piątek, 24 czerwca 2016

Rusałka :)

BIALA SUKIENKA-  'off shoulder', a dokładniej z opadającymi ramionami - to hicior tego lata! 
Zakochałam się w tych modelach tak bardzo, że nie potrafiłam zaprzestać na bluzce z odkrytymi ramionami, którą pokazywałam Wam w poprzednim poście i sprawiłam sobie również sukienkę-  nie mogłam oprzeć się jej dziewczęcości, subtelności i zmysłowości- jest idealna na obecną pogodę panującą za oknem :) fantastyczne modele możecie sprawić sobie TUTAJ :)
Ja po raz kolejny nie zawiodłam się. 

Gdy tylko przyszła, od razu miałam wizję na sesję z nią w roli głównej...- jest tak piękna i zwiewna, że sesja mogła się odbyć tylko na łące pełnej kwiatów- jak taka rusałka :D hihihihi

Moja wizja Rusałki- delikatna, zwiewna, biała sukienka, romantyczny warkocz, wianek z kwiatów, boso biegająco po trawie :)   wyszło dokładnie tak, jak sobie wymarzyłam ! <3 
ajćććć kreatywna ze mnie Rusałka, i nie co współczesna, bo rudych Rusałek chyba kiedyś nie było, także przecieram szlaki i zaczynam nową erę  :D hihihihi


I jak widzicie- moje awersja do bieli całkowicie przeminęła z wiatrem :) hihihi 
jestem z siebie dumna :)

piątek, 17 czerwca 2016

Hiszpańska piękność...

Moja awersja do bieli powoli mija :) hehe
Ostatnio zaopatrzylam się w dwie piękne białe rzeczy- jedną z nich jest bluzka hiszpanka - czyli wszyscy inyteresujący się choć odrobiną modą, wiedzą, że jest to  must have tego lata ! 

Ta unikatowa, piękna duża falbana przy dekolcie, urzekła mnie tak bardzo, że bez zastanowienia od razu wylądowała w koszyku i lada moment znalazła się w moim domu.

Sami przyznacie- że jest cudowna <3 ja zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia <3

Jeśli chcecie być modne tego lata-  piękne modele mają w sprzedaży  TUTAJ
Idealnie będzie podkreślać opaleniznę latem :)

Uważam, że subtelnie odkryte ramiona, są bardziej tajemnicze i zmysłowe, niż dekolt do pępka :P

Z jeansem tworzy duet idealny.

Dziś przemycam dla Was trochę boho, za sprawą spódnicy z frędzlami, którą mam od 14 r.ż. oraz pięknego, ozdobnego naszyjnika. 

środa, 8 czerwca 2016

Chaberek po raz trzeci :)

Zauważyłam, że moje zamszowe szpilki z wiązaniem zrobiły furorę w poprzednich postach, więc oto proszę- są znowu i one <3

Tak wiem, maltretuję je ostatnimi czasy w kółko i przy okazji działam Wam nimi na nerwy, bo każdej się podobają, już nawet kolejka do nich się ustawiła, a ja egoistka nie chcę ich oddać :P hehe
 i nie oddam- uwielbiam je nosić i niemalże codziennie dumnie to robię :)

Generalnie nie przepadam za tego typu babcinymi długościami spódnic, ale gdy tą zobaczyłam od razu skradła moje serducho- za sprawą tego sexownego rozporka, który robi całą robotę w spódnicy :)

Sesja była robiona już jakiś czas temu- stąd ta kurtka. 
Teraz gdybym w niej wyskoczyła, to pewnie bym się zagotowała, przy tych dzikich afrykańskich upałach aaaaaa :O