drapieżna
    i bardzo kobieca <3
    pozdrawiam cieplutko myszko :*
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że wróciłaś i o mnie pamiętałaś :) :)
      kolejny będzie równie ciekawy- więc zapraszam... skoro lubisz zwiedzać takie "dzikie" miejsca, to na pewno Ci się spodoba... :)

      W Legnicy jest to miejsce- skryte wśród lasu i za murami, więc z drogi nie widać... wpadaj :) :)

      Dziękuję :*
      Buziaki :*

      Usuń
  41. Masakra! Że też taki budynek nadal stoi i nie poszedł do rozbiórki.
    Bardzo podoba mi się spódniczka i top, świetnie się prezentują na Twojej zgrabnej figurze :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Mega boję się takich miejsc, za nic bym tam nie weszla :D

    OdpowiedzUsuń
  43. ale świetne miejsce na zdjęcia! z chęcią odwiedziłabym taki opuszczony szpital - to musi być niesamowite wrażenie! stylizacja też bardzo mi się podoba, fajnie kontrastuje z miejscem :) buty nadają jej charakteru!

    OdpowiedzUsuń
  44. Widziałam już kilka dni temu, że dodałaś jakiegoś nowego i niezwykle ciekawego posta, ale jakoś wciąż nie mogę się ogarnąć i mam bez przerwy zaległości na blogach dlatego zaglądam tu dopiero teraz...Powiem Ci, że klimat faktycznie jak z jakiegoś horroru, ale to jak fantastycznie zagrało to z Twoi strojem :-) Obcisła spódnica, krótka bluzka i te akcenty czerwieni w takim szpitalu...no no mogłabyś być siostrą oddziałową hehe ;-) ale jestem ciekawa co tam jeszcze przygotowałaś, bo sama uwielbiam takie miejsca i tego posta przeczytałam jednym tchem :-)

    Buziaki :-*

    OdpowiedzUsuń
  45. Hej kochana dziękuję za odwiedziny na moim blogu :) twoja stronę obserwuje od dawna ;* wiec zachęcam do zrobienia tego samego ;)
    Jeśli chodzi o post to zazdroszczę figury :) i świetna spódniczka
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  46. Hej kochana dziękuję za odwiedziny na moim blogu :) twoja stronę obserwuje od dawna ;* wiec zachęcam do zrobienia tego samego ;)
    Jeśli chodzi o post to zazdroszczę figury :) i świetna spódniczka
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te spódnice były ejszcze nie dawno w croppie i to w przecenie, także leć, może jeszcze będzie na Ciebie czekała :D

      Usuń
  47. Świetny top, spódnica oraz sceneria do zdjęć. Bardzo ciekawe miejsce, godne uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  48. Miejsce faktycznie robi niesamowite wrażenie. Ale Twój tekst o przekupieniu dobrą flaszką mnie rozwalił :-p Trzeba było sobie selfie z panem ochroniarzem zrobić. Oczywiście już po opróżnieniu przez niego butelki:-p Mogło być zabawne :D

    OdpowiedzUsuń
  49. Aż ciary mnie przechodzą oglądając te zdjęcia Uwielbiam wszelkiego rodzaju opuszczone szpitale i domy :D
    Świetne zdjęcia!
    http://wkomenda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  50. Bardzo fajne miejsce! Sama uwielbiam takie zakamarki ;) Opuszczone miejsca takie jak domy, czy właśnie szpitale - super! A wzmianka o strażniku i małym przekupstwie - zabawna. Mimo wszystko uważam, ze miejsce nie pasuje do zdjęć akurat tej stylizacji, choć wspominając o niej powiem, że to bardzo dobry look! Ja w tym miejscu widzę nieco mniej elegancką, a nawet sportową stylizację. Obie razem nieco mi się gryzą, ale oceniając osobno miejsce masz 10/10 i stylizacja również 10/10 (spódnica cudo!) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie tak na przekór temu miejscu- wybrałam całkowicie kontrastującą z nim stylówkę, przynajmniej jest nieprzywidywalnie i oryginalnie :) czerrrwone szpite i crop top- nie do końca uważam za eleganckie, raczej bardziej wyzywające i zadziorrrne, ale na szczęście każdy ma inny gust- gdyby wszyscy myśleli tak samo, świat byłby nudny :P

      Usuń
  51. Niesamowite miejsce: przytłaczające, przygnębiające, ziejące pustką, zimne, smutne, pełne wspomnień...i Ty tam taka piękna, zgrabna i sexy - eh zamiast googlać jak Mar o starych szpitalach idę poćwiczyć z Chodakowską ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż tak dłuuuugo masz zamiar ćwiczyć? bo Mar pół nocki zarwała w przeszukiwaniu internetu na ten temat :P hehehe
      Mel B ma również świetne ćwiczenia i przy tym zaraża energią ta wariatka- także polecam :D

      Usuń
  52. Daria wygldasz mega sexi !!!!
    Natomiast znając moje upodobania to już wiesz ,ze miejsce mnie absolutnie fascynuje .... A wasza obecność w nim ściska w dołku zazdrości ;);) tak troszeczkę ...
    Fajne ze publikujesz te zdjecia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli takie miejsca Cię fascynują tak jak mnie, to kolejny post również Ci się spodoba.... zostawiłam coś na "deser", więc zapraszam w czwartek lub piątek :D
      też będzie się działo.... :D

      Usuń
  53. wow mega kobieca stylizacja, pięknie. Świetna spódnica :-)

    OdpowiedzUsuń
  54. Grrr nie cierpię takich miejsc,aż mam ciarki:P
    za to Ty jak diablica:D:D:D kusisz i kusisz w tych szpilach,a figurka<3 pierwsza klasa kochana:)))
    wyglądasz fantastycznie!:):*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  55. Przede wszystkim muszę napisać, że świetnie pozujesz jak profesjonalna modelka :-) Ciuszki super i strasznie mnie ciekawi co nam pokażesz w następnym poście. Ty to umiesz stopniować wrażenia :-D

    OdpowiedzUsuń
  56. Ja już zapisuję się na listę zwolenników tego typu postów, czułam się jakbyś rzeczywiście mnie oprowadzała po tym miejscu :)
    Kawal dobrej roboty ! :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Uwielbiam takie zapomniane miejsca, zazdroszczę zdjęć. Sama chętnie bym tam trzasnęła jakąś sesyjkę. Co do stylizacji to kobieco i z pazurem, a torebka cudeńko :)

    OdpowiedzUsuń
  58. ale miałaś scenerię ,no szok,jako pielęgniarka chętnie obejrzałam zdjęcia :)
    W wielu stylizacjach wyglądasz sexy,ale tu wyjątkowo !

    OdpowiedzUsuń
  59. Jestem wreszcie;) Czaderski zestaw i foty!
    Ta spódnica jest mega kobieca i do tego te kropki i kolorowe akcenty - bosko wyglądasz:)
    Miejsce nieco mroczne, ale niesamowite, a pomysł, żeby zrobić tam zdjęcia świetny:)
    buziaki kochana:*

    OdpowiedzUsuń
  60. po przeczytaniu części 2 ciekawość nie dała mi spokoju i musiałam obczaić pierwszą...ą MA-SA-KRA!! mam gęsią skórkę,autentyk :O

    OdpowiedzUsuń
  61. Oj, chyba wcięło mój komentarz. :(
    Napiszę krótko: miejsce brr - dla mnie straszne, a Ty piękna i mega zgrabna. Sesja niesamowita!!!

    OdpowiedzUsuń
  62. Aż ciary przechodzą! Zgooglowałam temat i dopisany na listę miejsc do odwiedzenia:P

    OdpowiedzUsuń
  63. Oj bardzo znajome buty, posiadam takie tylko w czarnym kolorze ;)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  64. Ja również kocham takie miejsca! ♥
    Aż ciarrrrki przechodzą :)
    Co powiesz na wspólną obserwację? :) Daj znać u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń